Newsy

Łagodniejsze warunki upadłości konsumenckiej mogą pomóc zadłużonym we frankach

2014-07-23  |  06:10

Kończą się prace nad nowelizacją prawa upadłościowego i naprawczego, która zmniejsza wymogi do ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Na dzisiejszym posiedzeniu zajmie się nią Senat. Zmiana może dać ulgę tysiącom Polaków, którzy mają problem ze spłacaniem swoich zobowiązań zarówno w złotym, jak i we franku szwajcarskim. Pod warunkiem jednak, że nie doprowadzili do swojej niewypłacalności w sposób celowy lub przez rażące niedbalstwo.

Badania różnych instytucji zajmujących się oceną wypłacalności na rynku usług finansowych wskazują, że między 100 a 400 tys. Polaków ma problemy z regulowaniem swoich zobowiązań, więc to jest grupa, do której ta ustawa może trafić. Przy czym nie wszystkie te osoby na pewno będą kwalifikowały się do ogłoszenia upadłości konsumenckiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Geromin, ekspert Instytutu Allerhanda.

Według ekspertów trudno jest precyzyjnie określić, ile osób może skorzystać z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej po nowelizacji ustawy. W BIG InfoMonitor liczba dłużników wynosi ponad 2,3 mln osób. Nie ma jednak wątpliwości, że łagodniejsze warunki zwiększą liczbę wniosków o upadłość konsumencką.

Dotychczas obowiązująca ustawa Prawo upadłościowe i naprawcze zawierała rygorystyczne wymogi dotyczące ogłoszenie upadłości przez osoby nieprowadzące działalności gospodarczej. Przesłanką dopuszczającą upadłość konsumenta było wystąpienie wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności. Nowelizacja łagodzi te wymogi.

Upadłość konsumencką będzie mógł ogłosić każdy, chyba że niewypłacalność powstała na skutek jego umyślnego działania: z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa. Wtedy sąd oddali wniosek. W przeciwnym razie sąd ogłosi upadłość konsumenta, wskaże syndyka, który będzie doprowadzał do likwidacji całkowitej lub częściowej majątku upadłego – mówi Maciej Geromin.

Te ustawowe warunki mają wyeliminować przypadki tzw. pokusy nadużycia, kiedy dana osoba celowo zaciąga zbyt wysokie zobowiązania finansowe, zakładając z góry, że ich nie spłaci. Z punktu widzenia banków ważna będzie praktyka, czyli faktyczna interpretacja przepisów przez sądy, dotycząca np. rażącego niedbalstwa. Przykładowo, nadmiernie zadłużeni we franku szwajcarskim mogą skutecznie ogłosić upadłość konsumencką, jeśli wykażą przed sądem, że nie mieli możliwości jej uniknięcia na podstawie informacji posiadanych w momencie wzięcia kredytu. Ustawa nie będzie jednak stosowana automatycznie do wszystkich osób, które nadmiernie zadłużyły się w obcej walucie.

Tak naprawdę sąd będzie decydował, czy w razie niewypłacalności dany konsument zasługuje na oddłużenie, czy ten stan niewypłacalności powstał na skutek działań przez niego niezawinionych. W kilku przypadkach na pewno będzie ta ustawa oddziaływała na zadłużonych we frankach, natomiast nie sądzę, żeby tutaj działał automatyzm – ocenia ekspert Instytutu Allerhanda.

Nowelizacja zakłada ponadto, że ogłoszenie upadłości konsumenckiej będzie możliwe w wyjątkowych sytuacjach także wtedy, gdy osoba działała na szkodę wierzycieli, podała we wniosku nieprawdziwe lub niekompletne dane. Będzie to miało zastosowanie do osób w szczególnie trudnej sytuacji finansowej.

Kolejna rzecz to zmiana przesłanek formalnych. Wnioski o rozpoznanie upadłości konsumenckiej będą dużo prostsze, będą rozpoznawane przez jednego sędziego, co zagwarantuje szybką obsługę tych spraw. Zostały także zmienione zasady rozliczania tych postępowań, obniżono opłaty z 200 do 30 zł – wskazuje Geromin.

Nowe prawo powinno także skłonić banki i inne instytucje finansowe do bardziej wnikliwego sprawdzania podmiotów, które ubiegają się o kredyt lub pożyczkę. Prawo bankowe i rekomendacje KNF nakładają na banki szereg wymogów związanych z zarządzaniem ryzykiem kredytowym. W praktyce jednak, jak twierdzi ekspert Instytutu Allerhanda, wiele kredytów trafia do osób, które nie mają wystarczającej zdolności kredytowej.

– Sądzę, że ta ustawa będzie miała pozytywny oddźwięk w tym sensie, że pozwoli na zredukowanie kredytów, które są udzielane wolną ręką, bez zastanowienia ze strony instytucji finansowej. Na pewno będzie też wpływała na instytucje parabankowe, które udzielają krótkoterminowych kredytów na małe kwoty, natomiast z dużą marżą w stosunku do osób, które w szczególności nie powinny uzyskiwać pożyczek i kredytów – uważa Maciej Geromin.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.