Newsy

Chorzy na COVID-19 łatwiej dodzwonią się do sanepidu. Powstaje dodatkowe call center finansowane przez ubezpieczycieli

2020-11-10  |  06:30

Gwałtownie rosnąca liczba zakażeń koronawirusem i przebywających na kwarantannach osób to problem dla służby zdrowia, która jest już na granicy wydolności, jak i dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego, którego pracownicy nie są już w stanie obsłużyć tysięcy telefonów dziennie. Pomoc zaoferowało 18 firm ubezpieczeniowych, które zdecydowały się sfinansować dodatkowe call center dla GIS-u. Linia będzie dostępna 24/7, a ubezpieczyciele sfinansują pracę 100 dodatkowych konsultantów przez najbliższe pół roku. Jak podkreśla prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, to kolejna z inicjatyw branży ukierunkowanych na walkę z pandemią.

 Osiemnastu ubezpieczycieli przystąpiło do wspólnej inicjatywy rozpoczętej przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Celem jest pomoc GIS-owi i sfinansowanie call center, które będzie w pierwszej linii pomocy obywatelom, osobom, które podejrzewają lub mają koronawirusa – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Call center ma odciążyć GIS od tysięcy telefonów każdego dnia. Ludzie często potrzebują bardzo podstawowych odpowiedzi, podczas gdy pracownicy GIS-u powinni zajmować się już tymi osobami, które są w poważnym stanie i potrzebują fachowej pomocy. 

W ostatni weekend liczba zakażonych SARS-CoV-2 przekroczyła w Polsce pół miliona. Gwałtowne przyrosty nowych zakażeń to problem nie tylko dla systemu służby zdrowia, który jest już na granicy wydolności, lecz także dla GIS-u, który pełni rolę krajowego koordynatora i pierwszego źródła informacji m.in. dla osób z objawami czy przebywających na kwarantannach. Tych przybywa lawinowo, dlatego infolinia GIS-u jest przeważnie zajęta, a pracownicy call center fizycznie nie są w stanie obsłużyć tysięcy telefonów dziennie. Pomoc zapewnią im ubezpieczyciele – 18 firm zrzeszonych w Polskiej Izbie Ubezpieczeń zdecydowało się wspólnie sfinansować dodatkowe call center dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Linia będzie dostępna dla potrzebujących przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Ubezpieczyciele sfinansują pracę konsultantów przez najbliższe pół roku.

– To będzie profesjonalne call center, które jest już operacyjne i które dokładnie wie, co ma robić. Konsultanci są przeszkoleni tak, żeby pomagać w zapewnieniu informacji osobom, które tego potrzebują – mówi Jan Grzegorz Prądzyński. – Będzie w nim pracowało 100 konsultantów.

Jak podkreśla, finansowanie dodatkowego call center dla GIS-u to kolejna z inicjatyw branży ubezpieczeniowej, wspierających zarówno medyków walczących z koronawirusem na pierwszej linii, jak i Polaków zmagających się ze skutkami pandemii. W ramach dotychczasowej pomocy branża ubezpieczeniowa m.in. finansowała zakupy sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej dla medyków, pomoc prawną dla przedsiębiorców, a także bezpłatną pomoc psychologiczną i telemedyczną dla ubezpieczonych.

Polska Izba Ubezpieczeń krótko po wybuchu pandemii opracowała rekomendacje działań proklienckich dla zakładów ubezpieczeń. W efekcie uproszczono procedury zawierania i przedłużania umów ubezpieczenia oraz wprowadzono zdalną likwidację szkód w zakresie znacznie szerszym niż wcześniej. Dodatkowo przyspieszono też wypłaty dla kontrahentów, tj. warsztatów naprawczych, firm transportowych czy lekarzy orzeczników.

– Dla klientów, którzy mieli ubezpieczenie na życie dołączone do kredytu, wprowadziliśmy możliwość zawieszenia składek na okres, w którym zawieszony jest również kredyt. Z tego rozwiązania na początku pandemii skorzystało wiele osób. Natomiast w segmencie majątkowym pomogliśmy klientom m.in. w rozkładaniu ubezpieczeń komunikacyjnych na raty. Zainicjowaliśmy też wiele dobrych praktyk skierowanych np. do personelu medycznego – wymienia prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Wskazuje, że branża ubezpieczeniowa przeszła na pracę zdalną i szybko dostosowała się do nowych realiów. Kanały sprzedaży zostały przeniesione do online’u, w dużej mierze zdigitalizowany został też proces zgłaszania i obsługi szkód.

 Jako PIU współpracowaliśmy z Komisją Nadzoru Finansowego i Ministerstwem Finansów, żeby wszystkie procesy mogły odbywać się online’owo, i to się udało – mówi Jan Grzegorz Prądzyński. – Trzeba było też zmienić procesy sprzedażowe, przejść na zdalne podpisywanie umów i zdalną identyfikację klienta. Tu również się udało, m.in. dzięki pomocy KNF. Wspólnie udało nam się zmienić wiele przepisów, żeby praca zdalna była jak najbardziej efektywna. Klienci musieli zostać w domach i ubezpieczyciele się do tego dostosowali. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności

Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.

Handel

Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.