Mówi: | Marta Krywanis |
Firma: | Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej – Frontex |
Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
Monitorowanie zewnętrznych granic UE ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego. Frontex – Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej – wykorzystuje do tego między innymi dane satelitarne z programu Copernicus, w ten sposób wspierając kraje członkowskie w lepszym wykrywaniu nielegalnej migracji, jak też innej działalności przestępczej na zewnętrznych granicach UE. – Tylko przez pierwsze sześć miesięcy 2024 roku mieliśmy blisko pół tysiąca wniosków o produkty Copernicus od krajów członkowskich, które dotyczyły sytuacji na granicach – mówi Marta Krywanis z Frontex. Jak podkreśla, najskuteczniejsza dla monitoringu granic jest integracja różnych technologii i łączenie danych pozyskanych z różnych źródeł.
– Dane satelitarne są ważnym źródłem informacji i wykorzystywane są w ochronie granic zewnętrznych Unii Europejskiej. Techniki satelitarne wykorzystywane przez Straż Graniczną i Przybrzeżną służą do nawigacji, komunikacji, jak również obserwacji Ziemi. Przykładowo Copernicus, czyli europejski system obserwacji Ziemi, służy nam do tego, by monitorować oraz docelowo zwalczać nielegalną migrację oraz różne działania kryminalne na obszarze granicznym – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marta Krywanis z Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej.
Frontex od 2015 roku wykorzystuje dane programu Copernicus. Zgodnie z umową z Komisją Europejską agencja działa jako centralny punkt kontaktowy w zakresie dostarczania serwisu Copernicus do nadzoru granic (Copernicus Border Surveillance Service). Dane z satelitów pozwalają obserwować sytuację na zewnętrznych granicach UE i zapewnić ocenę ryzyka. We współpracy z Dyrekcją Generalną ds. Przemysłu Obronnego i Przestrzeni Kosmicznej Frontex wspiera poszczególne kraje w lepszym wykrywaniu nielegalnej migracji na zewnętrznych granicach czy zwalczaniu przestępczości transgranicznej.
– Jako agencja delegowana przez Komisję Europejską do dostarczania serwisu Copernicus dostarczamy go do krajów członkowskich, by miały one informacje o tym, co się dzieje na granicach, czy są jakieś podejrzane działalności. Dane te pozwalają nam również analizować czynniki wpływające na migrację, monitorować zachowania nieresponsywnych łodzi. W gruncie rzeczy jest to informacja, która pozwala na analizę obrazową i dostarczanie ważnych informacji również w operacjach – tłumaczy ekspertka. – Obserwujemy coraz częściej zapotrzebowanie na dane satelitarne. We Fronteksie mamy nasze centrum monitorowania sytuacji na granicach, ale oprócz tego kraje członkowskie wnioskują do nas o produkty/raporty. Frontex obecnie dostarcza 17 różnych produktów, jeżeli chodzi o zobrazowania Copernicus, i widzimy wzrost zapotrzebowania na te produkty z roku na rok. Jest to związane oczywiście z sytuacją geopolityczną, z tym, co się dzieje obecnie na granicach. W tym roku w ciągu ostatnich sześciu miesięcy mieliśmy ponad 500 takich zapytań od krajów.
Frontex szacuje, że w 2023 roku, kiedy odnotowano najwyższy poziom nielegalnej migracji od 2016 roku, udało się uratować 43 tys. osób na morzu i odesłać 39 tys. migrantów do ich krajów pochodzenia w ramach 24 operacji.
– Dane satelitarne są bardzo użyteczne jako dane bazowe, ale powinniśmy myśleć o tym, z czym można je jeszcze zintegrować, by obraz sytuacji na granicach był jeszcze bardziej dokładny, dostarczany jeszcze szybciej, żeby reakcja na granicach była szybsza. Mówię tutaj o zastosowaniu m.in. bezzałogowych statków powietrznych, sensorów naziemnych. Dopiero ta integracja różnych technologii daje nam informację, która służy podczas operacji zapewniania ochrony granic zewnętrznych Unii Europejskiej – mówi Marta Krywanis.
Serwis Copernicus do monitoringu granic zewnętrznych UE (Copernicus Border Surveillance Service) jest dostarczany w ramach EUROSUR Fusion Services. Wiele usług tego serwisu jest świadczonych we współpracy z Europejską Agencją Bezpieczeństwa Morskiego (EMSA) i Centrum Satelitarnym UE (SatCen).
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-10-15: Problem nielegalnej migracji wymaga wzmocnienia unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej. Europosłowie apelują o większe uprawnienia dla Frontexu
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-12: Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.