Mówi: | dr Anna Borkowska, psycholożka, wicedyrektorka Centrum Doskonałości Dydaktycznej PWr, adiunktka na Wydziale Zarządzania Politechniki Wrocławskiej prof. dr hab. n. med. Joanna Rymaszewska, specjalistka psychiatra, kierowniczka Katedry Neuronauki Klinicznej na Wydziale Medycznym Politechniki Wrocławskiej |
Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
Dla ponad połowy badanych uczniów ostatnich klas liceów i techników praca jest ważna już w tym momencie życia. Podkreślają jednak, że pieniądze nie są celem samym w sobie, a raczej motywuje ich chęć rozwoju i edukacji życiowej. Ponad połowa wybiera się na studia po zakończeniu szkoły średniej, a 30 proc. jeszcze się nad tym zastanawia. Co istotne, 60 proc. ma już pomysły na przyszłość, a co czwarty – nawet konkretne plany. Zapytani o najważniejsze sprawy w życiu wymieniają przede wszystkim rodzinę, zdrowie i przyjaciół.
Rodzina i przyjaciele to główna wartość i źródło wsparcia dla młodych ludzi – wynika z badania „Skok w dorosłość” przeprowadzonego przez Instytut Badawczy IPC na zlecenie Politechniki Wrocławskiej. Ankieterzy przepytali ponad 1,1 tys. uczniów z dwóch ostatnich klas liceów i techników z całej Polski. Młodzi ludzie u progu dorosłości nie boją się marzyć, choć już są na etapie, w którym swoje pragnienia i aspiracje „filtrują” przez realne możliwości.
– Każde pokolenie balansuje między tym, co jest rzeczywiste, i tym, co jest ich marzeniem. Być może marzenia tego pokolenia, które badaliśmy, ale też trochę starszych ludzi, naszych studentów na przykład, są nieco inne od tych, które mieliśmy my, ale niewątpliwie te marzenia, choć dość pragmatycznie filtrowane przez rzeczywistość, są czymś, co ich napędza, są ich motorem do działania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Anna Borkowska, psycholożka, wicedyrektorka Centrum Doskonałości Dydaktycznej Politechniki Wrocławskiej.
Większość badanych (ponad 60 proc.) zadeklarowała, że posiada pewne plany dotyczące swojej przyszłości, z czego 26,6 proc. ma konkretny plan. Co istotne, ponad połowa uważa, że w dużym stopniu ma wpływ na swoje życie i swoją przyszłość, co trzeci wskazuje, że ma wpływ, choć ograniczony. Marzenia młodych ludzi skupione są na rozwoju i życiu w równowadze, pragną osiągnięć, często w wymiarze lokalnym, a nie rozumianych jako „zdobywanie świata”.
– Część z nich oczywiście takie ambicje wykazuje i będą innowatorami, przedsiębiorcami, mistrzami w swoich dziedzinach, ale myślę, że właśnie to mistrzostwo i sukces jest rozumiany dużo bardziej w powiązaniu ze swoim dobrostanem, rozwojem, samorozwojem i lokalnym działaniem i dobrym, zrównoważonym życiem – zauważa dr Anna Borkowska.
W planowaniu przyszłości dla wielu uczniów istotna okazała się potrzeba postępu i poczucie, że nie stoi się w miejscu. 30 proc. respondentów uważa, że wyższe wykształcenie jest kluczowe dla osiągnięcia sukcesu zawodowego, ponad połowa zamierza rozpocząć studia po zakończeniu szkoły. Te osoby preferują głównie kierunki ekonomiczne (22,6 proc.), administracyjne (19,6 proc.) i psychologiczne (18,5 proc.). 15 proc. twierdzi, że nie zamierza studiować, a 30 proc. jeszcze nie jest zdecydowanych.
Uczniowie dostrzegają także istotne znaczenie stabilności finansowej. Co ciekawe, ich zdaniem pieniądze nie są jednak celem same w sobie, ale raczej niezbędnym elementem do funkcjonowania w wewnętrznym komforcie. Dość duża grupa młodych osób już deklaruje, że pracuje zarobkowo i to nie tylko w systemie dorywczym. Niemal 20 proc. respondentów przyznało, że ma stałą pracę, a blisko 40 proc. pracuje dorywczo.
– Czasem jest to element edukacji, na przykład w technikach mówimy o praktykach i różnego rodzaju stażach. To jest bardzo dobra ścieżka rozwoju budowania zasobów i kompetencji, natomiast warto zwrócić uwagę, i to jest nasz obowiązek jako instytucji publicznych, państwa, ale też pracodawców, instytucji edukacyjnych, żeby to były rzeczywiście bezpieczne i rozwijające dla nich warunki pracy – ocenia wicedyrektorka Centrum Doskonałości Dydaktycznej Politechniki Wrocławskiej. – Mamy głosy, również od naszych studentów, że instytucje za mało wspierają, więc są to często niestety przypadkowe prace. Ale też są to prace o charakterze społecznym, opiekuńczym, bardzo wiele młodych osób, może już ze starszych roczników, deklaruje bycie opiekunami, instruktorami, instruktorkami, animatorkami dla młodych dzieci. Jest to bardzo rozwijająca i spełniająca te osoby praca.
