Mówi: | Bartosz Zborowski, dyrektor Biura Projektów Strategicznych Banku Pekao SA Dariusz Marcjasz, wiceprezes zarządu Krajowej Izby Rozliczeniowej Elżbieta Radwan, burmistrz Wołomina |
Coraz więcej urzędów wdraża płatności mobilne. Za wydanie dokumentów i rejestrację pojazdu można już zapłacić smartfonem
Opłaty w urzędach, w tym opłaty skarbowe, coraz częściej można uiszczać za pomocą smartfonów. Aby zapłacić za rejestrację pojazdu czy wydanie dokumentów, nie trzeba już wypłacać gotówki ani szukać okienka kasowego. Można to zrobić bezpośrednio u urzędnika, który załatwia sprawę. Jak dotąd taką możliwość mają mieszkańcy kilku wybranych gmin, które biorą udział w pilotażowym programie Banku Pekao SA i Krajowej Izby Rozliczeniowej. W najbliższych miesiącach usługa płatności mobilnych ma być jednak dostępna w większości urzędów na terenie kraju.
– Dotychczas, żeby załatwić sprawę w urzędzie, przychodziliśmy do urzędnika, składaliśmy wniosek, a później byliśmy odsyłani do kasy w celu dokonania zapłaty. W kasie była kolejka, więc wracaliśmy z powrotem do urzędnika, licząc na to, że nie obsługuje on kolejnego petenta. Usługa, którą wdrożyliśmy wspólnie z Krajową Izbą Rozliczeniową, usprawni ten proces – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Zborowski, dyrektor Biura Projektów Strategicznych Banku Pekao SA.
W wybranych urzędach na terenie kraju od końca września działa usługa, dzięki której użytkownicy aplikacji PeoPay mogą dokonywać opłat urzędowych, np. za wydanie prawa jazdy, mapy geodezyjnej czy rejestrację pojazdu. Nie trzeba iść w tym celu do okienka kasowego, ponieważ opłatę można uiścić za pomocą urządzenia mobilnego bezpośrednio u urzędnika, który załatwia sprawę. Nowa usługa jest efektem współpracy Banku Pekao SA, Krajowej Izby Rozliczeniowej i administracji publicznej.
Bartosz Zborowski zwraca uwagę na to, że możliwość płacenia smartfonem w administracji publicznej pozwoli znacznie skrócić czas potrzebny na załatwianie spraw urzędowych.
– To rozwiązanie ma wiele korzyści dla klientów, ułatwi również pracę urzędom – precyzuje Dariusz Marcjasz, wiceprezes zarządu Krajowej Izby Rozliczeniowej.
Płatności mobilne za pośrednictwem aplikacji PeoPay działają na bazie systemu WebPOS Paybynet dostarczanego przez Krajową Izbę Rozliczeniową. Dariusz Marcjasz zaznacza, że wdrożenie nowej usługi nie wymaga żadnych inwestycji po stronie urzędów. Wystarczy jedynie komputer z dostępem do internetu, który znajduje się przy stanowisku pracy każdego urzędnika. Korzystanie z płatności mobilnych w urzędach jest zaś nie tylko wygodne, lecz także w pełni bezpieczne.
– Płatności mobilne za pośrednictwem aplikacji, przy udziale bankowości internetowej obciążają konto płatnika i wpływają na konto urzędu. Ważne, że odbywa się to bez udziału innych podmiotów, ponieważ z punktu widzenia urzędu istotna jest bezpośrednia identyfikacja płacącego, co umożliwia wykorzystanie usługi Paybynet – mówi Dariusz Marcjasz.
W celu dokonania płatności za pomocą smartfona wystarczy podać numer telefonu urzędnikowi, który – korzystając z systemu Webpos Paybynet dostarczanego przez KIR – wyśle bezpośrednio do aplikacji PeoPay prośbę o akceptację płatności. Klient musi ją zatwierdzić kodem ePIN, a cały proces zajmuje zaledwie kilkanaście sekund.
– Podajemy urzędnikowi numer komórki, ten wprowadza informację do komputera, a na aplikacji PeoPay pojawia się informacja z prośbą o zatwierdzenie opłaty. Po wpisaniu ePIN-u transakcji urzędnik widzi, że opłata została uiszczona, dzięki czemu nie trzeba już iść do kasy – mówi Bartosz Zborowski.
Usługa płatności mobilnych Pekao SA jest na razie dostępna w wybranych urzędach na terenie Polski. Korzystają z niej mieszkańcy Białegostoku, Szczecina, Poznania oraz mniejszych gmin, takich jak Wołomin, powiat olkuski i lubliniecki. W najbliższych tygodniach usługa będzie wprowadzana w kolejnych miastach. Jak podkreślają przedstawiciele banku, PeoPay będzie się cieszyć powodzeniem również w niewielkich miejscowościach, gdzie w pobliżu budynku urzędu trudno znaleźć bankomat i wypłacić gotówkę.
– Obecnie w ramach pilotażu korzysta z tej usługi około 10 urzędów w całym kraju, ale patrząc na skalę zainteresowania, przewidujemy, że w ciągu kilku miesięcy zostanie wprowadzona w większości placówek – zapowiada Bartosz Zborowski.
– Docelowo chcielibyśmy uruchomić system WebPOS Paybynet masowo w całej Polsce, w każdej jednostce administracji publicznej – potwierdza wiceprezes Krajowej Izby Rozliczeniowej.
W Wołominie wprowadzona przed kilkoma tygodniami usługa płatności mobilnych cieszy się rosnącą popularnością. Burmistrz gminy Elżbieta Radwan zaznacza, że udział w pilotażowym programie Banku Pekao SA i KIR wpisuje się w oczekiwania mieszkańców, którzy chcą, aby urząd był nowoczesny i przyjazny.
– Mieszkańcy są zadowoleni. Jedno okienko, w którym mogą kompleksowo załatwić swoje sprawy i dokonywać płatności mobilnych za opłaty urzędowe to dla nich duże udogodnienie. Bardzo istotne jest, aby iść z duchem czasu, dlatego każde innowacyjne rozwiązanie ma u nas zielone światło – mówi Elżbieta Radwan.
PeoPay to aplikacja mobilna Banku Pekao SA, za której pośrednictwem klienci mogą dokonywać płatności mobilnych nie tylko w urzędach, lecz także we wszystkich terminalach zbliżeniowych w kraju (ponad 425 tys. terminali czyli ok. 85 proc. wszystkich punktów) oraz w blisko 4 mln terminali za granicą. Płatności zbliżeniowych można dokonywać za pośrednictwem telefonu – podobnie jak kartą płatniczą – nawet bez dostępu do internetu. Aplikacją PeoPay można płacić w większości polskich sklepów internetowych, a także w sklepach internetowych za granicą, w których dostępny jest Masterpass.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.