Mówi: | Joanna Górska, Instytut Monitorowania Mediów Jan Mencwel, prezes zarządu, Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze |
Czerwcowe upały były odczuwalne także w mediach społecznościowych. Internauci dyskutują o zmianach klimatu i betonozie
Tylko w czerwcu w internecie pojawiło się 4,6 tys. publikacji o zmianach klimatycznych, które mogły dotrzeć do 38 mln osób – wynika z badań Instytutu Monitorowania Mediów. Zainteresowanie tym tematem wzrosło przez falę blisko 40-stopniowych upałów. Coraz częściej w tym kontekście w dyskusjach internautów zaczęło się pojawiać słowo „betonoza”, oznaczające wycinanie drzew z przestrzeni miejskiej i zastępowanie ich betonem. W efekcie miasta w upalne dni przypominają patelnię, a temperatura w centrum jest nawet o kilkanaście stopni wyższa niż w parkach.
– Nasze badania pokazały przede wszystkim, że czerwcowe upały bardzo doskwierały Polakom. Rozprawiali w internecie na temat kryzysu klimatycznego. W sieci pojawiło się ponad 4,6 tys. publikacji. To pokazuje wagę tego zjawiska i tego, jak ważny temat jest to dla Polaków – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Joanna Górska z Instytutu Monitorowania Mediów.
Najczęściej w mediach można było przeczytać o usychającej palmie na warszawskim rondzie de Gaulle’a czy klimatycznym strajku wakacyjnym 13-letniej Igi, wzorowanym na akcji podjętej przez nominowaną do pokojowej nagrody Nobla Gretę Thunberg, 16-latkę ze Szwecji. Dyskusje dotyczyły też słów papieża Franciszka o konieczności działań w kontekście kryzysu klimatycznego.
– Z kryzysem klimatycznym ściśle wiąże się pojęcie tzw. betonozy. Po raz pierwszy odnotowaliśmy to słowo w naszym monitoringu w połowie czerwca, a już na koniec miesiąca pojawiło się ponad 1,1 tys. publikacji na ten temat – wskazuje ekspertka IMM. – Szacunkowo z pojęciem kryzysu klimatycznego mogliśmy się spotkać prawie 38 mln razy. W przypadku betonozy dotarcie odnotowane tylko w przypadku social mediów wynosiło ponad 3 mln, co może pokazywać, że co dziesiąty Polak mógł się spotkać z tym pojęciem.
O betonozie, czyli wycinaniu drzew z przestrzeni miejskiej i powstawaniu betonowych pustyń, zrobiło się głośno, gdy na Twitterze pojawiło się zdjęcie Starego Miasta we Włocławku – niegdyś zielonego, z trawnikami i drzewami, teraz z wszechobecnym betonem, bez skrawka cienia. Internet zalały zdjęcia kolejnych miast przed i po rewitalizacji.
W sąsiedztwie drzew temperatura może się obniżyć o kilkanaście stopni. Tymczasem polskie miasta do upałów są zupełnie nieprzystosowane. Udowodniły to czerwcowe upały, a internauci dzielili się w sieci swoimi spostrzeżeniami. Kurtyny wodne nie są ratunkiem, pomóc mogłaby zieleń, tej jednak w centrum miast po prostu brakuje.
– W czasie upałów sprawdzaliśmy, jak wygląda temperatura w mieście. Robiliśmy to na warszawskim Placu Bankowy, w pobliżu ratusza. Sprawdziliśmy temperaturę w miejscu, gdzie nie ma żadnych drzew, przy wejściu do metra, a potem przenieśliśmy się 200 metrów dalej, gdzie jest piękna aleja starych drzew. Okazało się, że między tymi miejscami jest ponad 20 stopni różnicy – wylicza Jan Mencwel, prezes Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Fundacja EkoRozwoju podaje, że właściwości chłodzące jednego drzewa można porównać do pięciu klimatyzatorów włączonych przez cały dzień. W ciągu doby może się uwolnić z drzewa nawet 400 litrów wody, a do tego zieleń skutecznie chroni przed nagrzewaniem się otoczenia. Tymczasem asfalt i beton nagrzewają się w ciągu chwili, dlatego centra miast w upalne dni przypominają patelnię.
– Wszystkie badane miejsca, które były odsłonięte i nasłonecznione, miały temperaturę powyżej 40 stopni, nawet 45. Z kolei w tym miejscu, gdzie rosną drzewa, to w taki upalny dzień mamy 25 stopni – wskazuje Jan Mencwel.
