Mówi: | Olgierd Porębski |
Funkcja: | radca prawny |
Firma: | Izba Gospodarki Elektronicznej |
Będą nowe przepisy o e-handlu. Wzmocnią prawa konsumentów, ale mogą utrudnić działalność niektórym sklepom
Dziś upływa termin uchwalenia i ogłoszenia w państwach członkowskich UE nowych przepisów o prawach konsumentów. Największe zmiany czekają e-handel. Zgodnie z unijną dyrektywą konsumenci będą mieli więcej czasu na odstąpienie od zakupu i zwrot towaru. Przepisy są bardzo szczegółowe i mogą utrudnić działalność niektórym e-sklepom. Zmiany powinny wejść w życie za pół roku.
– Nowelizacja przepisów wynikająca z implementacji dyrektywy europejskiej wprowadza szereg zmian, które są dla e-biznesu korzystne, a w każdym razie wyjaśniają sytuację i wprowadzają większą pewność prawa – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Olgierd Porębski, radca prawny z Izby Gospodarki Elektronicznej.
Unijna dyrektywa przyjęta w październiku 2011 r. ma na celu ujednolicenie praw konsumentów we wszystkich państwach członkowskich. Szczególnie dotyczy to e-handlu. Unijni prawodawcy liczą też na zwiększenie zaufania do tego kanału sprzedaży i wzrost sprzedaży pomiędzy krajami.
Termin na ogłoszenie i uchwalenie zmian do krajowego prawa upływa dziś, 13 grudnia. Przepisy wejdą w życie za pół roku – 13 czerwca 2014 r. Do tego czasu sprzedawcy muszą zmienić swoje systemy i regulaminy.
– Przepisy nakładają na przedsiębiorców cały szereg obowiązków o charakterze przede wszystkim informacyjnym, ale wiele przepisów ma charakter zakazowy i teoretycznie będzie chronić konsumentów – mówi Porębski. – Przykładem może być prawo odstąpienia, które w przepisach teraz będzie już bardzo eksponowane. Przedsiębiorca będzie miał obowiązek, wręcz nachalnie, konsumentowi przypominać o tym prawie do odstąpienia, które z kolei konsument będzie mógł wykonać w terminie 14 dni.
Obecne unijne przepisy przewidują co najmniej 7-dniowy termin na odstapienie od zakupu i zwrot towaru. W Polsce prawo daje kupującym 10 dni na decyzję. Teraz w całej UE będzie obowiązywał termin 14 dni. Konsumenci zyskają również na tym, że sprzedający w przypadku odstąpienia od zakupu będzie musiał zwrócić całą kwotę łącznie z kosztami wysyłki.
Jeśli przedsiębiorcy nie spełnią obowiązku informacyjnego i nie podadzą wszystkich danych o kupowanym produkcie, termin na odstąpienie od zakupu wydłuży się do 12 miesięcy. Porębski podkreśla, że z tego powodu w interesie przedsiębiorców będzie leżało pełne informowanie o ofercie.
Ograniczenia w telesprzedaży
– Nowe przepisy wprowadzają cały szereg ograniczeń dotyczących zawierania umów telefonicznie. Telesprzedaż będzie teraz istotnie ograniczona. Pojawi się taka ilość obowiązków formalnych, administracyjnych do spełnienia, że zawieranie umów przez telefon może rzeczywiście być utrudnione – dodaje radca prawny IGE.
Sprzedawcy m.in. będą mieli obowiązek przekazania treści umowy klientowi w formie innej niż rozmowa telefoniczna. Nie będzie jednak wymogu przekazywania informacji na papierze. Porębski spodziewa się, że większość sprzedawców wybierze formę elektroniczną, czyli e-mail.
Dodaje, że nowe przepisy na pewno nie zatrzymają rozwoju e-handlu, ale mogą znacznie utrudnić działalność niektórym przedsiębiorcom. To w jego ocenie skutek szczegółowości nowych przepisów.
– W konkretnych okolicznościach okazuje się, że przepisy nie działają albo nakładają ograniczenia, które są niekorzystne i dla biznesu, i dla konsumenta. Niewątpliwie również przedsiębiorcy muszą się liczyć teraz z wydatkami na adaptację systemów informatycznych i regulaminów swoich sklepów – zapowiada Porębski. – Moim zdaniem dyrektywa niestety wpisuje się w taką tendencję, którą ostatnio widać w wielu aktach europejskich dotyczących przedsiębiorców, zwłaszcza działających w sieci, gdzie są oni traktowani jak przestępcy.
W jego opinii e-handel jest znacznie mocniej regulowany niż tradycyjny pomimo tego, że w internecie liczba nadużyć jest niższa. Przyznaje, że nowe przepisy, choć bardzo szczegółowe, powstały w oparciu o doświadczenia zebrane z ostatnich lat.
Czytaj także
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-16: Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.