Newsy

Co trzeci Polak nie ma żadnych oszczędności. Połowa przyznaje, że nie stać ich na odkładanie nawet drobnej części dochodów

2016-08-19  |  06:30

Łączne oszczędności Polaków wynoszą już przeszło 1,2 bln zł i rosną. Jak jednak wynika z badania firmy Lindorff co najmniej jedna trzecia społeczeństwa w ogóle nie ma odłożonych pieniędzy na przyszłość. Blisko 60 proc. w planowaniu wydatków nie wybiega poza horyzont miesiąca. Połowa badanych przyznaje, że na oszczędzanie nie pozwalają ich zarobki.

– Polacy na pewno chcieliby być oszczędni. Ich zdolność do odkładania pewnej części dochodów jest jednak ograniczana przez wysokość zarobków, a czasami też z powodu braku umiejętności – stwierdza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Różycki, dyrektor w firmie Lindorff, zajmującej się zarządzaniem wierzytelnościami. 

Jak wynika ze zrealizowanego na zlecenie firmy Lindorff badania, o tym, że warto gromadzić oszczędności, jest przekonanych 82 proc. ankietowanych. Prawie połowie to się udaje. Znaczna część społeczeństwa, około jednej trzeciej, nie może się jednak pochwalić żadnymi odłożonymi pieniędzmi. Brak oszczędności w rzeczywistości może dotyczyć większej liczby osób, niż wynika z deklaracji. 19 proc. ankietowanych odmówiło bowiem odpowiedzi na pytanie o możliwość odkładania lub stwierdziło „trudno powiedzieć”. Blisko połowa cały dochód przeznacza na finansowanie bieżących potrzeb, a 57 proc. w planowaniu wydatków nie wybiega poza horyzont miesiąca.

– Na pytanie na co oszczędzamy, najczęściej padała odpowiedź: na czarną godzinę. Bez względu na grupę wiekową wszyscy oszczędzamy na przyszłość. Spośród oszczędzających aż połowa wskazała, że jest to główny powód oszczędzania. Kolejne wskazania zależą od grupy wiekowej – mówi Różycki.

Najmłodsza grupa wiekowa (25–32 lata) oszczędza na zakup własnego mieszkania (15 proc. wskazań). Wysoko jest także odkładanie na emeryturę (9 proc. wskazań). Co ciekawe, to właśnie młodzi mają najwięcej oszczędności ze wszystkich grup wiekowych. 18 proc. badanych z tej grupy wiekowej wskazuje, że ma oszczędności do 1 tys. zł, 14 proc. – do 5 tys. Na tym tle 10 proc. respondentów to prawdziwi krezusi – co dziesiąty ankietowany odłożył między 20 tys. a 50 tys. zł.

 Młode osoby nie mają jeszcze zobowiązań rodzinnych, nie myślą o utrzymaniu dzieci, domu, raczej gromadzą środki na zakup mieszkania. Im też jest coraz łatwiej je gromadzić, ponieważ w dużych miastach mają wybór pracy i możliwości, a to pozwala im te środki gromadzić szybciej – mówi Krzysztof Różycki.

Osoby w grupie 32–40 lat myślą głównie o zabezpieczeniu przyszłości rodziny i edukacji dzieci. Z kolei przedstawiciele starszych grup wiekowych częściej odkładają na przyjemności, np. wakacje, oraz poprawę komfortu życia, czyli np. na remont mieszkania.

Badanie Lindorff dowodzi, że znaczna część Polaków (78 proc.) nie odkłada pieniędzy z myślą o starości. Osoby, które w tym celu gromadzą oszczędności, robią to zazwyczaj w sposób najmniej ryzykowny, odkładając pieniądze na koncie oszczędnościowym lub lokacie bankowej (49 proc.). Jedynie 10 proc. gromadzi środki na emeryturę, kupując akcje czy obligacje, a tylko 4 proc. odkłada gotówkę do skarpety. Jeszcze mniej ankietowanych przyznało, że korzysta z instrumentów takich jak fundusze inwestycyjne i polisy emerytalne.

