Newsy

Enea łapie wiatr. Chce kupować kolejne farmy wiatrowe

2012-05-25  |  06:30
Mówi:Maciej Owczarek
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma: Enea S.A.
  • MP4

    Jeden z większych krajowych producentów energii ze źródeł odnawialnych koncentruje swoje plany inwestycyjne na elektrowniach wiatrowych. Są tańsze i prostsze w eksploatacji niż biogazownie. Choć z nich także nie rezygnuje.

     – Wiatru mamy w Polsce pod dostatkiem, zwłaszcza na naszym terytorium działalności. Po bardzo udanej transakcji zakupu ostatniej farmy wiatrowej w Bardach, zdecydowanie chcemy iść w tym kierunku. Czyli kupować farmy średniej wielkości, które z jednej strony jest relatywnie łatwo przyłączyć do sieci, a z drugiej – dają już rozsądną produkcję – mówi Maciej Owczarek, Prezes Zarządu, Enea.

    Farma w Bardach ma moc 50 MW. a Enea może rozbudować ją o kolejne 10 MW. Koszty jej eksploatacji nie są duże, ponieważ wiatraki są zlokalizowane stosunkowo blisko siebie.

     – Elektrownia rozpoczęła produkcję od marca, więc jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o efektach produkcyjnych. Do podjęcia decyzji o zakupie zachęciła nas bardzo dobra wietrzność, która tam występowała. Jest to jeden z parametrów kluczowych dla przyszłości tego biznesu  uważa prezes Enei.

    Firma nie rezygnuje z inwestycji w inne odnawialne źródła – biogazownie. Choć nie są one tak opłacalne jak wiatraki. Poza tym, kontrowersyjna instalacja w Liszkowie dostarczyła Enei wiele problemów, łącznie z groźbą zamknięcia elektrowni.

     – Biogazownie są technologicznie nieco bardziej skomplikowane – trudniejsza eksploatacja i utrzymanie. To są zdecydowanie mniejsze moce, wyższe jednostkowe koszty inwestycji – komentuje Maciej Owczarek.

    Mimo to, ten obszar nadal pozostaje w obrębie zainteresowania spółki – jej strategia zakłada osiągnięcie do 2020 r. 40-60 MW mocy pochodzących z biogazu. Jednak tego typu inwestycje nie są przez nią traktowane priorytetowo.

    Czytaj także

    Transmisje online

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Przemysł

    Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora

    Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów w gospodarce. Zapotrzebowanie na kosmiczne technologie napędzają niestabilność gospodarczo-polityczna oraz kryzys klimatyczny. Rozwój polskiego sektora kosmicznego mocno przyspieszył po przystąpieniu Polski do ESA, jednak brak przyjętej polityki kosmicznej sprawia, że nie wykorzystujemy do końca związanego z tym potencjału. Brak jasnych przepisów utrudnia też współpracę bilateralną z innymi krajami.

    Problemy społeczne

    Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

    40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.