Mówi: | Monika Jabłońska |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | ManpowerGroup |
Co trzecia firma w Polsce ma problem ze znalezieniem pracownika z odpowiednimi kwalifikacjami
Wciąż najbardziej poszukiwanymi pracownikami są osoby z wykształceniem inżynierskim i technicznym – wynika z kolejnej edycji badania przeprowadzonego przez ManpowerGroup. Braki kadrowe w tych profesjach to nie tylko problem Polski. Zgłaszają go pracodawcy z całego świata.
– Co roku prowadzimy badanie pracodawców, które ma na celu ustalenie, czy mają problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Badanie jest prowadzone od sześciu lat w Polsce i od ośmiu lat na świecie. Ankieta z 2013 r. pokazała, że pracodawcy w Polsce i na świecie wciąż mają problem z pozyskaniem odpowiednich pracowników do ich organizacji. W Polsce ten odsetek wynosi 32 proc. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Monika Jabłońska, ekspertka agencji doradztwa personalnego ManpowerGroup.
Jednak w ciągu ostatnich lat liczba pracodawców mających problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników zauważalnie się zmniejszyła.
– Obserwujemy pozytywny trend, bo w 2010 roku 50 proc. firm deklarowało, że ma problem z pozyskaniem odpowiednich kandydatów do pracy. Najbardziej brakuje pracowników o twardych kompetencjach technicznych – aż 67 proc. pracodawców podkreśla, że z tego powodu nie może znaleźć odpowiednich osób do pracy – stwierdza ekspertka.
W Polsce najbardziej poszukiwanymi są wykwalifikowani pracownicy fizyczni, inżynierowie (procesu, jakości, produkcji, konstruktorzy), na kolejnych miejscach znaleźli się technicy, przedstawiciele handlowi, kierowcy, członkowie zarządu i kadra zarządzająca, szefowie kuchni oraz pracownicy działów IT.
– Wykwalifikowani pracownicy fizyczni to grupa, która w ciągu sześciu lat trwania badania w Polsce zajmuje zazwyczaj pierwsze miejsce w naszym rankingu. To wskazuje na stale utrzymujący się popyt na takie zawody, jak ślusarz, operator wózków widłowych, murarz, tokarz, elektryk. Natomiast wciąż niewiele się w tej kwestii dzieje w szkolnictwie zawodowym – podkreśla Jabłońska.
Badanie pokazuje, że problemy z brakiem wykwalifikowanych pracowników fizycznych oraz osób z wykształceniem inżynieryjnym i technicznym mają także pracodawcy z innych krajów.
Braki kadrowe szkodzą pozycji rynkowej firmy
Brak odpowiednich kadr przekłada się bezpośrednio na funkcjonowanie firm oraz jakość świadczonych przez nie usług i oferowanych produktów. Dla przedsiębiorców oznacza to ograniczenie możliwości świadczenia usług klientom, zwiększoną rotację pracowników, słabszą innowacyjność i kreatywność, wyższe koszty wynagrodzeń oraz słabsze zaangażowanie i motywację pracowników.
– Po raz pierwszy zapytaliśmy pracodawców w Polsce, czy brak odpowiednich pracowników przekłada się na relacje z klientami, na sukces ich przedsiębiorstw. Ponad połowa przedsiębiorców w Polsce stwierdziła, że te problemy kadrowe wpływają na funkcjonowanie ich firm w stopniu dużym i średnim, i mają wpływ na ich konkurencyjność. Takie firmy są mniej produktywne – mówi ekspertka.
Pozytywne jest to, że firmy zaczynają to dostrzegać i próbują z tym walczyć. W tym celu stosują różne strategie. Głównie są to szkolenia i inwestowanie w rozwój pracowników. Przedsiębiorstwa zgłaszają również, że więcej uwagi poświęcają zapewnianiu sobie dopływu nowych talentów oraz szukaniu pracowników poza zwyczajowymi grupami docelowymi.
– Najczęściej stosowaną strategią jest rozwój pracowników w ramach organizacji, ale też pozyskiwanie pracowników z potencjałem do rozwoju. Ta strategia przekłada się na większe możliwości osób już zatrudnionych, bo mogą otrzymać propozycje ścieżek kariery, których wcześniej by nie otrzymali. Drugim sposobem jest szukanie niewykorzystanych do tej pory talentów poprzez stawianie w większym stopniu na pracowników młodych, starszych i na kobiety – wylicza Jabłońska.
W tegorocznym badaniu „Niedobór talentów” ManpowerGroup wzięło udział ponad 38 tys. respondentów z 42 krajów, w tym 750 z Polski. Odpowiadającymi były osoby odpowiedzialne za politykę personalną w małych, średnich i dużych firmach.
Czytaj także
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.