Newsy

Co roku rynek wynajmu samochodów rośnie o 20 proc.

2014-06-05  |  06:20

Polski rynek wynajmu samochodów rośnie o 20 proc. rocznie. O jego rozwoju świadczyć może fakt, że udział wynajmu lotniskowego zmalał do około połowy rynku, choć jeszcze niedawno stanowił nawet 80 proc. Dynamicznie rośnie sektor wynajmu długoterminowego, bo firmy doceniają jego elastyczność jako przewagę nad typowym leasingiem floty. Na razie to one stanowią największą grupę klientów.

Odnotowujemy stałe wzrosty liczone rok do roku rzędu 20 proc., więc można powiedzieć, że jest to jedna z bardziej dynamicznie rozwijających się branż na polskim rynku. Mamy pewien problem, jeżeli chodzi o świadomość statystycznego Kowalskiego w zakresie wynajmu samochodów. Generalnie jest to usługa nadal kierowana bardziej do firm i podmiotów niż do osób fizycznych – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Reczyński, prezes polskiego operatora Sixt rent a car.

Reczyński dodaje, że choć Polska jest wciąż znacznie mniejszym rynkiem niż kraje Europy Zachodniej, to coraz więcej osób decyduje się na wynajem samochodu. Tę formę podróżowania zaczynają doceniać także turyści, który podczas wyjazdów korzystają z wynajętego samochodu, by zobaczyć więcej miejsc. Po powrocie do kraju osoby te są bardziej świadome, że również w Polsce można korzystać z wynajętego samochodu.

Najważniejszymi klientami pozostają jednak przedsiębiorcy. Dzięki temu rosną statystyki wynajmu pojazdów w sektorze premium. Właściciele firm dostrzegają wynajem długoterminowy jako alternatywę dla leasingu lub kupna luksusowych samochodów.

Mamy samochody, które wynajmujemy na kilka miesięcy, to jest tzw. produkt Flexi Lease, który jest świetną alternatywą dla klasycznego leasingu czy car fit managementu. Nie ma takiej konsekwencji, że przedsiębiorca zawiera kontrakt na 24 miesiące, z którego nie może się wycofać. De facto decyduje, jaki samochód i kiedy jest mu potrzebny, na ile czasu, bez konsekwencji ani bez konieczności przedstawienie dokumentów finansowych, co ma szczególne znaczenie dla start-upów – podkreśla Reczyński.

Między innymi rosnąca popularność wynajmu długoterminowego wpływa na zmianę struktury rynku. Jeszcze kilka lat temu nawet 80 proc. wynajmów samochodów w Polsce przez Sixt miało miejsce na lotniskach. To właśnie ten sektor, ściśle związany z ruchem lotniczym, jest głównym obszarem działalności międzynarodowej grupy. Jednak obecnie jego udział w naszym kraju spadł do ok. 50 proc.

Pozostałe 50 proc. to wynajmy pozalotniskowe. Choć dawniej na rynku dominował wynajem ekonomicznych pojazdów najniższej klasy, obecnie zwiększa się udział aut z sektora premium.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Transport

Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

– Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

Handel

Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci

Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.

Transport

Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt

Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.