Newsy

Branża telekomunikacyjna na zakręcie. Telekomy muszą szukać nowych źródeł przychodów

2014-02-27  |  06:55

Wpływy z tradycyjnych usług telekomunikacyjnych spadają i zgodnie z prognozami tak będzie jeszcze co mniej przez kolejne trzy lata. Operatorzy poszukują więc nowych źródeł przychodów, przede wszystkim sprzedając usługi internetowe i telewizyjne. Netia zamierza postawić również na usługi dla klientów biznesowych. Firma deklaruje, że myśli o kolejnych przejęciach, tym bardziej że sprzyja temu sytuacja finansowa oraz wcześniejsze udane przejęcia, m.in. Tele2 czy Dialogu.

 – Mam nadzieję, że pojawią się atrakcyjne przedmioty akwizycji. Pewnie większe są szanse, że pojawią się znowu w segmencie klientów biznesowych niż indywidualnych. Netia jest na to gotowa – zapewnia prezes Netii Mirosław Godlewski w rozmowie z Newserią Biznes. – Ja jednak mam wyważone podejście, że nie można całej swojej strategii bazować na akwizycji, bo do tanga trzeba dwojga, czyli trzeba się upewnić, czy na rynku jest sprzedający.

Netia z sukcesem przejęła firmy Tele2, Crowley, Dialog oraz ponad 40 małych spółek ethernetowych.

Operatorzy telekomunikacyjni potrzebują strategii na trudny czas, ponieważ – jak dodaje Godlewski – branża znalazła się na zakręcie. Przychody telekomów z tradycyjnych usług głosowych spadają – mniejsze jest zainteresowanie klientów telefonią stacjonarną, co wiąże się z obniżką cen usług.

 – Wysiłek i Netii i wszystkich operatorów telekomunikacyjnych, którzy są od strony przychodowej bardzo zależni, musi koncentrować się na spowolnieniu tego spadku. Zupełnie nie da się go zahamować, więc trzeba szukać nowych źródeł przychodów. Nie można budować biznesu tylko na redukcji kosztów – mówi prezes Netii.

Coraz większą rolę w strukturze przychodów odgrywa sprzedaż usług internetowych i telewizyjnych.

 – Netia jest w tej szczęśliwej sytuacji, że jest silnym graczem, zarówno w segmencie klientów indywidualnych, jak i w segmencie klientów biznesowych. I może właśnie nowe wyzwania dające wzrost w segmencie biznesowym zostaną zidentyfikowane – twierdzi Mirosław Godlewski.

Nowe usługi wiążą się jednak z kolejnymi inwestycjami w infrastrukturę, wymagają lepszej jakości i przepustowości sieci. Jeśli z powodu mniejszych przychodów, modernizacje i prace rozwojowe zostaną wstrzymane, choćby tymczasowo, w przyszłości odbije się to na jakości usług, a w konsekwencji spowoduje mniejsze przychody.

 – Ta branża jest mocno skorelowana między wysokością nakładów inwestycyjnych dzisiaj, a zwiększeniem przychodów w przyszłości – mówi Godlewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.