Newsy

Amazon powoli zdobywa polski rynek. Z platformy korzysta coraz więcej kupujących, ale polscy sprzedawcy nie do końca wykorzystują jej możliwości

2019-10-22  |  06:15

Choć udział Amazona w polskim e-commerce nie przekracza dziś 5 proc., amerykański gigant zdobywa w nim udziały krok po kroku, przejmując powoli rynek, na czym w największym stopniu może stracić rodzime Allegro. Polacy na Amazonie mają dziś do wyboru ponad 200 mln artykułów z opisami tłumaczonymi na język polski i korzystają z niego w coraz większym stopniu. Polskie firmy sprzedające za pośrednictwem Amazona mogą pochwalić się dziś dużymi przychodami z tego tytułu, ale wciąż nie do końca wykorzystują możliwości, jakie platforma im oferuje.

– Choć Amazon.pl jest dzisiaj przekierowany na Amazon.de, to cały serwis jest dostępny w języku polskim. Firma zatrudnia w Polsce programistów, ma centra logistyczne i coraz więcej ludzi w marketingu i sprzedaży. To znaczy, że de facto Amazon jest już w Polsce dostępny, choć czekamy jeszcze na agresywniejszą walkę o swój udział w rynku, na billboardy i kampanię w internecie. To jest kwestia czasu, my to nazywamy cichym przejęciem rynku, bo z roku na rok Amazon coraz bardziej rozwija się w Polsce i ma tu coraz więcej kupujących – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sascha Stockem, prezes zarządu i założyciel firmy Nethansa.

Amerykański gigant sprzedaży internetowej zanotował w ubiegłym roku obroty rzędu 277 mld dol. brutto. W polskim rynku e-commerce ma na razie udział, sięgający – według różnych szacunków – od 3 do 5 proc.

– Wszyscy wiemy, że w Polsce liderem rynku jest dzisiaj Allegro, które od dłuższego czasu z pewnością mocno obserwuje to, co robi Amazon, czego przykładem jest chociażby program Prime. Z drugiej strony w Polsce wielu konsumentów kupuje bezpośrednio w sklepach online, ale trend będzie migrował coraz bardziej w kierunku marketplace’u. Podobnie jak na rynkach w Wielkiej Brytanii czy Niemczech, gdzie większość kupujących robi zakupy na Amazonie, w Polsce ten fenomen też się zjawi – przekonuje Sascha Stockem.

Jak zauważa ekspert, polscy użytkownicy Amazona mają już dzisiaj do wyboru ponad 200 mln artykułów z opisami tłumaczonymi na język polski i korzystają z serwisu w coraz szerszym stopniu, choć często trafiają do niego raczej przez przypadek niż jako świadomi i stali klienci. Z drugiej strony polskie firmy sprzedające za pośrednictwem platformy Amazon już od kilku lat cieszą się dużymi obrotami generowanymi za pośrednictwem tego serwisu i stanowi to poważną część ich przychodów. Wciąż jednak nie do końca wykorzystują wszystkie możliwości, jakie oferuje im platforma.

– Większość firm jeszcze nie korzysta z tego w pełni i dopiero się rozgląda albo bada możliwości. To ewidentnie idzie do przodu, ale nie w takim tempie, jak w innych krajach. W związku z tym cały czas mamy dużo do nadrobienia – mówi Sascha Stockem.

Założyciel Nethansy, która zajmuje się wprowadzaniem polskich przedsiębiorstw na Amazona, podkreśla że e-commnerce'owy gigant oferuje przede wszystkim możliwość korzystania ze swojej infrastruktury i dostęp do ponad 310 mln kupujących na całym świecie, w tym 100 mln w samej Europie. Żadna inna platforma internetowa nie ma dostępu do tak dużej liczby klientów.

– Można rozpocząć sprzedaż bardzo szybko i skalować w ekspresowym tempie przy minimalnym nakładzie inwestycji. Jedyne, co trzeba zrobić, to się zgłosić. Natomiast z punktu widzenia kupujących, Amazon jako wielka firma zorientowana prokonsumencko, zapewnia im przede wszystkim bezpieczeństwo. Co za tym idzie – sprzedawcy na Amazonie nie muszą budować zaufania klientów, ponieważ mają je z góry. To jest element, z którego po prostu warto skorzystać – przekonuje Sascha Stockem.

