Newsy

Chiny mogą stać się dużym odbiorcą polskich produktów mleczarskich

2015-02-19  |  06:50

Polska jest w stanie wyeksportować znacznie więcej produktów mleczarskich na rynek chiński niż wcześniej do Rosji. By osiągnąć taki poziomu, potrzebujemy jednak 3-4 lat systematycznej promocji polskiej produkcji na tamtejszym rynku. To kierunek bardzo perspektywiczny również w kontekście zniesienia kwot mlecznych przez UE.

Jednym z największych problemów dla eksporterów produktów mlecznych jest w ostatnich miesiącach sytuacja na Wschodzie. Embargo okazało się bardzo dotkliwe, ponieważ odbiorcy w Rosji odpowiadali wcześniej za ok. 20 proc. sprzedaży zagranicznej polskiej branży mleczarskiej. Eksport produktów tego sektora do Rosji sięgał 500 mln zł.

– Ten produkty moglibyśmy spokojnie skierować na rynek chiński, a nawet więcej. Według mnie nie jest to jednak perspektywa tego roku, lecz raczej kolejnych 3-4 lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Wcisło, prezes zarządu Kompass Poland, firmy zajmującej się dostarczaniem informacji biznesowej.

Chiny to rynek jeszcze mało znany, ale bardzo ciekawy z uwagi na potencjał. Popularność produktów mlecznych w Państwie Środka rośnie, podobnie jak w innych krajach rozwijających się. Jak podkreśla Wcisło, zauważalna jest korelacja, że wraz ze wzrostem PKB rośnie też spożycie mleka. W Chinach szczególnie popularny staje się ser żółty. Import pochodzi głównie z Nowej Zelandii, Australii, USA, Włoch i Francji. Udział Polski jest na razie niewielki (62 tony w ciągu trzech kwartałów 2014 roku), ale dynamicznie rośnie. Obecność na tym rynku wymaga jednak kilkuletniej promocja.

– Potrzebne są również rozmowy rządowe, na poziomie władz lokalnych, bo tak działa ten rynek. Czyli nie tylko przedsiębiorcy są istotni, lecz także istotna jest bliska współpraca z jednostkami rządowymi – dodaje Wcisło. – Ten kraj jest specyficzny, trzeba nawiązać relacje i zdobyć zaufanie.

Jego zdaniem problemem dla polskich przedsiębiorców może być również tamtejsza kultura biznesowa. Wiele zależy również od formy zaistnienia na tamtejszym rynku.

 Można wejść z własnym brandingiem i to na pewno dłużej potrwa, ale można wejść z produktem, który będzie redystrybuowany, ale z marką lokalną i wtedy jest zupełnie inna sytuacja – mówi Wcisło. – Często będą potrzebne inwestycje związane z wdrożeniem systemów jakościowych produkcji. Przedsiębiorstwa, które to zrobią, będą w stanie zapewnić odpowiednią jakość oczekiwaną na danym rynku i przez to dużo łatwiej będzie im wejść na dany rynek. Pamiętajmy, że konkurujemy z innymi krajami europejskimi.

Europejskich, w tym polskich, producentów mleka czekają w tym roku duże zmiany. Przestaną bowiem obowiązywać kwoty mleczne – dziś na dane państwo nakładana jest roczna kwota skupu, która określa ilość skupowanego od zakładów wytwórczych mleka. Każdy litr, który przewyższa określoną prawnie kwotę, powoduje nałożenie kary przez KE. System ma chronić wytwórców mleka przed nadpodażą, a zatem niskimi cenami skupu.

Unia Europejska wycofuje się z kwotowania od kwietnia, w związku z tym są protesty rolników obawiających się, że ceny skupu mogą znacząco spaść. Jest to na pewno ryzyko. Natomiast Unia Europejska przygotowuje instrumenty, które mogą być wsparciem dla rolników w tej sytuacji, ma pojawić się coś nowego, ale nie wiemy jeszcze, co to będzie – mówi Marek Wcisło.

Z jednej strony będzie więcej możliwości eksportowania, z drugiej wzrośnie też konkurencja na rynkach, czego skutkiem będzie spadek cen.

Trudno prognozować ewentualną skalę obniżek ze względu na wahania kursów walut.

Umocnił się frank szwajcarski, to samo jest z dolarem. Nie chcę w tej chwili podawać, jaka to może być kwota, ale na przykładzie sera można powiedzieć, że 15-proc. spadek eksportu do Rosji spowodował, że na rynku krajowym marża zmniejszyła się o 30 proc. – podkreśla ekspert.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Rośnie zainteresowanie dotacjami do produktów OZE. Firmy z branży zielonej energii znów notują wzrosty klientów

Dotacje rządowe ponownie zachęcają Polaków do inwestowania we własne źródła energii. Ogromną popularnością cieszy się zwłaszcza program Czyste Powietrze, który pozwala na dofinansowanie wymiany źródła ciepła oraz termomodernizację budynku. Beneficjenci mogą w nim pozyskać nawet do 135 tys. zł. – Ci, którzy mieli wątpliwości o zabezpieczenie źródeł finansowania, od kwietnia br. śmiało składają wnioski. Teraz jest bardzo dobry czas na podjęcie decyzji – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus Elite.

Ochrona środowiska

FSC wprowadza nowy standard certyfikacji lasów dla Polski. Zacznie obowiązywać za niecałe dwa miesiące

Nowy standard odpowiedzialnej gospodarki leśnej FSC dla Polski będzie obowiązywał od 1 października br., a okres przejściowy potrwa do końca września 2025 roku. Dokument uaktualnia zasady gospodarowania lasami certyfikowanymi w Polsce tak, by jak najlepiej chroniły one lasy i ich liczne funkcje, m.in. społeczne i klimatyczne. To szczególnie istotne w kontekście postępujących wyzwań związanych ze zmianą klimatu i spadkiem bioróżnorodności. Nowy dokument wprowadza dostosowane do krajowych warunków wymogi dotyczące m.in. zachowania bioróżnorodności, ochrony praw pracowniczych i prowadzenia konsultacji z lokalnymi społecznościami.

Prawo

Ochrona sygnalistów wchodzi stopniowo w procedury firm i instytucji. Za brak przygotowania grożą im kary

Duże i średnie firmy oraz samorządy stoją przed koniecznością wdrożenia procedur chroniących sygnalistów, czyli pracowników, którzy chcieliby wskazać nieprawidłowości w miejscu pracy. Z jednej strony muszą oni mieć zagwarantowaną anonimowość i być chronieni przed ewentualnym odwetem ze strony przełożonych. Z drugiej ustawa penalizuje fałszywe doniesienia, dokonywane np. z chęci zemsty. Również brak odpowiednich procedur po stronie pracodawcy będzie podlegał karze.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.