Newsy

Chorwacja coraz popularniejszym kierunkiem dla turystów. Będzie przybywać 4- i 5-gwiazdkowych hoteli

2016-02-15  |  06:30
Mówi:Bojan Baketa
Funkcja:dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji
  • MP4
  • Chorwacja jest coraz popularniejszym kierunkiem wakacyjnych wyjazdów. Turystyka stanowi ponad 17 proc. tamtejszego PKB. W 2015 roku kraj ten odwiedziło blisko 15 mln turystów. Większość podróżuje na własną rękę. Aby przyciągnąć nowych turystów, Chorwacja planuje podnieść standard usług turystycznych i postawić na ochronę środowiska.

    Szacujemy, że około 80 proc. polskich turystów wyjeżdża do Chorwacji na własną rękę. Polacy lubią improwizować, to tańszy sposób spędzania i organizowania wakacji. Zachęca ich do tego również dobra infrastruktura drogowa, która przyciągnęła od 2004 roku wielu polskich turystów. Wydaje mi się, że taki trend będzie kontynuowany – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bojan Baketa, dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji w Polsce.

    Według Raportu Podróżnika 2016 firmy Travelplanet.pl Chorwacja jest ósmym najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów Polaków. Liczba turystów z Polski z roku na rok rośnie. W ciągu trzech kwartałów 2015 roku było ich 686 tys. Zarezerwowali oni łącznie 4,5 mln noclegów (dni pobytu).

    Polscy turyści są bardzo wysoko w rankingu tych, którzy zwiedzają zabytki kultury. Chorwacja jest kilkukrotnie mniejsza niż Polska, ale jest tu dużo zabytków, w tym siedem wpisanych na listę UNESCO – mówi dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji w Polsce.

    W minionym sezonie hitem wśród turystów okazały się loty po archipelagu hydroplanem. Mieszczą one do 10 osób i błyskawicznie pozwalają się przenieść z wyspy na wyspę. Chorwacja przyciąga też miłośników żeglowania i aktywnego wypoczynku.

    W 2015 roku Chorwację odwiedziło 14,9 mln turystów, czyli 8,5 proc. więcej niż rok wcześniej (liczba noclegów wzrosła o 6,9 proc.). Najczęściej ten kraj wybierają Niemcy, Słoweńcy i Austriacy. Polska jest w pierwszej dziesiątce.

    Udział turystyki w PKB Chorwacji wynosi ok. 17,2 proc. Można więc powiedzieć, że to ważna gałąź gospodarki – podkreśla Baketa.

    Turystów przyciąga przede wszystkim Dalmacja, m.in. ze względu na położenie na wybrzeżu Adriatyku i liczny archipelag wysp. Na wybrzeże Chorwacji przybyło 13,1 mln turystów (wzrost o 8 proc.). Jak wskazuje ekspert, Polacy znajdują się na drugim miejscu wśród nacji najczęściej odwiedzających ten rejon Chorwacji. W ostatnich latach zmienił się też Split, który z miasta portowego stał się centrum życia nocnego. Turystów przyciąga też północna część Chorwacji.

    Półwysep Istria jest najbardziej rozwinięty ze względu na hotele i campingi. Wedle różnych badań to jeden z najbardziej wyposażonych w campingi regionów w Europie – podkreśla dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej.

    Jak wskazuje Baketa, w Chorwacji znajduje się obecnie ok. 650 hoteli, przede wszystkim 3-gwiazdkowych. Branża stawia jednak na podwyższenie standardu bazy noclegowej.

    Hoteli 5-gwiazdkowych jest obecnie ok. 10–15, to ok. 7 proc. wszystkich – mówi Baketa. – Staramy się podwyższyć kategorie hoteli, bardziej stawiamy na 4- i 5-gwiazdkowe.

    Aby przyciągnąć turystów, dobry klimat i piękne widoki to za mało. Dlatego władze Chorwacji chcą podwyższyć standard obsługi turystów.

    Przede wszystkim będziemy się starali chronić nasze środowisko, naturę, bo to przyciąga turystów. Chcemy też podwyższyć standard usług gastronomicznych i wypoczynkowych. Z roku na rok można tu zauważyć duże postępy – zaznacza Bojan Baketa.

    Jak wynika z badania przeprowadzonego w lipcu 2015 roku przez Reputation Leaders na zlecenie Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej na 11 rynkach europejskich i w USA, 82 proc. turystów, którzy odwiedzili Chorwację, ma o niej pozytywną opinię. Przyznali jej 8 na 10 punktów w skali satysfakcji. 93 proc. Polaków przyznało najwyższe noty.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.