Newsy

„Atomowy sojusz” ma dać koncernom energetycznym przewidywalność kosztów

2012-09-05  |  06:50
Mówi:Ziemowit Iwański
Funkcja:Dyrektor Wykonawczy
Firma:GE Hitachi
  • MP4

    „Atomowy sojusz” polskich koncernów energetycznych na rzecz budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej zostanie podpisany dziś podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Firmy te miałyby współfinansować inwestycję, ale i mieć udział w mocach wytwórczych. Zdaniem Ziemowita Iwańskiego, dyrektora GE Hitachi, udział w projekcie opłaci się spółkom i pozwoli na długofalowe planowanie kolejnych przedsięwzieć dzięki stałym kosztom energii.

     – Sojusz inwestycyjny największych firm energetycznych i największych odbiorców energii elektrycznej w Polsce ma silne podstawy. Tego typu podejście może okazać się sukcesem – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Ziemowit Iwański, dyrektor GE Hitachi, spółki, która zamierza wystartować w przetargu na budowę elektrowni atomowej.

    Koncerny produkujące energię głównie w oparciu o spalanie węgla kamiennego czy brunatnego mają problem z emisją dwutlenku węgla. Unia Europejska dąży do stworzenia niskoemisyjnej gospodarki. Trwa gorąca dyskusja nad dekarbonizacją, czemu najgłośniej sprzeciwia się Polska, ponieważ sektor energetyczny w ok. 90 proc. oparty jest na węglu. To oznacza konieczność głębokiej restrukturyzacji tej branży.

     – Zastosowanie technologii wytwarzania energii elektrycznej w oparciu o energetykę jądrową pozwoli na wzbogacenie portfela produkcyjnego o energię, która nie emituje CO2 – tłumaczy Ziemowit Iwański.

    To oznacza, że tzw. portfolio wytwórcze koncernów, które zawarły sojusz, doprowadzi do zminimalizowania emisji CO2 i co się z tym wiąże – zmniejszenia ewentualnych opłat za uprawnienia do tych emisji.

    Od przyszłego roku energetyczne spółki będą musiały kupować uprawnienia do emisji CO2 na aukcjach w ramach systemu handlu emisjami (EU ETS). Także na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, trwa debata (obecnie odbywa się kolejna runda w Bangkoku) nad dalszymi redukcjami emisji gazów cieplarnianych. Dlatego kolejne rządy zwracają się ku energetyce odnawialnej oraz atomowej.

    Dyrektor GE Hitachi wskazuje na kolejne zyski, które taka inwestycja przyniesie energetycznym koncernom.

     – Dużym odbiorcom energii elektrycznej, jak np. firmie KGHM, wejście do takiego konsorcjum inwestycyjnego umożliwia długoterminowe planowanie kosztów energii elektrycznej, które nie będą rosnąć. Wiąże się to tylko z kosztem inwestycyjnym. Natomiast zmiana cen paliwa jądrowego praktycznie nie wchodzi w grę – ta stawka nie jest powiązana z ceną ropy naftowej czy węgla, funkcjonuje niezależnie na rynku. A dostawców uranu jest stosunkowo wielu w różnych rejonach świata i politycznie również nie ma tutaj żadnego obciążenia – informuje Ziemowit Iwański.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.