Mówi: | Jerzy Różyński |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Krajowy Związek Banków Spółdzielczych |
Banki spółdzielcze: nasza oferta jest konkurencyjna w stosunku do banków komercyjnych
Polskie banki spółdzielcze, dotąd kojarzone z małymi miasteczkami i kredytami dla rolników, zmieniają wizerunek. Chcą, na wzór zachodnioeuropejski, być postrzegane jako konkurencja dla banków komercyjnych, którą wybierają również ludzie młodzi i mieszkańcy dużych miast. Dlatego banki inwestują w rozwój bankowości internetowej i mobilnej.
Lata spowolnienia gospodarczego pokazały, że banki spółdzielcze dobrze radzą sobie w sytuacjach kryzysowych. Wzrost liczby klientów w latach 2008 i 2009 świadczy o dużym zaufaniu, jakim są obdarzane.
- Banki spółdzielcze są konkurencyjne. Świadczy o tym udział w rynku, który jest na poziomie ponad 6 proc. i się nie zmniejsza. Jeśli chodzi o jakość obsługi i konkurencyjność produktów, nie odbiegamy od banków komercyjnych. Natomiast mamy takie zalety, jak w 100 proc. polski kapitał i wieloletnia tradycja - wymienia Jerzy Różyński, prezes Krajowego Zwiazku Banków Spółdzielczych.
W przyszłym tygodniu 150-lecie swojego istnienia obchodzić będzie najstarszy bank spółdzielczy w Brodnicy. Jak zapewnia prezes KZBS, to dzięki wieloletniemu doświadczeniu banki spółdzielcze mogą być tak blisko klientów.
- Znakomicie znamy klienta, a dowodem na to jest to, że ilość kredytów zagrożonych jest dwukrotnie niższa niż w bankach komercyjnych - dodaje Jerzy Różyński.
Jednocześnie podkreśla, że dzięki temu banki spółdzielcze są w stanie przedstawić klientowi bardziej zindywidualizowany produkt. O zaufaniu klientów świadczy nie tylko wzrost zainteresowania kredytami, ale również wciąż rosnąca liczba placówek i rozszerzająca się grupa docelowa. Teraz, jak zapowiada Jerzy Różyński, banki dostosowują swoją ofertę tak, by zawalczyć o klientów młodych i z dużych miast. Chcą w tym celu łączyć nowoczesne rozwiązania, np. bankowość mobilną, z tradycją.
- Tradycyjni klienci banków spółdzielczych to są samorządy, małe i średnie przedsiębiorstwa i klienci indywidualni, głównie związani z rolnictwem. W tej chwili banki rozwijają się dosyć intensywnie i wchodzą również w większe aglomeracje, a także szukają i walczą o klientów młodych. W tym momencie oferta banków spółdzielczych, np. bankowość internetowa czy bankomaty biometryczne, jest konkurencyjna w stosunku do banków komercyjnych - podkreśla prezes KZBS.
W dużych miastach bankowość spółdzielcza stanowi ok. 2 proc. rynku. W Warszawie w ostatnim czasie przybyło siedem nowych oddziałów banków spółdzielcznych i będą kolejne. W ciągu najbliższych lat banki spółdzielcze chcą zwiększać ogólny udział w rynku kosztem banków komercyjnych, z ok. 6 proc. do wyniku nawet dwucyfrowego.
- W krajach Unii Europejskiej udziały bankowości spółdzielczej są dużo wyższe niż w Polsce: niemieckiego DZ Banku – 21 proc., w Holandii Rabobanku – 40 proc., we Francji Credit Mutuel i Credit Agricole – 40 proc. czy w Austrii Raiffeisen Banku – 20 proc. To świadczy o tym, że te banki już się nie kojarzą tylko z rolnictwem, a raczej z ofertą dla wszystkich klientów - mówi Jerzy Różyński.
Na polskim rynku działa ponad 570 banków spółdzielczych, które posiadają łącznie 4,2 tys. placówek. Gdyby występowały pod jednym logo, byłoby ono najczęściej widywanym logo spośród wszystkich banków w Polsce.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.