– Część respondentów uznała, że oszczędza na starość w ramach obowiązkowej składki w trzecim filarze – wyjaśnia Krzysztof Różycki. – Tylko 22 proc. społeczeństwa jednoznacznie wskazuje, że odkłada na emeryturę dodatkowe środki.

Wśród oszczędzających najwięcej respondentów przyznaje, że ma odłożone niewielkie środki do 1 tys. zł (13 proc.). Mniej więcej co dziesiąty zaoszczędził do 5 tys. zł, podobny odsetek ma oszczędności do 10 tys. zł. Znaczne kwoty ma 17 proc. ankietowanych, z czego 6 proc. powyżej 50 tys. zł.  

 Pieniądze gromadzone są zazwyczaj nieregularnie. Raptem raz czy dwa razy w roku Polakom udaje się odłożyć jakieś pieniądze. Niewielka grupa oszczędza systematycznie  precyzuje Krzysztof Różycki.

Zdaniem eksperta niekoniecznie musi to wynikać ze względów ekonomicznych. Wielu Polaków nie wie bowiem o możliwych sposobach na oszczędzanie lub na inwestowanie swoich oszczędności. 70 proc. ankietowanych deklaruje, że robiłoby to częściej, gdyby znało na to sposób.

Jak wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, oszczędności Polaków w 2015 roku wzrosły do rekordowego poziomu 1,2 bln zł. Gospodarstwa domowe na różnego rodzaju rachunkach odłożyły o przeszło 70 mld zł więcej niż rok wcześniej (wzrost o 6,6 proc.). Do gromadzenia wolnych środków od lat najczęściej wykorzystywane są depozyty złotowe i walutowe (57 proc. wszystkich oszczędności), które w 2015 roku zwiększyły się o 9,4 proc. Kwota ulokowana w detalicznych funduszach inwestycyjnych dla osób fizycznych zwiększyła się o 3,9 mld zł (4 proc. wzrostu).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności

Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w pierwszej połowie br. wszczęto 2261 postępowań restrukturyzacyjnych – niemal tyle samo, co w całym 2022 roku. Prym w statystykach wiodą handel, transport i budownictwo. Jak wskazuje doradca restrukturyzacyjny Patryk Kruczek, rosnąca liczba postępowań to efekt coraz wyższych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, wynikających m.in. ze wzrostu kosztów kredytów i leasingów, wyższych cen energii oraz obciążeń regulacyjnych. – W kolejnych okresach możemy oczekiwać dalszego wzrostu liczby postępowań restrukturyzacyjnych – prognozuje ekspert.

Konsument

Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem

Podejście Polaków do pieniędzy uwarunkowane jest zarówno realnymi dochodami i bieżącymi potrzebami, jak i psychologicznymi barierami, nieraz bardzo silnymi, których przełamanie wymaga opracowania precyzyjnego planu finansowego i jego konsekwentnej realizacji. Tymczasem większość osób odkłada oszczędzanie, a już zwłaszcza inwestowanie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Tymczasem tylko ten drugi sposób daje szanse na wypracowanie kapitału, który pozwoli na zaspokojenie swoich potrzeb na emeryturze. W większym stopniu dotyczy to kobiet, które pracują krócej, mniej zarabiają, a więc odprowadzają niższe nominalnie składki, a żyją o kilka lat dłużej niż mężczyźni.

Nauka

Wysoka jakość snu w weekend pozytywnie wpływa na pracowników przez kolejny tydzień. Odsypianie „na zapas” utrudnia jednak powrót do obowiązków

Ludziom, którzy wysypiają się w weekend, łatwiej przestawić się na poniedziałkowy tryb pracy – wynika z badań niemieckich naukowców. Co więcej, są oni mniej zmęczeni podczas całego tygodnia roboczego. Inaczej jest z tymi, którzy w weekend odsypiają zaległości z poprzedniego tygodnia i śpią dużo dłużej – dla nich powrót do pracy jest trudniejszy, a kolejne dni bardziej wyczerpujące. Badanie niemieckich naukowców pomaga zrozumieć, jakie znaczenie dla naszej energii w trakcie tygodnia pracy ma płynne włączenie się z odpoczynku w rytm pracy oraz jak ważny jest w tym względzie jakościowy sen.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.