Ubezpieczenie czy streaming, czyli ile kosztuje polisa na życie?
- Cena indywidualnych ubezpieczeń na życie wzrosła średnio o 20% w ciągu roku.
- Rynek oferuje jednak nadal polisy w cenie do kilkudziesięciu złotych.
- Polisy na życie zapewniają nie tylko odszkodowanie w razie śmierci ubezpieczonego, ale też szerokie wsparcie w powrocie do zdrowia po nieszczęśliwym wypadku, a także w razie utraty zdolności do pracy po nim.
Wzrost cen widać w każdej branży. Nie ominął on też ubezpieczeń na życie. Jak wynika z danych KNF na koniec 2021 r., mimo jedynie 1,7% wzrostu liczby polis indywidualnych w ciągu roku, łączna zebrana z ich tytułu składka (czyli de facto cena polis) wzrosła o 22,7%. Nie oznacza to jednak, że nie da się znaleźć na rynku ofert nadal przystępnych cenowo. Ceny za podstawową ochronę mogą zaczynać się nawet od kilkunastu złotych miesięcznie, a uzupełnienie umowy o dodatkowe klauzule nie przekroczy ostatecznie pułapu kilkudziesięciu złotych.
– Polisy na życie nadal przez wiele osób postrzegane są jako świadczenia, na które mogą pozwolić sobie jedynie osoby zamożniejsze. To nieprawda. Rynek ubezpieczeń w ostatnich latach mocno się zmienił. Coraz więcej towarzystw ubezpieczeniowych oferuje zarówno rozbudowane polisy z wysokimi sumami ubezpieczenia, których składka miesięczna liczona jest w setkach złotych, jak i podstawową ochronę w cenie kilkunastu złotych. Co więcej, nawet wzbogacenie zakresu ubezpieczenia o kilka dodatkowych elementów, jak np. odszkodowanie za utratę zdolności do pracy czy inwalidztwo w wyniku nieszczęśliwego wypadku, nie podnoszą ceny polisy drastycznie. Warto też pamiętać, że przy niższych sumach ubezpieczenia do zawarcia polisy wystarczy oświadczenie o stanie zdrowia, bez konieczności wykonywania dodatkowych badań – mówi Alina Jedlikowska, Dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń w SALTUS Ubezpieczenia
Ile kosztuje polisa na życie?
Przyjrzyjmy się zatem bardziej szczegółowo, co może zaoferować obecnie rynek ubezpieczeń.
Do ok. 20 zł miesięcznie – tyle może kosztować podstawowa polisa na życie zapewniająca wypłatę odszkodowania w razie śmierci ubezpieczonego czy niezdolności do samodzielnej egzystencji w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Polisy te uwzględniają też zazwyczaj wypłatę świadczenia za pobyt w szpitalu po wypadku. Przy tej wysokości składki sumy ubezpieczenia ustalane są zazwyczaj na pułapie 100 tys. złotych.
Od 20 do 50 zł miesięcznie – zakładając, że główna suma ubezpieczenia się nie zmieni (pozostanie na poziomie 100 tys. zł w razie śmierci ubezpieczonego), tyle może kosztować polisa obejmująca swoim zakresem wymienione wcześniej świadczenia, uzupełnione np. o wypłatę środków na pokrycie kosztów operacji medycznych (do ustalonego limitu, np. 100 tys. zł), czy odszkodowanie za poważne zachorowanie (np. na nowotwór) lub trwałą czy czasową niezdolność do pracy.
Od 50 do 100 zł miesięcznie – tyle mogą kosztować polisy uwzględniające wszystkie wymienione wcześniej elementy, ale z wyższymi sumami ubezpieczenia, np. 300-500 tys. zł odszkodowania w razie utracenia zdolności do pracy czy inwalidztwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
– Ostateczną cenę polisy można też obniżyć, nawet o kilkadziesiąt procent w skrajnych przypadkach, decydując się na płatność jednorazową za cały rok ubezpieczenia, w miejsce miesięcznego opłacania składki. Kolejny rabat ubezpieczyciele mogą naliczyć także w momencie, gdy ubezpieczamy kilka osób w rodzinie, np. oboje małżonków naraz. W takiej sytuacji można się pokusić o rozszerzenie ubezpieczenia, np. o świadczenia wspierające powrót do zdrowia po nieszczęśliwym wypadku – dodaje Alina Jedlikowska z SALTUS Ubezpieczenia.
Jak polisy na życie pomagają w powrocie do zdrowia?
Bardziej rozbudowane umowy ubezpieczenia mogą zapewniać także refundacje konkretnych kosztów medycznych. Wcześniej już wspomnieliśmy o rekompensacie finansowej za pobyt w szpitalu oraz o pokryciu kosztów operacji medycznych. To nie koniec katalogu. W ramach różnego rodzaju umów dodatkowych towarzystwa ubezpieczeń mogą zapewnić np.: dodatkowe konsultacje i badania specjalistyczne (czasem też z zagranicznymi ekspertami), pokrycie kosztów specjalistycznego transportu medycznego czy noclegów bliskiej osoby (jeśli leczenie odbywa się z dala od miejsca zamieszkania), a także rehabilitacji powypadkowej (czasem włącznie z domowymi wizytami lekarskimi, pielęgniarskimi czy fizjoterapeutycznymi).
Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli
Pęknięta szyba w samochodzie – ile kosztuje mandat, ile naprawa i wymiana, a ile
Rankomat.pl z ofertą ubezpieczeń od PZU
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.