YouTuberzy atakowani przez phishing
John Hammond, autor materiałów o cyberbezpieczeństwie, pokazuje w swoim ostatnim filmie działania hakerów próbujących wyłudzić od niego wrażliwe dane za pomocą informacji o rzekomym naruszeniu praw autorskich. Jest to coraz powszechniejsza taktyka stosowana przez cyberprzestępców.
- Dzisiaj otrzymałem powiadomienie na telefon, że YouTube wysłał mi zgłoszenie dotyczące praw autorskich, twierdząc, że jeden z moich filmów narusza prawa autorskie, a mój kanał otrzyma ostrzeżenie – napisał na Twitterze Hammond.
Jednak w rzeczywistości film nie narusza praw autorskich, a YouTube nie wysłał żadnego zawiadomienia do Hammonda. Informacja pochodziła od oszustów próbujący wyłudzić dane uwierzytelniające YouTubera.
Cyberprzestępcy skonstruowali swoje mechanizmy dostarczania złośliwego oprogramowania z niezwykłą precyzją, stosując różne sztuczki, aby uniknąć wykrycia, jednocześnie ukrywając ładunek jako niewinny dokument tekstowy. Twórcy treści dość łatwo dają się nabrać na tą sztuczkę, bowiem są zaniepokojeni myślą o ściągnięciu lub demonetyzacji ich treści bądź całkowitym usunięciu ich kanału.
Napastnicy bardzo często wykorzystują w swoich atakach złośliwe oprogramowanie RedLine Stealer. Jest ono dostępne za około 150 dolarów na forach przestępczych w formie jednorazowej licencji lub 100 dolarów miesięcznie w modelu subskrypcyjnym. To oznacza, że jego twórcy cały czas ulepszają kod, ponieważ przynosi im to pokaźne zyski. Wystarczy jedynie, że potencjalna ofiara połknie haczyk i kliknie na link prowadzący do fałszywej wiadomości. RedLine Stealer kradnie dane logowania, autouzupełnianie i informacje o kartach płatniczych.
Specjaliści z firmy Bitdefender potwierdzają, że częstotliwość tego typu ataków począwszy od 2020 roku wyraźne wzrasta, co pokazują systemy telemetryczne. RedLine Stealer prowadzi w grupie większości ataków ukierunkowanych. Bitdefender już wkrótce planuje opublikować szczegółowe informacje dotyczącego tego malware’u.
- John Hammond postąpił bardzo roztropnie dzieląc się swoją historią. Z pewnością trafi ona również do mniej doświadczonych twórcy treści. To ważny sygnał dla YouTuberów, że nie każda informacja o naruszeniu praw autorskich, musi pochodzić od właścicieli platformy. Dlatego należy zachować spokój i sprawdzić źródło pochodzenia wiadomości - wyjaśnia Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.