Newsy

Banki dobrze postrzegają sektor chemiczny. Jednak ostrożnie podchodzą do finansowania projektów innowacyjnych

2016-11-29  |  06:40
Mówi:Artur Kucia
Funkcja:dyrektor Biura Klienta Strategicznego Przemysł Ciężki, Chemiczny i Wydobywczy
Firma:PKO Bank Polski
  • MP4
  • Aktualizacja 16:36

    Przemysł chemiczny to kluczowy sektor polskiej gospodarki i jeden z czołowych eksporterów. Aby zwiększyć swoją konkurencyjność na światowych rynkach, musi jednak postawić na innowacje i zwiększać wydatki na badania i rozwój. Sektor chemiczny jest dobrze postrzegany przez banki, ale niewiele projektów innowacyjnych ma szanse realizacji, więc instytucje finansowe ostrożnie podchodzą do ich finansowania – mówi Artur Kucia z PKO BP.

    – Polski przemysł chemiczny jest nastawiony przede wszystkim na produkcję masową i nie inwestował w rozwój technologii w ciągu ostatnich kilkunastu lat. W trakcie kryzysu gospodarczego polskie firmy borykały się z restrukturyzacją. Następnie pojawiły się obostrzenia związane z polityką unijną w zakresie ochrony środowiska, które narzuciły na przemysł chemiczny duże wymogi. To wszystko się nałożyło i w efekcie dzisiaj polskie firmy z sektora chemicznego nie są tak konkurencyjne, jak te na Zachodzie czy w Stanach Zjednoczonych – mówi agencji Newseria Biznes Artur Kucia, dyrektor Biura Klienta Strategicznego (przemysł ciężki i chemiczny) w PKO BP, jednym z partnerów Chemical Industry Summit organizowanego przez Executive Club.

    Na konkurencyjność przemysłu chemicznego wpływają również ceny surowców. Polskie firmy wykorzystują do produkcji gaz i ropę naftową kupowane po cenach rynkowych, podczas gdy koncerny amerykańskie korzystają z tańszych surowców, pochodzących z gazu łupkowego. Dlatego polskie podmioty swoją konkurencyjność na światowych rynkach mogą budować głównie w oparciu o innowacje, pogłębianie współpracy z nauką i zwiększanie wydatków na badania i rozwój.

    Artur Kucia podkreśla jednak, że branża chemiczna finansuje innowacje głównie z własnych pieniędzy, ponieważ na takie projekty trudno jest pozyskać wsparcie bankowe.

    – To, co szumnie nazywamy innowacjami, trudno jest sfinansować kredytem bankowym. Zaledwie jeden na dziesięć projektów innowacyjnych ma szansę realizacji. To powoduje, że ryzyko takich inwestycji jest duże, a możliwość ich sfinansowania bezpośrednio przez bank mocno utrudniona – zauważa Artur Kucia.

    Firmy z sektora chemicznego mogą liczyć na środki unijne i programy wspierające innowacyjność, takie jak uruchomiony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju INNOCHEM. W pierwszym etapie, rozstrzygniętym w marcu tego roku, instytucja przeznaczyła 120 mln zł na wspieranie badań przemysłowych i eksperymentalnych prac rozwojowych w przemyśle chemicznym.

    Przemysł chemiczny jest jednym z motorów polskiej gospodarki. Stanowi około 12 proc. całego przemysłu, a wartość produkcji sprzedanej wzrosła w 2015 roku wzrosła w ujęciu rocznym o 5 proc. do poziomu 144 mld zł. Rośnie też zatrudnienie, które według GUS-u na koniec 2015 roku wyniosło 276 tys. osób i wzrosło o 5,7 proc. rok od roku. Według szacunków jedno miejsce pracy w sektorze chemicznym tworzy osiem kolejnych w innych branżach. Przemysł chemiczny jest też jednym z największych krajowych eksporterów. To powoduje, że firmy z tego sektora są dobrze postrzegane przez banki.

     Być może jest to dobry moment, żeby skorzystać z tej przychylności i wyciągnąć z szuflady projekty inwestycyjne, które czekają na decyzję. Część z nich dotyczy innowacyjności i z pewnością jest ryzykowna, ale dopóki to ryzyko nie zostanie podjęte, dopóty branża chemiczna będzie stała w miejscu – mówi Artur Kucia.

    Dyrektor Biura Klienta Strategicznego w PKO BP podkreśla, że problem konkurencyjności dotyka obecnie firmy z sektora chemicznego w całej Europie, ponieważ tempo narzucają Stany Zjednoczone, gdzie przemysł chemiczny rozwija się bardzo szybko na skutek niskich cen surowców.

    – Przemysł chemiczny w Polsce również ma szanse się rozwijać, ale raczej w kierunkach niszowych – uważa Artur Kucia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców

    Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.

    Konsument

    Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich

    W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciudziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.

    Zdrowie

    Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych

    W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.