Komunikaty PR

Telemedycyna pod obserwacją cyberprzestępców

2020-06-01  |  10:52
Biuro prasowe

Epidemia koronawirusa przyspieszyła cyfryzację nie tylko wśród przedsiębiorców, ale również w instytucjach medycznych. Pozbawieni możliwości spotkania z lekarzem, musieliśmy korzystać z dobrodziejstw telemedycyny. Możliwość konsultacji ze specjalistą bez konieczności czekania w kolejce – brzmi jak rozwiązanie odwiecznych problemów polskiej służby zdrowia? Niekoniecznie. Przeprowadzona pod koniec 2019 kontrola NIK nie pozostawia złudzeń co do tego – większość sprawdzanych placówek nie zapewnia skutecznej ochrony danych pacjentów, a w ponad połowie doszło do naruszeń. Zagrożenie komentuje ekspert serwisu ChronPESEL.pl.

Trwająca epidemia niewątpliwie przyspieszyła rozwój telemedycyny. Z e-wizyty u lekarza mogą skorzystać zarówno pacjenci publicznej, jak i prywatnej służby zdrowia. Żeby to zrobić, w przypadku tej pierwszej należy za pośrednictwem odpowiedniego formularza internetowego opisać swoje dolegliwości, podać dane m.in. imię i nazwisko, dokładny adres oraz numer PESEL i czekać na kontakt z przychodni. Pacjenci korzystający z prywatnych przychodni rezerwują wizyty korzystając z aplikacji mobilnych lub dzwoniąc na recepcję.

Historia choroby w telefonie

Po takiej rozmowie lekarz zdecyduje, czy pacjent potrzebuje e-recepty, e-zwolnienia, czy konieczna będzie standardowa wizyta w placówce. Dodatkowo za pośrednictwem, przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia, Internetowego Konta Pacjenta zyskujemy dostęp do m.in. wszystkich recept, które otrzymaliśmy od początku 2019 r., historii naszych wizyt w placówkach prowadzonych przez NFZ. Dzięki aplikacji mamy również dostęp danych naszych dzieci (przed ukończeniem 18. roku życia). To dotyczy pacjentów publicznej służby zdrowia. Do korzystania z IKP konieczne jest posiadanie profilu zaufanego. Podobne funkcjonalności oferują również aplikacje prywatnych sieci medycznych. Pacjenci dobrze odbierają nowe rozwiązania ułatwiające leczenie. Według raportu Fundacji Digital Poland, PwC i IQS 92% Polaków pozytywnie ocenia nowe technologie w medycynie.

NIK alarmuje: szpitale nie chronią danych pacjentów

W parze z niewątpliwymi zaletami rozwiązań takich, jak teleporada lub możliwość otrzymania recepty SMS-em idą również poważne zagrożenia. Większość przetwarzanych przez firmy medyczne danych archiwizowana jest w formie cyfrowej. Ich zabezpieczenie budzi z kolei poważne wątpliwości.

Jako pierwsza na alarm biła Najwyższa Izba Kontroli, która w raporcie z listopada 2019 r. o ochronie danych osobowych w szpitalach pokazuje, że większość sprawdzanych w ramach kontroli placówek medycznych nie zapewnia skutecznej ochrony danych pacjentów, a w ponad połowie doszło do naruszeń. Zaufania do ochrony danych przez instytucje publiczne, jakimi są szpitale, ale także prywatne przedsiębiorstwa, nie mają również sami Polacy. Jak wynika z przeprowadzonego w kwietniu przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów badania, 54% z nich obawia się, że mogą mieć problem na skutek braku wystarczających zabezpieczeń, niedbałości lub niekompetencji tych, którzy informacje na ich temat przechowują, czyli urzędów i firm.

- Służba zdrowia to drugi po instytucjach finansowych cel ataków hakerów na świecie. W Polsce w szpitalach leczy się rocznie 8-9 mln osób. Każda z nich może stać się nieświadomym kredytobiorcą lub „właścicielem” drogiego telewizora kupionego na raty. Znamy przecież z niedalekiej przeszłości przypadki poważnych wycieków danych z ośrodków medycznych. W grudniu 2019 r. o pomoc do ekspertów serwisu ChronPESEL.pl zwróciła się farmaceutka z województwa zachodniopomorskiego, która otrzymała listowne powiadomienie z Narodowego Funduszu Zdrowia o wycieku danych kierowników kilkuset aptek z tego województwa, w tym ich numerów PESEL. Takich sytuacji jest więcej – mówi Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl, partnera Krajowego Rejestru Długów.

