Newsy

bp w przyszłym roku uruchomi możliwość ładowania aut elektrycznych. Stacje mają zamienić się w centra kompleksowej obsługi kierowców

2021-12-17  |  13:50

– Stacja paliwowa dzisiaj i ta sprzed 30 lat to zupełnie inne obiekty – mówi Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce. Paliwowy koncern sukcesywnie poszerza ich ofertę o nowe produkty i usługi, więc stacje paliw w coraz większym stopniu konkurują już z dyskontami i osiedlowymi sklepami. Dzięki rozbudowanej ofercie gastronomiczno-kawiarnianej przestały być też punktem jedynie tankowania samochodu i zakupu hot-doga. Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w centra kompleksowej obsługi kierowców, gdzie będzie można załatwić wiele spraw w jednym miejscu. Paliwowy koncern coraz mocniej wchodzi w segment convenience, ale na duża skalę inwestuje też w zieloną, odnawialną energetykę. Nowa, ogłoszona rok temu strategia ma przekształcić spółkę w nowoczesną grupę energetyczną.

Paliwowy koncern świętuje właśnie 30-lecie obecności na polskim rynku. Z tej okazji na jednej stacji w Krakowie zorganizował jubileuszowy mapping. Prezes zarządu firmy wspomina jak w ciągu tych 30 lat diametralnie zmienił się wygląd stacji, a także sam rynek paliw. 

– Rynek paliw w ciągu ostatnich 30 lat zmienił się diametralnie. Kiedy bp rozpoczynało działalność w Polsce, stacje paliwowe wyglądały zupełnie inaczej. To była prosta oferta, tam można było kupić paliwo i to w zasadzie wszystko. Natomiast w tej chwili te obiekty są zupełnie inne, z rozbudowaną ofertą paliwową, ale i pozapaliwową. My byliśmy jedną z sieci, która zaczęła wprowadzać te nowości na polskim rynku. Rozszerzaliśmy ofertę paliwową i spożywczą, wprowadziliśmy ofertę myjni, wprowadziliśmy też do Polski programy lojalnościowe. Stacja paliwowa dzisiaj i ta sprzed 30 lat to zupełnie inne obiekty – mówi Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.

Paliwowy koncern zarządza siecią blisko 600 stacji benzynowych na terenie całego kraju. Te już od kilku lat przestają być tylko punktem tankowania auta i zakupu kilku batoników czy hot-doga. Firma bp stale poszerza ofertę o nowe produkty i usługi, coraz mocniej wchodząc w segment convenience. Pod koniec ubiegłego roku koncern nawiązał współpracę z siecią handlową Auchan. W efekcie na stacjach paliw bp pojawia się nowa marka sklepów pod nazwą Easy Auchan, otwartych 24/7. W ich ofercie – porównywalnej z asortymentem sklepów osiedlowych, a nawet części dyskontów – jest ok. 2 tys. produktów w cenach marketowych. Można też odebrać w nich zakupy z Auchan zamówione w opcji Click & Collect czy skorzystać z opcji home delivery. 

– Obecnie stacje paliwowe to wielofunkcyjne obiekty, gdzie można nie tylko zatankować nowoczesne paliwa, ale i skorzystać z oferty sklepowej i gastronomicznej, myjni i wszystkich innych usług, które wokół stacji się pojawiają – mówi Bogdan Kucharski.

Jak podkreśla, sklepy przystacyjne nie oferują już wyłącznie produktów związanych z motoryzacją, powoli stają się miejscem, w którym można zaspokoić większość potrzeb zakupowo-usługowych. Firma bp 15 lat temu weszła jako pierwsza na rynek z gastronomiczno-kawiarnianym brandem Wild Bean Café, który oferuje restauracyjne menu i świeżo mieloną kawę oraz ciepłe przekąski na wynos. Obecnie sieć kawiarni Wild Bean Cafe ma najwięcej punktów w Polsce.


– Od początku działalności w Polsce odnotowaliśmy ponad  2  mld wizyt klientów na naszych stacjach, co ewidentnie świadczy o tym, że ta oferta do nich trafiła – mówi Bogdan Kucharski.

Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w miejsce kompleksowej obsługi kierowców. Już teraz klienci mogą skorzystać np. z myjni oferującej płatności bezgotówkowe, czy odebrać dietę pudełkową Body Chief.

– Rynek się zmienia, nie stoimy w miejscu i przed nami teraz kolejne etapy transformacji – mówi Bogdan Kucharski. – W Polsce, podobnie jak i w Europie i na całym świecie, zaczynamy w tej chwili potężną transformację energetyczną. Jesteśmy gospodarką, która odchodzi od węgla i zmierza do energii niskoemisyjnej, do odnawialnych źródeł energii. Firma bp będzie brać w tym procesie aktywny udział.

Paliwowy koncern w ubiegłym roku ogłosił nową strategię, zgodnie z którą bp konsoliduje wydobycie ropy naftowej i gazu na rzecz odnawialnych źródeł energii. Do 2030 roku zmniejszy wydobycie o 40 proc., ograniczając przy tym swoje emisje o ok. 1/3. W tym samym czasie 10-krotnie zwiększy wydatki na inwestycje w OZE i technologie niskoemisyjne, przeznaczając na nie co najmniej 5 mld dol. rocznie. Nowa strategia ma przekształcić globalną spółkę naftową, skoncentrowaną na wydobywaniu zasobów, w nowoczesną grupę energetyczną, a w długiej perspektywie - do 2050 roku - przełożyć się na całkowitą zeroemisyjność. To odpowiedź grupy na główne trendy na rynku energii i konieczność transformacji.

– Przed branżą stoją potężne wyzwania związane z transformacją energetyczną, musimy przejść od tradycyjnego sposobu dostarczania energii i mobilności do opartego o nowe technologie niskoemisyjne. Świat potrzebuje energii i będzie jej potrzebował coraz więcej. Aktualnie w globalnej skali około 1/4 energii jest dostarczana z węgla, 1/4 z ropy, 1/4 z gazu i mniej więcej 1/4 z alternatywnych, odnawialnych źródeł energii. Te proporcje będą się zmieniały w kierunku tych czystszych źródeł, ale to wymaga czasu. Projekty energetyczne są bardzo duże, kapitałochłonne, wymagające długoterminowego planowania, więc to jest potężna rewolucja i długotrwały proces. Mówimy tu o kolejnych 2-3 dekadach, ale tempo inwestycji jest już teraz ogromne, a będzie jeszcze przyspieszać – mówi Bogdan Kucharski.

Przejawem zaangażowania bp w transformację energetyczną są m.in. szeroko zakrojone inwestycje w fotowoltaikę. W październiku tego roku na polski rynek wkroczył już Lightsource bp – deweloper farm PV i jeden z globalnych liderów energetyki słonecznej. Brytyjska firma, należąca w 50 proc. do  bp, zrealizuje w Polsce dziewięć projektów o łącznej mocy prawie 760 MW. 

– Będziemy ten biznes w Polsce rozwijać. Już w przyszłym roku na naszych stacjach można tez spodziewać się ładowarek do samochodów elektrycznych na większą skalę. Przymierzamy się również do partycypacji w polskiej transformacji w zakresie energii wiatrowej z morza – zapowiada Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.