Newsy

Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym

2024-03-01  |  06:30
Mówi:Paulina Piechna-Więckiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, pełnomocnik ministra edukacji ds. zdrowia psychicznego uczniów
Jan Gawroński, społeczny zastępca Rzeczniczki Praw Dziecka

Polskie szkoły czeka szereg zmian. W ostatnim miesiącu trwały konsultacje projektu nowelizacji rozporządzenia, które zakłada m.in. zmianę formuły prac domowych w publicznych szkołach podstawowych. Z kolei 19 lutego br. MEN rozpoczął prekonsultacje dotyczące zmian w podstawie programowej. W planach są również reformy, dzięki którym polska szkoła ma się stać bardziej wspierająca i przyjazna dla uczniów. Jednym z priorytetów jest m.in. edukacja włączająca, szkoły specjalne i wsparcie dzieci z indywidualnymi potrzebami w kształceniu, w tym np. spektrum autyzmu, ADHD, z zaburzeniami nastroju czy z orzeczeniami o niepełnosprawności.

Z raportu Fundacji Unaweza „Młode Głowy”, przeprowadzonego na grupie ponad 180 tys. uczniów w wieku 10-19 lat, wynika, że blisko 40 proc. polskich nastolatków doświadczyło myśli samobójczych, a 16 proc. się okalecza. Średnio co trzeci ma podejrzenie depresji, problemy ze snem i kłopoty w nauce. Co drugi ma skrajnie niską samoocenę, 59 proc. czuje się bezużytecznych, a ponad 37 proc. uczniów boryka się z poczuciem samotności. Raport Unawezy pokazuje też, że polskie nastolatki nie radzą sobie ze stresem dnia codziennego, często doświadczają hejtu – zarówno w sieci, jak i w klasie – i mają ogromne problemy z samoakceptacją. Pomimo to aż 68,5 proc. uczniów nigdy nie skorzystało z pomocy psychologa w szkole ani poza nią. Średnio co 10. czuje się też ignorowany przez rodziców.

– Kondycja psychiczna dzieci i młodzieży w Polsce jest tragiczna, co pokazują wnioski nie tylko Biura Rzeczniczki Praw Dziecka, Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, ale także raport Najwyższej Izby Kontroli, z którego wynika, że w tragicznym stanie jest również stan polskiej psychiatrii dziecięcej – mówi Jan Gawroński, społeczny zastępca Rzeczniczki Praw Dziecka.

Eksperci podkreślają, że na kryzys zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży składają się różne czynniki, w tym m.in. wymuszona izolacja w czasie pandemii COVID-19, samotność i stres dnia codziennego, wygórowane ambicje, a jednocześnie bezradność rodziców względem dzieci oraz hejt rówieśniczy i niekontrolowany dostęp do mediów społecznościowych. Potężnym problemem jest też presja edukacyjna i wypalenie uczniowskie wynikające z wysokich wymagań szkoły.

– Jednym z czynników kryzysu zdrowia psychicznego jest przeładowanie podstawy programowej i liczba godzin, jaką osoby uczniowskie spędzają w polskiej szkole. Trwają już prace, żeby tę podstawę programową odchudzić, z czego bardzo się cieszę – mówi Jan Gawroński.

– Nawet dorośli czasem nam mówią: moje dziecko przychodzi po wielu godzinach w szkole i do tego ma jeszcze kilka godzin zajęć dodatkowych, prac domowych, przygotowywania się na następny dzień. Wielu dorosłych nie podołałoby takim obowiązkom. I to właśnie wpływa na zdrowie psychiczne – stres, przychodzenie z duszą na ramieniu następnego dnia do szkoły. Dlatego Ministerstwo Edukacji Narodowej zawarło w planach odchudzenie podstawy programowej i ograniczenie prac domowych w takim zakresie, żeby dzieci i młodzież posiadły wiedzę, ale żeby ta wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym, żeby to wszystko odbywało się w atmosferze bezpieczeństwa, szacunku i zdobywania kolejnych umiejętności na odpowiednim etapie – wyjaśnia Paulina Piechna-Więckiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, pełnomocniczka ministra edukacji ds. zdrowia psychicznego uczniów.

Proponowane zmiany to odpowiedź na bardzo liczne, kierowane do resortu postulaty dotyczące odciążenia uczniów z nadmiernych obowiązków i poprawy efektywności nauczania. 19 lutego br. MEN rozpoczął prekonsultacje dotyczące zmian w podstawie programowej. Nowa, zawężona podstawa będzie obowiązywać w okresie przejściowym już od roku szkolnego 2024/2025. Jednak w tym czasie eksperci będą pracować nad kompleksową reformą. Całościowa, nowa podstawa programowa wejdzie w życie dwa lata później – od 1 września 2026 roku w szkole podstawowej, od roku szkolnego 2028/2029 do szkół ponadpodstawowych.

– Rola szkoły w zapewnieniu zdrowia psychicznego uczniom i uczennicom jest właściwie kluczowa, ponieważ na szkołę przypada średnio 1/3 ich czasu. To jest środowisko, które może spowodować, że zatrzymamy się na poziomie 0, na którym będziemy w stanie zapobiegać jakimkolwiek kryzysom psychicznym. Taka jest właśnie rola szkoły, tak ją widzimy. To m.in. wyszkoleni nauczyciele, którzy wiedzą, jak przeciwdziałać i jak reagować na kryzys, środowisko szkolne, które jest siatką wsparcia dla młodego człowieka, różnego rodzaju programy realizowane we współpracy z ministerstwem czy organizacjami pozarządowymi – wymienia Paulina Piechna-Więckiewicz.

MEN ma w planach reformy, dzięki którym polska szkoła ma stać się bardziej wspierająca i przyjazna dla uczniów. Jednym z priorytetów jest m.in. edukacja włączająca, szkoły specjalne i wsparcie dzieci z indywidualnymi potrzebami w kształceniu, w tym np. spektrum autyzmu, ADHD, zaburzeniami nastroju czy orzeczeniami o niepełnosprawności. Ten obszar pozostaje od lat jednym z największych wyzwań problemów polskiej edukacji.

– W kontekście osób w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi jednym z czynników kryzysu zdrowia psychicznego jest m.in. brak realizacji zaleceń z orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego – zauważa Jan Gawroński.

Jak wskazuje, do biura Rzeczniczki Praw Dziecka Moniki Horny-Cieślak wpływa ogrom skarg, wniosków i pism od rodziców dotyczących m.in. obszaru edukacji i kondycji psychicznej dzieci i młodzieży.

– Tutaj szczerze, publicznie przyznam, że jest tego bardzo dużo m.in. ze względu na to, że poprzedni Rzecznik Praw Dziecka nie podejmował tematów w tym zakresie, więc przejmujemy te sprawy po nim oraz podejmujemy nowe. Cały czas ich przybywa, ponieważ skala problemów jest ogromna – mówi Jan Gawroński. – Podejmujemy różne działania, rzeczniczka będzie powoływać zespół merytoryczny dotyczący zdrowia psychicznego. Oczywiście w działania Biura Rzeczniczki Praw Dziecka będą też włączali się młodzi ludzie, po to by wybrzmiał też ich głos. Dlatego też pracujemy nad powołaniem Społecznej Rady Dzieci i Młodzieży przy Rzeczniczce Praw Dziecka, to będzie taki pierwszy organ opiniodawczo-doradczy w historii urzędu Rzecznika Praw Dziecka i także też będzie na pewno wybrzmiewał ten temat. Mamy też znakomitych ekspertów do spraw zdrowia psychicznego w biurze.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

Infrastruktura

Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

Prawo

Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.