Newsy

2/3 młodych gotowych się przeprowadzić, by znaleźć pracę

2013-04-05  |  06:30
Mówi:Łukasz Mlost
Funkcja:Menedżer, Dział Zasobów Ludzkich
Firma:Deloitte
  • MP4
  • 60-70 proc. młodych ludzi gtowych jest się przeprowadzić, by znaleźć lepszą pracę – wynika z przeprowadzonego przez firmę konsultingową Deloitte badania młodzieży z 11 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Młodzi nie wyobrażają sobie pracy bez wynagrodzenia powyżej średniej krajowej, a na stażu powyżej płacy minimalnej.

    W porównaniu z młodzieżą z pozostałych 10 badanych krajów Europy środkowo-wschodniej młodzi Polacy są umiarkowanymi optymistami. Lepiej swoje szanse na rynku pracy i sytuację gospodarczą oceniają mieszkańcy państw bałtyckich. Największymi pesymistami jest młodzież z krajów bałkańskich.

    Młodzi Polacy są bardziej gotowi do przeprowadzki w celu znalezienia interesującej pracy. Deklaruje to 60-70 proc. badanych.

    Niezmiennie utrzymuje się wysoka gotowość do relokacji i ta gotowość obejmuje zarówno relokację wewnątrz tego samego kraju, jak i zagranicę. Tutaj również były istotne różnice, ponieważ w krajach bałkańskich studenci byli znacznie bardziej zainteresowani emigracją poza granice własnych krajów, natomiast w takich krajach jak Polska studenci również potencjalnie brali pod uwagę przeprowadzkę do innego miasta – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Łukasz Mlost, menedżer w dziale zasobów ludzkich Deloitte.

    Z badania, które firma Deloitte przeprowadziła między 10 października a 31 grudnia ubiegłego roku wynika, że interesująca praca jest kryterium dla 72 proc. badanych. Podobnie studenci ocenili możliwość osiągnięcia wyznaczonych celów oraz zdobywania nowych kwalifikacji (odpowiednio 71 i 68 proc.)

    Jeżeli chodzi o to, co może zatrzymać daną osobę u określonego pracodawcy, to pracodawca nie powinien zapominać o dostarczeniu takim osobom informacji zwrotnej, czy w postaci couching, czy w postaci mentoringu, jak również bardzo ważne jest korzystanie z dobrze sprawdzonych metod motywowania, na przykład doceniania pracy i zaangażowania, co okazuje się być bardzo istotnym elementem dla młodych osób, ponieważ istotny odsetek naszych respondentów stwierdził, że brak tego typu wzmocnień może być dla nich potencjalnym powodem do zmiany pracodawcy – mówi menedżer w dziale zasobów ludzkich Deloitte.

    Studenci i absolwenci wysoko oceniają swoją wartość jako aktualnych lub potencjalnych pracowników (73 proc.). Ponad 60 proc. uważa, że ma wyższe kompetencje niż inni kandydaci, a blisko połowa wierzy, że w ciągu roku ma szansę znaleźć interesującą pracę.

    Przekłada się to również na ich oczekiwania finansowe. W związku z tym, jeżeli chodzi o praktyki, to zazwyczaj oczekują wynagrodzenia na poziomie minimum krajowego, natomiast jeżeli chodzi o pierwszą pracę, te oczekiwania istotnie rosną. W przypadku pierwszej pracy satysfakcjonującym poziomem wynagrodzenia byłaby zazwyczaj średnia krajowa – mówi Łukasz Mlost.

    Dla osób odbywających praktyki satysfakcjonująca byłaby pensja na poziomie 20 proc. wyższym niż płaca minimalna. W przypadku pełnoetatowego zajęcia studenci chcą zarabiać 6 proc. więcej od przeciętnego wynagrodzenia w kraju.

    Z badania wynika, że młodych ludzi wchodzących na rynek pracy można podzielić na 6 grup. Wśród osób, dla których praca stanowi istotną wartość eksperci wyróżnili trzy typy: „nastawionych na pracę”, którzy karierę stawiają na pierwszym miejscu; „wymagających”, ceniących pracę, pieniądze, ale też czas wolny; oraz „poszukujących znaczenia”, dla których ważny jest osobisty rozwój związany zarówno z pracą, ale też z rodziną.

    Na drugim biegunie znalazły się trzy grupy młodych ludzi: „unikających”, dla których praca nie jest ważną wartością, „beztroskich”, którzy stawiają przede wszystkim na przyjaciół i miłe spędzanie czasu oraz „zdystansowanych”, ceniących rodzinę, zdrowie i spokój.

    Polacy już w czasie studiów myślą o zwiększeniu swoich szans na rynku pracy. 44 proc. badanych osób już znalazło zatrudnienie lub odbywało praktyki zawodowe.

     – Należy pamiętać, że grupa, którą badaliśmy, nie stanowi reprezentatywnej grupy wszystkich studentów w Polsce, to raczej grupa najbardziej poszukiwana przez pracodawców – są to studenci studiów dziennych, dobrych uczelni w dużych miastach, zazwyczaj kierunków biznesowych, prawniczych oraz technicznych –  wyjaśnia Łukasz Mlost.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.