Mówi: | Maciej Gdula |
Funkcja: | wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego |
MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.
– Żywienie jest niezwykle istotnym tematem, bo od tego, co jemy, zależy w dużym stopniu nasze zdrowie. Ważny jest oczywiście skład posiłków i wskazanie na to, czego nie jeść. To również tematy związane na przykład z łańcuchami dostaw, skąd pochodzi jedzenie na naszych talerzach, zainteresowanie tym, żeby nie marnować jedzenia, i edukacja w tym zakresie. W tym zakresie ministerstwo finansuje bardzo ważny projekt JEŻ – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Gdula.
Program Junior-Edu-Żywienie (JEŻ), skierowany do uczniów klas I–VI szkoły podstawowej, ma wspierać kształtowanie wśród nich odpowiednich nawyków żywieniowych, które – wypracowane w dzieciństwie – będą mogły być kontynuowane w życiu dorosłym. Program ruszył w 2022 roku w ramach Narodowego Programu Wsparcia Uczniów po Pandemii. Przygotowały go ówczesne Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Ministerstwo Zdrowia, a jest realizowany przez specjalistów w dziedzinie żywienia i dietetyki z Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – PIB. To nie tylko promocja zdrowego żywienia, ale także duży projekt badawczy.
– Projekt JEŻ tak naprawdę jest kontynuacją z lat poprzednich, ale cały czas się rozwija. W przyszłym roku będzie w nim komponent związany z nauką obywatelską. Przewidziany jest moduł badawczy, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. Sami będą badali, jak w ich domu używa się żywności, co się marnuje i jak dużo. Oczywiście celem jest to, żeby tej żywności marnowało się jak najmniej – zapowiada wiceminister.
Podczas VIII Narodowego Kongresu Żywieniowego prof. Krystyna Gutkowska, dyrektorka Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW, wyjaśniła, że projekt „Żywności nie marnuję – planetę szanuję” zapowiadany w ramach programu JEŻ ma zachęcić dzieci do włączenia się do badań naukowych pod okiem nauczycieli, a przy tym uwrażliwić je na kwestie związane z wyrzucaniem jedzenia. To problem, który stale narasta. Federacja Polskich Banków Żywności w raporcie „Nie Marnuj Jedzenia 2023” podaje, że 56 proc. Polaków przyznaje się do marnowania żywności w domach. W koszach lądują najczęściej pieczywo (52 proc.), owoce (38 proc.), warzywa (36 proc.) i wędliny (32 proc.). W porównaniu z poprzednimi badaniami rośnie odsetek osób, które wyrzucają jedzenie raz w miesiącu (23 proc.) lub rzadziej (25 proc.).
– Projekt jest bardzo ważny z punktu widzenia w ogóle funkcjonowania nauki, budowania zaangażowania obywateli w proces naukowy, bo tak naprawdę każdy, kto stosuje procedury, zbiera dane, analizuje je i używa tego do zmiany swojego życia, jest naukowcem – podkreśla Maciej Gdula.
Z kolei w ramach projektu „Edukator żywienia” nauczyciele podzielą się doświadczeniem, jakie praktyki z zakresu edukacji żywieniowej działają i przynoszą konkretne efekty. Na tej podstawie powstanie poradnik „Dobre praktyki w edukacji żywieniowej”, który trafi do wszystkich szkół w Polsce.
– Innym ważnym i nowatorskim komponentem programu jest program telewizyjny, który będzie wykorzystywał pewne wątki z badań nad żywieniem i jednocześnie popularyzował zdrowe żywienie, pokazując, jak można przygotowywać zdrowe posiłki, odżywiać się zdrowo. To jest zupełnie nowy pomysł, eksperymentalny, ale bardzo się cieszę, że właśnie w tym kierunku to zmierza, że nie myślimy tylko o nauce, która jest zamknięta w wieży z kości słoniowej, ale myślimy o nauce jako o czymś, co dociera do ludzi i pozwala im zmieniać swoje życie – tłumaczy wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Zapowiada również rozpoczęcie programów związanych z rolnictwem i skróceniem drogi od pola do stołu.
– W przyszłym roku będziemy finansować projekt związany z produkcją żywności wokół wielkich miast, skracaniem łańcuchów dostaw i rolnictwem jako zawodem przyszłości, jak będzie się zmieniać rolnictwo, żeby nadążyć za zmianami ekonomicznymi, ale także za ekologicznymi. To również jest ważny dla nas temat – wskazuje Maciej Gdula.
Polskie dzieci bardzo szybko przybierają na wadze, a z roku na rok ten problem się pogłębia. Polskie Towarzystwo Leczenia Otyłości w Polsce podaje, że nadwaga lub otyłość występują u 12 proc. chłopców i 10 proc. dziewczynek w wieku przedszkolnym oraz u 18,5 proc. chłopców i 14,3 proc. dziewcząt w wieku szkolnym. Przyczyną otyłości jest niewłaściwe odżywianie czy zastępowanie pełnowartościowych posiłków wysokokalorycznymi przekąskami. Problemem jest też brak regularnej aktywności fizycznej.
– Dlatego ministerstwo nauki finansuje wielki projekt badawczy „WF z AWF”. To projekt, w którym nauczyciele, także jako badacze, dokonują pomiarów sprawności fizycznej dzieci i promują, rozwijają w nich kompetencje związane z ruchem, ze sportem. To wieloletni projekt, który rozwija się w takim kierunku, żeby tworzyć nowe zasady uczenia i wzmacniania sprawności fizycznej – mówi wiceminister.
Raport za 2023 rok „WF z AWF. Aktywny dzisiaj dla zdrowia w przyszłości” wskazuje na alarmująco niski poziom fundamentalnych umiejętności ruchowych i kompetencji ruchowej uczniów szkół podstawowych. U 94 proc. badanych ze szkół tradycyjnych i 75 proc. uczniów szkół i klas sportowych, poziom kompetencji ruchowej był niewystarczający. Problem sprawiają im nawet proste aktywności – 57 proc. badanych dzieci nie umie skakać przez skakankę. 88 proc. dzieci z klas I–III nie potrafi wykonać przewrotu w przód, podobny odsetek z tej grupy ma problem z wykonaniem rzutu i chwytu odbitej od ściany piłki tenisowej.
– Pierwsze dane z tych pomiarów nie są optymistyczne. Dzieci mają problemy z podstawowymi rzeczami, takimi jak np. przewrót w przód. Więc to pokazuje, że nasze zainteresowanie w ministerstwie związane ze zdrowiem i sprawnością fizyczną dzieci jest szerokie i będzie stałe – zapowiada Maciej Gdula.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.