Dane z kradzionego komputera

Rok temu w maju wyciekły dane prawie 29 000 pacjentów Prywatnej Praktyki Lekarskiej Specjalisty Medycyny Pracy we Wrocławiu. Można je było znaleźć na niezabezpieczonym serwerze poradni. Widoczne były numery PESEL, adresy i szczegółowe informacje związane z celem badania, np. uzyskaniem orzeczenia do pracy na wysokości dla danego zawodu.

Powodem wycieku nie zawsze musi być jednak brak ostrożności administratorów sieci. Zdarza się, że dochodzi do niego w wyniku pospolitej kradzieży. W listopadzie 2019 r., również we Wrocławiu, zaginęły dane 200 tys. pacjentów oraz pracowników placówki. Wśród nich były imiona, nazwiska, numery PESEL i daty urodzenia. Baza znajdowała się w komputerze firmy zewnętrznej, która obsługiwała szpital w zakresie informatyki.

- Rozwój telemedycyny jest nieunikniony i wskazany. Równolegle z rozwojem usług powinniśmy jednak pracować nad zabezpieczeniem dostępu do danych. Ich utrata wiązać się bowiem może z poważnymi konsekwencjami. W przypadku wycieku, istotna jest postawa instytucji, która była administratorem skradzionych danych. Ostatni przykład Politechniki Warszawskiej, która zareagowała właściwie, pokazuje, jak ważne jest, by od razu poinformować o wydarzeniu oraz zaproponować odpowiednie działania mające na celu zapobiegnięcie skutkom wykorzystania danych. Nie możemy jednak wyłącznie czekać na komunikat z firmy, która przetwarza nasze dane. Dlatego bardzo ważne jest, by oprócz przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa, stale monitorować zapytania na swój temat w Krajowym Rejestrze Długów. Tylko wtedy będziemy w stanie szybko zareagować, gdy ktoś spróbuje wykorzystać nasze dane  – dodaje Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.

Zarówno instytucje finansowe, jak i  firmy pożyczkowe oraz telekomy przed podpisaniem umowy z nowym klientem, weryfikują, czy nie jest notowany w Krajowym Rejestrze Długów, jako osoba zadłużona. Żeby to zrobić muszą najpierw uzyskać naszą pisemną zgodę. Jeśli więc dostaniemy SMS-a, że właśnie sprawdza nas np. jakiś bank, a my w nim nie składaliśmy wniosku o kredyt, to znak że trzeba szybko reagować.

ChronPESEL.pl daje również wsparcie prawne osobom, które padły ofiarą oszusta. W zależności od wybranej opcji zarejestrowany użytkownik platformy otrzyma albo komplet dokumentów wraz z adresami instytucji, do których należy je wysłać, aby nie płacić cudzego kredytu albo pomoc prawnika, który zajmie się tym w jego imieniu.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie BCC: Ochrona zdrowia nadal nie jest priorytetem rządu Biuro prasowe
2024-12-28 | 13:15

BCC: Ochrona zdrowia nadal nie jest priorytetem rządu

  Ochrona zdrowia od wielu dekad nie jest niestety priorytetem kolejnych rządów, mimo przedwyborczych deklaracji, że takowym priorytetem będzie objęta. Na przeszkodzie stała
Zdrowie Aurumaris Professional zdobywa zaufanie gabinetów kosmetycznych
2024-12-18 | 01:00

Aurumaris Professional zdobywa zaufanie gabinetów kosmetycznych

Aurumaris Professional, marka specjalizująca się w skutecznej kosmetyce profesjonalnej i konsumenckiej, odnotowuje dynamiczny wzrost skali biznesu. W niespełna pół roku od debiutu w
Zdrowie 74% Polaków popiera zmiany w medycynie pracy
2024-12-06 | 11:00

74% Polaków popiera zmiany w medycynie pracy

Magdalena Damasiewicz, dyrektor ds. abonamentów i ubezpieczeń zdrowotnych w enel-med: Rola medycyny pracy w ostatnich latach była mocno niedoceniana i ograniczała

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Przemysł spożywczy

Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa

Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.

Ochrona środowiska

Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania

Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.

Regionalne – Mazowieckie

Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku

Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.