Jak wskazuje, dane na temat pracy zarobkowej to pozytywny wynik, ale może być również odczytywany jako oznaka frustracji finansowej, która skłania młodych do szukania źródeł pieniędzy.
– Każdą grupę społeczną, pokoleniową bardzo silnie dotyka rzeczywistość ostatnich lat ekonomicznie, społecznie, politycznie, klimatycznie. To sprawia, że trzeba się nad tym światem, nad realnością bardziej zastanowić i trzeba umieć budować swoje zasoby. Ta badana grupa dopiero buduje swoje zasoby, nie ma ich zbyt wielu i dopiero będzie tworzyć swoje strategie, sposoby działania i realizowania marzeń. Oni dopiero wchodzą na tę ścieżkę, zarówno ukonkretyzowania swoich planów i marzeń, ale też budowania zasobów, żeby je realizować – podkreśla dr Anna Borkowska.
Badani raczej pozytywnie oceniają swoją kondycję psychiczną. Prawie 44 proc. wskazało, że ma się raczej dobrze i zdecydowanie dobrze. Negatywnie swoją kondycję ocenił co czwarty badany (16,2 proc. raczej źle, 8,8 proc. zdecydowanie źle). Zderzenie z dorosłością, nowymi obowiązkami i wyzwaniami i to w dodatku w trudnym otoczeniu, naznaczonym pandemią i wybuchem wojny w Ukrainie, czasem negatywnie odbija się na zdrowiu psychicznym młodych ludzi. Psychiatrzy zauważają, że coraz częściej do ich gabinetów przychodzą młodzi ludzie uczący się jeszcze w liceach czy technikach.
– Są to najczęściej zaburzenia adaptacyjne, trudności w adaptacji do różnych wyzwań i różnych przeciwności losu, objawy czy zespoły depresyjne. Ale również bardzo dużo osób zgłasza się z problemami bardziej długotrwałymi, jak rozmaite zaburzenia osobowości, które wymagają wsparcia terapeutycznego, ale jest to tylko pewien odsetek całego pokolenia – mówi prof. dr hab. n. med. Joanna Rymaszewska, specjalistka psychiatrii, kierowniczka Katedry Neuronauki Klinicznej Wydziału Medycznego Politechniki Wrocławskiej.
W wielu przypadkach wspomniane problemy wiążą się z uzależnieniami i zażywaniem szkodliwych substancji. To pokolenie nie wyróżnia się jednak pod tym względem na tle starszych pokoleń.
– To są problemy każdego pokolenia, tylko zmieniają się przyczyny czy definicja sytuacji zewnętrznej. Tak możemy definiować sytuację zewnętrzną, bardzo trudną, jaką było doświadczenie pandemii. To wszyscy doświadczaliśmy i tylko część osób z tym sobie nie poradziła i wymagała wsparcia. Przyczyny tych zaburzeń, które wymieniłam, to są również przyczyny biologiczne, genetyczne, epigenetyczne, środowiskowe, ale związane nie ze środowiskiem społecznym, tylko na przykład sposobem odżywiania, aktywności fizycznej – wymienia prof. Joanna Rymaszewska.
Badanie wskazuje, że dla młodych ludzi szczególnym źródłem wsparcia w trudnych sytuacjach jest rodzina i przyjaciele. W ocenie 80 proc. badanych uzyskanie takiej pomocy jest szczególnie istotną sprawą.
– Relacje młodego pokolenia są bardzo silnie zdeterminowane doświadczeniem pandemii, edukacji zdalnej, odcięcia od innych ludzi, od innych młodych ludzi, w związku z czym rodzina stała się dla nich jednym z nielicznych środowisk bezpiecznych, znanych i mających zasoby. Stąd wydaje się, że to przywiązanie do rodziny, do relacji z najbliższymi, rodzeństwem, nie tylko z rodzicami, z przyjaciółmi to jest obszar społeczny i te relacje, które dają im najwięcej, są przewidywalne i bezpieczne – komentuje dr Anna Borkowska.
Młode pokolenie ceni sobie takie wartości jak uczciwość i prawość (49,7 proc.). Równie istotne są relacje z innymi ludźmi (47,7 proc.), a także życzliwość wobec drugiego człowieka (46,4 proc.). W tej kategorii licealiści i uczniowie techników najrzadziej wybierali troskę o środowisko naturalne (5,8 proc.).
Czytaj także
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-02-28: Samotność coraz bardziej dotyka Polaków. Dla 90 proc. z nich problemem są też narastające podziały
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2025-02-07: Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.