Newsy

Za 5 lat z klientem banku skontaktuje się sztuczna inteligencja

2017-03-24  |  06:35

Bankowość mobilna jest najszybciej rozwijającą się częścią sektora. Wirtualny oddział banku umożliwia klientom kontakt z doradcą w każdej chwili. Zdaniem prezesa spółki Ailleron już za pięć lat z posiadaczem konta kontaktować się będzie nie żywy człowiek, lecz system.

– Rynek idzie intensywnie w kierunku rozwiązań mobilnych, dlatego że wszyscy korzystamy z telefonów komórkowych, chcemy mieć wszystkie nasze usługi pod ręką, w szczególności sektor bankowy się rozwija w tym obszarze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Styczeń, prezes spółki Ailleron. – W sektorze bankowym nasza firma jest dzisiaj jednym z liderów światowych, jeśli chodzi o wirtualny oddział. Jesteśmy w stanie przez telefon komórkowy załatwić kompletnie wszystkie rzeczy, które z bankiem do tej pory załatwialiśmy albo w oddziale, albo przy wykorzystaniu komputera.

Z badania NBP przeprowadzonego we wrześniu 2016 roku wynika, że z bankowości mobilnej czynnie korzysta 6,6 mln Polaków. Na razie to 17,4 proc. populacji. Jednak już w grupie wiekowej 25–39 lat odsetek osób używających urządzeń mobilnych do obsługi konta wynosi 30,3 proc., natomiast wśród 18–24-latków jest minimalnie wyższy – 30,5 proc. Jednak w tej ostatniej grupie własnym lub współdzielonym kontem dysponuje jedynie 58 proc. badanych (w następnej według starszeństwa grupie konto ma aż 94 proc.) i zapewne odsetek ten w ciągu kilku lat wzrośnie. Natomiast to właśnie najmłodsi wykazują najwyższy współczynnik korzystania z bankowości mobilnej: 59 proc. posiadających dostęp do konta internetowego aktywnie łączy się z nim poprzez urządzenia mobilne (35 proc. w starszej grupie).

– Możemy na żywo rozmawiać z przedstawicielem banku przez 24 godziny, w dowolnym momencie i załatwiać wszelkie sprawy, widzieć prezentowane produkty, zatwierdzać je itd. – tłumaczy zalety tego rozwiązania Styczeń. – W związku z tym ten obszar idzie bardzo silnie do przodu. Co więcej, w krajach takich jak Wietnam, jak Malezja czy Singapur, gdzie wdrażamy nasze produkty, bardzo często w ogóle komputery już nie są używane, tam naturalne jest właśnie załatwianie wszystkiego przez telefon.

Ailleron jest firmą sektora IT, dostarczającą rozwiązania technologiczne dla kilku branż, w tym bankowej. Jego produkt LiveBank to usługa oferowana bankom, dzięki której klienci tych ostatnich mogą załatwić poprzez aplikację na smartfonie 90 proc. wszystkich operacji proponowanych przez bank. W ubiegłym roku to właśnie rozwiązania dla instytucji finansowych najmocniej wpłynęły na dynamikę wyników spółki. Jak podał Ailleron w raporcie rocznym opublikowanym na początku marca, w 2016 roku LiveBank uzyskał siedmiokrotnie lepszy wynik niż w 2015, osiągając zysk EBITDA na poziomie 2,1 mln zł. W ciągu roku Ailleron potroił liczbę obsługiwanych instytucji finansowych.

– W wirtualnych oddziałach bankowych, które banki powszechnie wdrażają, bardzo duża część komunikacji jest czatem. Tak jak ludzie są przyzwyczajeni do Messengera, tak oczekują, że Messengerem mogą się komunikować z bankiem. Chcemy bank traktować jak każdego innego kolegę w Messengerze i powiedzieć mu, żeby zrobił coś lub nie zrobił. I to jest też idealne miejsce na to, żeby tego typu technologie inteligentne wdrażać – komentuje prezes spółki.

Ailleron zakończył ubiegły rok z najwyższymi wynikami w swojej historii. Przychody wyniosły 89 mln zł, EBITDA 14,7 mln zł (rentowność 16,5 proc.), a zysk netto 7,6 mln zł. To o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Już w 2017 roku Ailleron wprowadził nową linię produktową Wealth, skierowaną do branży finansowej. Nowy produkt będzie oferowany tej samej grupie docelowej co LiveBank, z naciskiem na te banki detaliczne, które mają szeroką ofertę produktów inwestycyjnych. Po raz pierwszy wdrożone zostaną w nowym projekcie Golden Sand Bank – międzynarodowym mobilnym banku przeznaczonym dla klienta premium.

Według Rafała Stycznia kolejny krok na drodze rozwoju technologii w tej branży to rozwój sztucznej inteligencji tak, by z klientem kontaktował się nie pracownik banku, lecz system. Wejście w życie takich rozwiązań to jego zdaniem kwestia kilku lat.

– Dzisiaj sztuczna inteligencja to takie poszukiwanie złota, wszyscy biegną w tym kierunku, każdy wie, że jest to przyszłość i że musi coś w tym kierunku robić, bo inaczej ktoś gdzieś go wyprzedzi – mówi Rafał Styczeń. – Myślę, że te systemy za jakieś 5 lat osiągną taką dojrzałość, że będą w stanie rzeczywiście zastępować człowieka, że komunikując się z nimi, będziemy mieli wrażenie, jakbyśmy rozmawiali z człowiekiem, bądź będziemy w stanie załatwić większość rzeczy. Żeby tam być za 5 lat, trzeba dzisiaj już nad tym pracować, więc my też pracujemy np. nad automatyczną obsługą czata, czyli naszego produktu livebankowego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.