Mówi: | Jacek Bielecki |
Funkcja: | dyrektor ds. jakości segmentu deweloperskiego |
Firma: | Marvipol |
Deweloperzy liczą na lepszy rok. Ożywienie na rynku przyniosła już druga połowa 2013 roku
Mimo spodziewanego wyhamowania na rynku nieruchomości – z powodu braku rządowego programu wsparcia dla kupujących mieszkania – deweloperzy nie narzekają na tegoroczną sprzedaż. Była większa niż w minionych latach. Obniżenie cen spowodowało większą skłonność do inwestowania w nieruchomości niż na lokatach czy na giełdzie. Natomiast programy rządowe mają na cały rynek niewielki wpływ.
– 2013 rok był „nadspodziewanie” dobry dla rynku mieszkaniowego, zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. Od połowy roku obserwowaliśmy znaczne zainteresowanie kupnem nowych mieszkań i wiele firm zanotowało rekordowe wprost wyniki sprzedaży w ciągu ostatniego półrocza – mówi Jacek Bielecki, dyrektor ds. jakości segmentu deweloperskiego w Grupie Marvipol, jednym z największych warszawskich deweloperów.
Stołeczna grupa zamyka rok z rekordowymi wynikami – w ciągu 11 miesięcy 2013 roku znalazła nabywców na 522 mieszkania i lokale użytkowe, co daje więcej niż w całym 2011 r. W listopadzie br. Marvipol sprzedał 61 lokali, wobec 9 sprzedanych w listopadzie 2012 r. Cały rok grupa zakończy sprzedażą na poziomie ok. 600 lokali.
– To będzie o kilkadziesiąt procent więcej niż w poprzednich latach. Najbardziej poszukiwane są mieszkania dwupokojowe do 50 m2. Sprzedają się zarówno te ze średniej półki, jak i te z trochę wyższej – informuje Jacek Bielecki.
Mieszkania z segmentu ekonomicznego odpowiadają za jedną czwartą wolumenu sprzedaży grupy, a ich udział w wartości sprzedaży jest „istotnie mniejszy”. Marvipol zakłada, że ten trend utrzyma się również w nadchodzącym roku i w kolejnych latach, ponieważ zamierza skoncentrować się na projektach o wyższym standardzie.
– Od kilku miesięcy obserwujemy lekki, ale zauważalny wzrost cen. Maleje chęć deweloperów do obniżek, do negocjacji cen – mówi Jacek Bielecki agencji informacyjnej Newseria Biznes. – O ile ceny katalogowe nieznacznie wzrosły lub wręcz nie wzrosły, to cena transakcyjna rzeczywiście jest wyższa.
To właśnie niskie stawki napędzały koniunkturę w drugiej połowie mijającego roku.
– Rynek uznał, że cena, którą dzisiaj deweloperzy oferują, jest atrakcyjna. Wyliczyliśmy, że uwzględniając siłę nabywczą to jest cena sprzed 2006 roku, więc sprzed gwałtownego wzrostu stawek – wyjaśnia Jacek Bielecki. – Zaobserwowaliśmy też stosunkowo duży udział transakcji gotówkowych. W niektórych realizacjach to jest nawet 30 proc., czego od dawna nie obserwowaliśmy. Myślę, że bierze się to stąd, że wiele osób, dysponujących gotówką uznało, że inwestycja w mieszkanie jest atrakcyjniejsza niż lokata bankowa, inwestowanie na giełdzie czy w fundusze inwestycyjne.
Dysponujący kapitałem rezygnowali z nisko oprocentowanych lokat, inwestując w realną gospodarkę, czyli w nieruchomości. A z drugiej strony ci, którzy nie mają dostępu do gotówki, a spodziewają się wejścia w życie nowych regulacji („Rekomendacji S”), która likwiduje kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości, zdecydowali się na wzięcie kredytu i kupno mieszkania.
– Natomiast wbrew naszym obawom nie zaobserwowaliśmy negatywnego wpływu braku rządowych programów. Nie było w tym roku żadnego wsparcia dla kupujących: „Rodzina na swoim” się skończyła, program „Mieszkanie dla młodych” wejdzie dopiero w przyszłym roku. Obawialiśmy się, że to będzie czynnikiem hamującym chęć zakupu. Okazało się, że nie. Nabywcy już się przekonali, że te programy rządowe mają niewielkie znaczenie i że nie warto czekać na nowe programy, trzeba liczyć na własne siły – podsumowuje przedstawiciel Marvipolu.
Czytaj także
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-05-02: Wraz ze wzrostem cen standardowych nieruchomości rośnie zainteresowanie segmentem premium. Co 10. lokal w Polsce ma podwyższony standard
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-03-14: Udział lokalnego kapitału w polskim rynku nieruchomości wciąż jest znikomy. Nowe regulacje prawne mogłyby to zmienić
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-02-29: Szybko wyprzedawane mieszkania dużym problemem dla nabywców. Nowa aplikacja pomoże im śledzić na bieżąco ogłoszenia z portali
- 2024-02-14: Polscy przedsiębiorcy wiedzą, że automatyzacja to strategiczny element rozwoju. Brak specjalistów jest największą barierą
- 2024-01-16: Rok 2024 może w końcu przynieść stabilizację na rynku nieruchomości. Wiele zależy od tego, jak zaprojektowany będzie nowy rządowy program
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.