Newsy

Do przyciągnięcia inwestorów z zagranicy potrzeba systemu zachęt

2014-03-20  |  06:10
Mówi:Waldemar Markiewicz
Funkcja:prezes Izby Domów Maklerskich
Firma:prezes DB Securities
  • MP4
  • Sprzyjające warunki do rozwoju rynku kapitałowego, na które składają się m.in. niższe opłaty transakcyjne, przyjazne otoczenie prawne i konkurencyjny system podatkowy, mogłyby skłonić przedstawicieli rynku do zainteresowania się Polską. Nie tylko inwestorów, lecz także różnego typu fundusze, które mogłyby prowadzić swoją działalność inwestycyjną z kraju. Rynek ożywić mogłoby również większe zainteresowanie gospodarstw domowych inwestycjami giełdowymi.

     – Jeżeli w Polsce uda nam się stworzyć takie warunki dla całej branży, dla pracowników branży przemysłu papierów wartościowych, dla TFI, dla OFE, dla funduszy hedgingowych, dla domów maklerskich, że będą chciały rejestrować swoją działalność w Polsce, a nie prowadzić ją z Londynu, to wtedy można powiedzieć, że tworzymy pewne centrum finansowe – mówi Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich. – To znaczy, że tu będą tworzone miejsca pracy, ludzie tutaj będą przyjeżdżać, żeby rozmawiać z inwestorami, ze spółkami, żeby inwestować w tym rejonie. A do tego jest potrzebne przyjazne otoczenie prawne, konkurencyjny system podatkowy, taki, żeby menadżerowie chcieli tu pracować.

    Ważnym elementem w strategii budowania centrum finansowego w Warszawie będzie również giełda. Jeśli będzie wielu emitentów, to zwiększy się zainteresowanie naszym regionem. Zdaniem prezesa IDM, trzeba zwiększyć atrakcyjność warszawskiego parkietu dla zagranicznych inwestorów. Duży potencjał widzi też w oszczędnościach gospodarstw domowych, które mogłyby w większym stopniu trafiać na giełdę.

     – Mamy rezerwy w kraju, jeśli chodzi o podaż kapitału. W strukturze oszczędności gospodarstw domowych w Polsce przeszło 40 proc. to gotówka i depozyty w bankach, podczas gdy w większości krajów europejskich to jest 25–30 proc. Można systemem podatkowym zachęcać do konwertowania części tej gotówki na podaż kapitału. Można, a nawet trzeba stworzyć, znacznie większe zachęty podatkowe dla III filara systemu emerytalnego, który w istocie rzeczy będzie gromadził pieniądze, które mogą być inwestowane na rynku kapitałowym – podkreśla Markiewicz.

    Rozwój rynku kapitałowego przełoży się z kolei na wzrosty w realnej gospodarce, ponieważ większa podaż kapitału na giełdzie oznacza większe możliwości finansowania przedsiębiorstw.

     – Jest to ważne dla przedsiębiorstw małej i średniej wielkości na początkowym etapie rozwoju lub przedsiębiorstw innowacyjnych, które z reguły mają ograniczony dostęp do kredytu bankowego. Jest to też ważne dla dużych przedsiębiorstw, które mają wielkie plany inwestycyjne i bank żąda na przykład zwiększenia kapitałów własnych, żeby udzielić dużego kredytu – mówi prezes IDM.

    Ożywieniem na rynku kapitałowym zainteresowane są również domy maklerskie. Wprawdzie ubiegły rok, dzięki lepszej koniunkturze na giełdzie, był dla nich lepszy niż 2012, ale i tak ze swojej podstawowej działalności wysokich zysków nie miały.

     – Na podstawowej działalności, czyli na obsłudze inwestorów domy maklerskie uzyskały wynik dodatni w wysokości jedynie 32 mln zł versus 65 mln strat rok wcześniej. Zdecydowanie większa część wyniku została wygenerowana działalnością na własny rachunek, czyli na animowanie akcji, na dostarczanie płynności, gdzie domy maklerskie ryzykują swój kapitał – uważa Markiewicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

    Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

    Ochrona środowiska

    Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

    Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

    Problemy społeczne

    Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.