Na Zachodzie coraz bardziej widoczny jest trend proekologiczny. Przykładem może być Plac Republiki w Paryżu, gdzie posadzono aleję wysokich drzew. W Mediolanie do 2030 roku zasadzonych ma być 3 mln drzew. W efekcie 30 proc. powierzchni miasta ma być pokryte drzewami. W Polsce drzewa raczej się wycina. Przykładem może być Warszawa, gdzie w latach 2007–2016 wycięto nieco ponad 230 tys. drzew.
– To nie chodzi o to, żeby było jedno drzewo raz na jakiś czas posadzone, tylko żeby tworzyć takie zielone korytarze, gdzie można jeździć na rowerze czy przyjemnie się przejść. W takich miastach da się po prostu żyć. Chętniej turyści przyjadą do miasta, w którym są drzewa niż do takiego, w którym latem w sezonie turystycznym nie da się wytrzymać – przekonuje prezes Stowarzyszenia MJN.
Tylko presja społeczeństwa może powstrzymać dalsze betonowanie polskich miast. Im więcej wpisów dotyczących kryzysu klimatycznego w internecie, tym większa szansa, że centra miast znów się zazielenią.
– Chcielibyśmy stworzyć modę na drzewa w mieście i antymodę na betonozę. Żeby burmistrzowie, którzy decydują w zaciszu swoich gabinetów o wycięciu drzew i zrobieniu fajnego, w ich mniemaniu, betonowego placu, wiedzieli, że może ich za to spotkać krytyka i nie będą mieli najlepszego PR-u w internecie – tłumaczy Jan Mencwel.
Czytaj także
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-21: Rolnictwo odgrywa kluczową rolę w likwidacji głodu czy ochronie klimatu. Polska w czołówce krajów realizujących Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-08-23: Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-08-07: Kilka milionów gospodarstw domowych czeka na sieć światłowodową. Szczególnie w mniejszych miejscowościach
- 2024-08-16: Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Bez dobrowolnego wydłużenia aktywności zawodowej Polakom trudno będzie liczyć na wyższe emerytury. Obecni 30-latkowie dostaną jedną czwartą ostatniej pensji
Ustawowego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce nie będzie – zapowiadają politycy rządzącej koalicji. To według ekspertów oznacza jednak, że trzeba inaczej zachęcać kobiety po 60. i mężczyzn po 65. roku życia do pozostawania na rynku pracy. – Wydłużenie aktywności zawodowej jest pewnym sposobem na podniesienie emerytur, ale tego się nie da zrobić siłowo, raczej trzeba szukać rozwiązań, żeby ludzie chcieli dalej pracować – podkreśla Agnieszka Łukawska, ekspertka w Instytucie Emerytalnym. Już dziś pracujący seniorzy mogą liczyć na szereg zachęt, m.in. zwolnienie z podatku, ale ekspertka zwraca uwagę dodatkowo na potrzebne zaplecze szkoleniowe, a także odpowiednią opiekę zdrowotną.
Transport
Branża logistyki coraz bardziej zautomatyzowana. Rozładunkiem towaru zajmują się autonomiczne wózki, a inwentaryzacją roboty stukrotnie szybsze niż człowiek
Do 2028 roku globalny rynek automatyzacji w logistyce wzrośnie o ponad 50 proc. – przewidują analitycy Markets and Markets. Wpłyną na to czynniki związane ze wzrostem kosztów pracowniczych, dążenie klientów do osiągania optymalnego zarządzania ich towarem, a także czynniki pozarynkowe, takie jak cele środowiskowe. Już dziś za rozładunek towaru odpowiadają coraz częściej inteligentne, autonomiczne wózki, a inwentaryzację można powierzyć robotom stukrotnie szybszym niż człowiek.
Firma
Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
Według badań CBOS średnio co drugi Polak mieszka pod wspólnym dachem z jakimś zwierzęciem domowym – najczęściej psem lub kotem. Rynek produktów i usług dla domowych pupili sukcesywnie się powiększa. Według rynkowych prognoz za kilka lat globalnie może być już wart blisko pół biliona dolarów. Szczególnie szybko ma się rozwijać segment opieki nad zwierzętami, który coraz częściej będzie wykorzystywać nowe technologie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.