Newsy

A. Streżyńska: trzeba uwolnić infrastrukturę Poczty Polskiej na rzecz konkurencji

2012-07-13  |  06:35
Mówi:Anna Streżyńska
Funkcja:Była Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej
  • MP4

    Zgodnie z propozycjami Urzędu Komunikacji Elektronicznej, po uwolnieniu rynku od stycznia 2013 roku, Poczta Polska będzie musiała udostępnić część swojej infrastruktury konkurentom, np. sortownie czy skrzynki.  To są zasoby zbudowane z pieniędzy publicznych. Dostęp do infrastruktury, która powstawała wspólnym wysiłkiem jest warunkiem konkurencji na rynku  uważa Anna Streżyńska, była prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

    Poczta Polska dysponuje ogromną przewagą, jaką jest infrastruktura: od skrzynek po placówki (8240 oddziałów). Projektowane nowe Prawo pocztowe przewiduje, że będzie musiała część zasobów udostępnić konkurencji, ale na zasadach komercyjnych. O tym, jaką część, zadecyduje regulator rynku.

      Na rynku pocztowym to dotyczy zarówno skrzynek pocztowych, jak i być może również placówek pocztowych czy agencji pocztowych, być może niektórych elementów samego procesu dystrybucji. Regulator o tym zdecyduje, które z elementów infrastruktury pocztowej są tak zwanymi wąskimi gardłami, czyli warunkują rozwój konkurencji na rynku  podkreśla  w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Anna Streżyńska.

    Jej zdaniem sieć została wypracowana za publiczne pieniądze i powinna służyć dobru wspólnemu, którym jest wypracowanie wysokiej jakości i niskich cen.

      Ważne jest to, żeby usługi konkurencyjne były powszechne, czyli żeby nie docierały tylko do wielkich aglomeracji albo do klienta biznesowego, tylko żeby z nich mógł korzystać każdy klient, nawet w najmniejszej miejscowości mówi była szefowa UKE.

    To z kolei powoduje, że według Streżyńskiej  budowa drugiej, równoległej sieci placówek, skrzynek pocztowych jest zupełnie nieopłacalna.

      To jest ogromny wysiłek inwestycyjny. Zatem siłą rzeczy nasuwa się wniosek, że trzeba tę infrastrukturę uwolnić na rzecz konkurencji  podkreśla i dodaje:  Liberalizacja rynku pocztowego powinna przebiegać analogicznie do liberalizacji innych rynków zmonopolizowanych czy infrastrukturalnych. 

    Uwolnienie kolejnego segmentu rynku pocztowego nie powinno  zdaniem byłej prezes UKE  skutkować wzrostem liczby operatorów. Tym bardziej, że nie jest to rynek, który przynosi wysokie przychody. Jak podkreśla, w Polsce działało już ok. 200 niezależnych graczy, a liczba ta wahała się w zależności od postępów w procesie liberalizacji rynku.

      Jest kilka silniejszych podmiotów, bardzo innowacyjnych, którzy nie tylko oferują usługi w konkurencyjny sposób do tego, co robi Poczta Polska, ale również rozszerzają swoje portfolio o nowe usługi, jak np. paczkomaty  mówi Anna Streżyńska.  Nie spodziewam się wejść obcych operatorów, raczej spodziewam się rozbudowy istniejących podmiotów, które już są.

    Była szefowa UKE ocenia jednak, że Poczta Polska powinna sobie poradzić z rosnącą konkurencją na rynku, zwłaszcza obserwując zmiany, które stopniowo wdraża nowy zarząd.

      "Stara, poczciwa" Poczta ma teraz całkiem sprawny zarząd, który nie próbuje blokować nadchodzącej nieuchronnie konkurencji, tylko próbuje się do niej przygotować. Te przygotowania czyni bardzo konsekwentnie, przy czym oczywiście, jak każdy monopolista, stara się wykazać jak najwyższe koszty i jak największe problemy techniczne, żeby odwlec to, co nieuchronne  mówi Anna Streżyńska.  Ale od tego jest regulator, żeby weryfikował te wszystkie dane, które przedstawia operator monopolistyczny.

    Jak zapowiadają przedstawiciele Poczty Polskiej, spółka zmienia profil funkcjonowania tak, by odpowiadać na potrzeby klientów. Reformy zakładają m.in. wprowadzenie szeregu e-usług, możliwość "śledzenia" paczki w internecie czy wyposażenie doręczycieli w telefony komórkowe tak, by mogli kontaktować się z klientem w sprawie godzin dostarczenia paczki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.