Mówi: | Anna Karasińska |
Funkcja: | ekspert ds. badań rynkowych |
Firma: | Provident Polska |
Co piąty Polak planuje na Wielkanoc wydać więcej niż przed rokiem. Większość spędzi święta w domu
W tym roku Polacy wydadzą na Wielkanoc średnio ok. 526 zł. W porównaniu z 2017 rokiem to o 126 zł więcej – wynika z cyklicznego badania przeprowadzonego dla Providenta, największej instytucji pożyczkowej w Polsce. 4 proc. konsumentów planuje wydatki powyżej 1 tys. zł. Z roku na rok rośnie też popularność obdarowywania najbliższych z okazji świąt wielkanocnych. Co drugi pytany spodziewa się prezentu lub planuje go kupić. Tradycjonalistami jesteśmy za to pod względem sposobów spędzania świąt – większość Polaków spędzi ten czas w domu z najbliższymi.
W badaniu Barometr Providenta w ubiegłym roku Polacy deklarowali, że na Wielkanoc wydadzą ok. 400 zł. W tym roku będzie to średnio 526 zł. 21 proc. badanych spodziewa się, że ich wydatki w tym roku zauważalnie wzrosną.
– W poprzednich latach nie widzieliśmy tak istotnego skoku wydatków jak w tym roku. Upatrujemy w tym dwóch przyczyn. Po pierwsze, rośnie świadomość konsumencka co do zasobności własnego portfela, czyli czujemy się finansowo trochę bezpieczniej, zauważamy, że mamy w portfelu więcej środków. Jednocześnie rośnie także świadomość podwyżek cen, czyli uważamy, że jest nieco drożej, dlatego ta deklarowana suma także jest wyższa – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska
Najwyższe wydatki deklarują osoby zamożne. Grupa konsumentów, która planuje wydać ponad tysiąc zł, nie jest jednak liczna – to tylko 4 proc. pytanych. 12 proc. badanych przeznaczy na ten cel nie więcej niż 200 zł. To zwykle osoby powyżej 59 roku życia i samotne. Co trzecia osoba nie wie jeszcze, ile pieniędzy pochłoną świąteczne zakupy.
– Jest to bardzo znamienne, bo oznacza, że Polacy nie planują takich wydatków z wyprzedzeniem. Wydatki związane ze świętami wielkanocnymi, Bożym Narodzeniem czy wyjazdem wakacyjnym zdarzają się co roku i powinniśmy je planować wcześniej, żeby uniknąć niemiłych niespodzianek finansowych – zauważa Anna Karasińska.
Co dziesiąty Polak deklaruje, że wydatki związane ze świętami wielkanocnymi będą znacznym obciążeniem dla jego budżetu, a ich organizacja jednym z największych wydatków, które poniesie w tym roku. Kluczem do uniknięcia finansowych problemów jest planowanie budżetu domowego.
– Na takie wydatki powinniśmy oszczędzać już dużo wcześniej i unikać działania według zasady „zastaw się, a postaw się”. Te wydatki i wszelkie związane z nimi decyzje finansowe powinny być przemyślane – podkreśla Anna Karasińska.
Decyzję o ewentualnej pożyczce warto podejmować po przeanalizowaniu swoich potrzeb, a także możliwości spłaty pożyczonej kwoty.
– Za każdym razem sprawdzajmy wysokość raty, oprocentowania, całość kosztów, które wiążą się z tą pożyczką, i dostosowujmy je do swoich możliwości –radzi Anna Karasińska.
Polacy planują wydatki nie tylko na artykuły spożywcze, lecz także na prezenty. Rośnie popularność obdarowywania najbliższych prezentami od zajączka. W ubiegłym roku wydatki na wielkanocne prezenty deklarowało 37 proc. pytanych, w tym roku jest to już 49 proc. To nowość w świątecznej tradycji, ale za to pod względem sposobów na spędzenie Wielkiej Nocy Polacy są tradycjonalistami. Większość spędzi ją z rodziną.
– Siedmiu na dziesięciu badanych spędzi święta w domu, w gronie własnej rodziny, natomiast czterech na dziesięciu planuje wizyty u znajomych i przyjaciół. Tylko bardzo niewielki odsetek (2 proc.) planuje wyjazdy wypoczynkowe – mówi Anna Karasińska.
Czytaj także
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
- 2024-06-12: Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-06-13: Allegro wchodzi do kolejnych krajów europejskich. Platformy sprzedażowe uruchomi niedługo na Węgrzech, w Słowenii i Chorwacji
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.