Jak wynika z raportu Statista Digital Market Outlook, Polska znajduje się na 13. miejscu w zestawieniu najszybciej rosnących rynków e-commerce na świecie. W 2019 roku wartość krajowego e-handlu ma wzrosnąć do 50 mld zł, podczas gdy jeszcze w 2015 roku była szacowana na 30 mld zł. Natomiast w przyszłym roku – według prognoz przytaczanych przez PwC („Polacy na zakupach. 5 filarów nowoczesnego handlu”) – może przekroczyć 60 mld zł. Według ostatniego badania Gemiusa w internecie kupuje już 62 proc. internautów (wzrost o 6 pkt. proc. rok do roku), czyli ponad 17 mln Polaków.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konferencja - Diagnostyka molekularna w leczeniu nowotworów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Coraz więcej Polaków przekonuje się do prywatnych polis zdrowotnych. Skłania ich do tego utrudniony dostęp do publicznej opieki

Według badań Polskiej Izby Ubezpieczeń największe obawy Polaków są związane ze zdrowiem i brakiem dostępu do opieki medycznej, a pandemia COVID-19 tylko je pogłębiła. Z badań CBOS wynika, że aż 2/3 Polaków negatywnie ocenia funkcjonowanie publicznego systemu ochrony zdrowia. Dlatego jednocześnie z każdym rokiem rośnie popularność prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, które zapewniają szybszy dostęp do konsultacji i badań. Obecnie taką polisą objęty jest już średnio co 10. Polak, a dostępna na rynku oferta prywatnych polis jest coraz bardziej rozbudowana.

Edukacja

Dorośli i młodzież rozmijają się w postrzeganiu cyberzagrożeń. Dzieci najbardziej boją się hejtu ze strony rówieśników

W Polsce cyberprzemoc dotyka przynajmniej raz w miesiącu 13 proc. dzieci w wieku szkolnym, czyli nawet dwukrotnie częściej niż w innych krajach Europy – wynika z danych projektu EU Kids Online, przytaczanych w raporcie Fundacji Orange „Dojrzeć do praw”. Jak wynika z wypowiedzi dzieci i młodzieży uczestniczących w badaniach jakościowych przeprowadzonych na potrzeby tego raportu, to właśnie cyberprzemoc rówieśnicza i mowa nienawiści są największym zagrożeniem w sieci, którego się obawiają. Podobnie jak upubliczniane screeny wiadomości prywatnych czy filmów i zdjęć robionych z ukrycia, z czym wiąże się narażenie na kpiny i hejt. Z jednej strony młodzi są zmęczeni korzystaniem z sieci, ale z drugiej – czują przymus bycia ciągle online, obawiając się wykluczenia z grupy.

Współpraca

Obsługa konferencji prasowych

Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.

Firma

Wpływ sztucznej inteligencji na rynek pracy nie jest powodem do paniki. Żadna ze zmian technologicznych nie wywołała masowego bezrobocia

Sztuczna inteligencja jest w stanie optymalizować procesy oraz ułatwiać przewidywalne, powtarzalne zadania. Dlatego z czasem może wyprzeć część zawodów, choć w ich miejsce pojawią się nowe. Eksperci różnią się też w ocenach, które profesje czekają największe zmiany albo całkowita automatyzacja. Wśród tych „nietykalnych” wymienia się m.in. te, w których niezbędne są typowo ludzkie cechy, jak inteligencja emocjonalna, nieszablonowe myślenie albo umiejętności nawiązywania relacji międzyludzkich. AI raczej nie wyprze też zawodów takich jak hydraulik, murarz czy elektryk. Powody do obaw mogą mieć jednak matematycy i księgowi, chociaż eksperci wspominają raczej o zwiększaniu ich produktywności, a nie znikaniu tych zawodów z rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.