Newsy

Afryka szansą dla polskich eksporterów

2013-03-04  |  06:45

Polscy przedsiębiorcy powinni szukać swoich szans na rynkach afrykańskich – uważają przedstawiciele rządu. Zachęcają do tego polskie firmy, ponieważ są to kraje dynamicznie się rozwijające, które mogą być alternatywą dla pogrążonych w kryzysie rynków UE. Tym bardziej, że Afryka potrzebuje całego asortymentu produktów, od artykułów konsumenckich po wyposażenie fabryk. Zacieśnianiu współpracy gospodarczej służyć mają też planowane wizyty polskich polityków w krajach afrykańskich.

Kontynent afrykański do tej pory nie cieszył się szczególnym zainteresowaniem wśród polskich przedsiębiorców. Eksport na tamtejsze rynki stanowi około 1 proc. ogólnego eksportu. Wysyłamy tam głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego, produkty mineralne i rolno-spożywcze, wszystko w niewielkich ilościach. Tymczasem Afryka jest dla eksporterów z Polski szansą na długofalowy rozwój.

 – Kraje afrykańskie są najbardziej perspektywicznymi rynkami, jeśli chodzi o wzrost i przyszły rozwój – mówi Agencji Informacyjnej Newseria wiceminister gospodarki, Ilona Antoniszyn-Klik. – Jeżeli na etapie młodego rynku wchodzi się na ten rynek, to ma się szansę przez długi czas sprzedawać swoje produkty i rosnąć razem z tym rynkiem.

Rynkiem niezwykle chłonnym, bo jak podkreśla wiceszefowa resortu gospodarki, brakuje na nim praktycznie wszystkiego.

 – Od najprostszych konsumenckich towarów do zaawansowanej aparatury i np. uprzemysłowienia tych państw – wylicza Antoniszyn-Klik. – Tam trzeba zbudować całe fabryki przetwórstwa, całą rafinerię, więc jest całe pole do popisu.

Tym bardziej, że jest się czym popisywać. Nasi przedsiębiorcy są cenieni na świecie, zdążyli wyrobić sobie odpowiednią markę.

 – Nasze produkty charakteryzują się bardzo wysoką jakością, przy cały czas niskich kosztach wytworzenia – dodaje wiceminister spraw zagranicznych, Beata Stelmach.

Dlatego, mimo ryzyka wiążącego się z próbą wejścia na nowe rynki, nie do końca rozpoznane i pewne, warto podjąć to wyzwanie. Tym bardziej, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych deklaruje swoją pomoc przez tzw. dyplomację ekonomiczną, niezbędną w takich sytuacjach.

 – Bezpieczniej czują się inwestorzy i firmy, kiedy mają za sobą wsparcie ambasadora, placówek dyplomatycznych, przedstawicieli handlowych, bo w trudnych sytuacjach przy nierównym traktowaniu można zawsze odwołać się o pomoc do dyplomatów – mówi Stelmach.

Swoja wizytę w krajach afrykańskich zapowiada premier Donald Tusk. Szef rządu w pierwszej kolejności odwiedzi prawdopodobnie Nigerię, być może jeszcze w tym roku. Podejmowane są starania, aby był to cykl co najmniej kilku wizyt, w których wziąłby te udział minister gospodarki i przedsiębiorcy.

– Liczymy bardzo na prezydenta, żeby też poleciał, bo jego wizyty są  zawsze mocnymi akcentami gospodarczymi – mówi Ilona Antoniszyn-Klik. – Mamy nadzieję, że w następnych kwartałach będziemy w stanie zorganizować co najmniej dwie wizyty wysokiego szczebla, plus wizyty poszczególnych ministrów resortowych.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

Transport

Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.

Polityka

A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.