Newsy

Coraz więcej dzieci cierpi na dolegliwości bólowe charakterystyczne dla dorosłych. Pandemia spotęgowała ich problemy z postawą i wagą ciała

2021-07-23  |  06:15

Zamknięcie na wiele miesięcy szkół, hal sportowych czy basenów spowodowało znaczący spadek aktywności fizycznej wśród dzieci. Już badanie z września ub.r. wskazało, że zmniejszyła się ona średnio o 33 proc. WHO zaleca, żeby dzieci i młodzież wykonywały codziennie 60 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej lub wysokiej intensywności. Brak ruchu zwiększa nie tylko ryzyko otyłości, lecz także wad postawy. – Dużo dzieci zaczyna borykać się z dolegliwościami bólowymi, które najczęściej dotykały osób dorosłych – ocenia Piotr Ostrowski, trener personalny.

– Pandemia spowodowała, że obserwujemy rozwój pokolenia kalek. Przez brak zajęć WF i zamknięcie w domach dzieci stały się mniej aktywne. Ich układ ruchu został zaburzony, ich postawa zaczęła się zmieniać na gorsze. Co za tym idzie, zaczęły dotkliwie odczuwać skutki pandemii w taki sposób, że nie były w stanie prawidłowo utrzymać postawy ciała. Jeżeli dziecko zaczyna spędzać większość czasu przed ekranem monitora, zaczyna odczuwać te same dolegliwości bólowe, które mają jego rodzice – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Ostrowski.

Raport „Aktywność fizyczna i żywienie dzieci w czasie pandemii”, zrealizowany we wrześniu 2020 roku w ramach programu „Lekkoatletyka dla każdego!” Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i Nestlé Polska, wskazuje, że w trakcie pandemii tygodniowa aktywność fizyczna dzieci spadła o 33 proc. W trakcie ograniczeń najmłodsi realizowali wybraną formę aktywności fizycznej (rower, czas na podwórku, sportowe zajęcia zorganizowane, WF) przynajmniej godzinę dziennie średnio pomiędzy trzema a czterema dnami w tygodniu. W okresie przed pandemią było to prawie pięć dni w tygodniu. Wzrosła z kolei liczba dzieci, które są aktywne tylko przez dwa lub mniej dni w tygodniu – z 9 do 37 proc.

–  Dzieci, które nie mają aktywności fizycznej, nie rozwijają się w sposób prawidłowy. Zaczynają mieć problemy z postawą i utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Z kolei nadwaga i otyłość mogą prowadzić do bardzo dużych problemów układu sercowo-naczyniowego, wielu schorzeń układu ruchu. Jeśli dziecko będzie rozwijać się w sposób nieprawidłowy, w przyszłości więcej czasu będzie spędzać w klinikach rehabilitacyjnych niż na spotkaniach ze znajomymi – wskazuje trener personalny.

Jak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia, na całym świecie ok. 39 mln dzieci poniżej piątego roku życia cierpi na nadwagę lub otyłość. Wśród starszych dzieci i młodzieży (w wieku 5–19 lat) liczebność ta wynosi ponad 340 mln (w tym 124 mln cierpi na otyłość). W tej grupie odsetek osób zmagających się z nadmierną wagą ciała wzrósł z 4 proc. w 1975 roku do 18 proc. w 2016 roku.

– Każda aktywność fizyczna wśród dzieci jest dobra. Ważne jest to, żeby była ona chętnie wykonywana przez dziecko. Czy to będzie jazda na rowerze, czy to będą zajęcia pozalekcyjne, czy zwykłe spotkania ze znajomymi na boisku, będzie to na pewno bardziej efektywne i skuteczne niż brak ruchu – mówi Piotr Ostrowski.

Jak wynika z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, jeszcze przed pandemią postępował silny spadek aktywności fizycznej uczniów. Zaledwie 20 proc. chłopców i 15 proc. dziewcząt w wieku 11–16 lat utrzymuje poziom aktywności zalecany przez WHO dla prawidłowego rozwoju i zachowania zdrowia. Organizacja rekomenduje, by dzieci i młodzież wykonywali ćwiczenia o umiarkowanej lub dużej intensywności aerobowej przez minimum 60 min dziennie.

Niedawno eksperci Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie wspólnie z resortem edukacji uruchomili program „WF z AWF – Aktywny powrót uczniów do szkoły”, który ma pomóc uczniom w powrocie do pełnej sprawności fizycznej po długotrwałym okresie nauki zdalnej. W lipcu ruszyły zapisy do Sport Klubów, czyli II etapu programu. To dodatkowe zajęcia pozaszkolne, z konkretnymi aktywnościami fizycznymi ukierunkowanymi na zdrowie. Jak jednak przekonuje Piotr Ostrowski, żaden program nie zastąpi inicjatywy rodziców.

– Rolą rodziców powinno być zachęcanie dzieci do aktywności fizycznej poza lekcjami WF-u, czy to będzie aktywność polegająca na wspinaniu się na drzewo, czy ćwiczenia karate, czy jakiekolwiek inne sporty. Ważny jest też przykład z góry – jeśli dzieci nie będą widziały, że ich rodzice mają odpowiednie nawyki, nie możemy oczekiwać, że same będą to robić – podkreśla trener personalny. – Ważne, żeby dziecko rozwijało się w sposób prawidłowy, a może to osiągnąć tylko poprzez aktywność fizyczną. Jeśli rodzice zaobserwują pogorszenie postawy, powinien być to sygnał ostrzegawczy i znak, że dziecku należy pomóc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc

Do 2030 roku z gospodarki o obiegu zamkniętym ma pochodzić co czwarty surowiec. Aby przyspieszyć ten proces, w Polsce potrzeba nowej, międzysektorowej Mapy Drogowej dla Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – wskazywali eksperci w trakcie Polish Circular Forum. Obecny dokument nie spełnia już swojej roli i wymaga aktualizacji. Na braku jasnych przepisów i systemu wsparcia najbardziej cierpią przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. – Z naszych badań wynika, że tylko 3–3,5 proc. firm z sektora MŚP jest świadomych i przygotowanych do transformacji – ocenia Agnieszka Zdanowicz, wiceprezes Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu.

Prawo

Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po uproszczeniu wspólnej polityki rolnej. Zaproponowany w maju przez Komisję Europejską pakiet zmian zakłada redukcję części obowiązków administracyjnych, które dziś spoczywają na rolnikach ubiegających się o unijne wsparcie. Szczególnie dotyczy to płatności dla drobnych rolników. Jak podkreślają eksperci, wszelkie zmiany, które będą działać na rzecz konkurencyjności unijnego rolnictwa, są wskazane, ale przy uwzględnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa żywności.

Polityka

W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji

W rosyjskiej niewoli przebywa około 10 tys. obywateli Ukrainy, z czego ponad 8 tys. to żołnierze. Łącznie jednak może ich być nawet kilkukrotnie więcej. ONZ podaje, że ponad 95 proc. ukraińskich jeńców wojennych jest poddawanych torturom. – Pogarszająca się sytuacja międzynarodowego bezpieczeństwa i wzrost wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej ze względu na wzrost cen ropy mogą się negatywnie odbić na planowanych wymianach jeńców – ocenia Michał Dworczyk, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Obrony w Parlamencie Europejskim.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.