Mówi: | Katarzyna Guzek |
Funkcja: | rzeczniczka prasowa kampanii Klimat i Energia |
Firma: | Greenpeace |
Greenpeace: szczyt klimatyczny Rio +20 będzie spektakularną porażką
Kończący się dziś szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych nie przyniesie przełomu. Koncerny związane z wydobywaniem ropy i węgla tworzą zbyt silne lobby i rządy państw, w tym także Polski, nie podejmują decyzji, które uderzałyby w ich interesy – uważa Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa kampanii Klimat i Energia Greenpeace.
Po 20 latach w Rio de Janeiro odbywa się drugie spotkanie światowych przywódców mające wyznaczyć politykę redukowania biedy i ochrony przyrody.
– Nie dojdzie do żadnego przełomowego porozumienia w sprawie klimatu, wycinki drzew czy ochrony mórz i oceanów. Zmiany klimatu postępują szybciej niż naukowcy przewidywali jeszcze parę lat temu. Różnorodność biologiczna zmniejsza się w zastraszającym tempie, a rządy największych państw, gospodarek uprzemysłowionych, chowają głowę w piasek. W związku z tym trudno jest patrzeć optymistycznie w przyszłość. Obawiam się, że szczyt w Rio będzie spektakularną porażką – mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa kampanii Klimat i Energia Greenpeace.
Zdaniem Guzek wskazują na to niedawne szczyty klimatyczne, które odbyły się w Kopenhadze i w Durbanie.
– Nie ma co oczekiwać, że rządy zgodzą się, żeby drastycznie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Przyjęliśmy protokół z Kioto, który niedługo wygaśnie. I wszystko wskazuje na to, że nie osiągniemy kolejnego globalnego porozumienia – dodaje Katarzyna Guzek.
Zdaniem Greenpeace’u to oznacza, że będziemy musieli przystosować się do zmian klimatu. Jak tłumaczą przedstawiciele organizacji, już teraz mamy do czynienia z uchodźcami klimatycznymi, czyli ludźmi, którzy muszą szukać nowego miejsca zamieszkania z powodu ekstremalnych warunków pogodowych: rosnącego poziomu wód w morzach i oceanach lub wręcz przeciwnie – pustynnienia obszarów, wysychania studni, zmniejszenia obszarów uprawnych.
Z analiz Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wynika, że już w tej dekadzie brak wody dotknie co najmniej 207 mln mieszkańców Ameryki Łacińskiej, Azji i Afryki. Do roku 2050 kolejne 130 mln Azjatów czeka głód, a do 2100 plony upraw w Afryce mają spaść aż o 90 procent. Z powodu katastrof naturalnych cierpi 79-krotnie więcej mieszkańców krajów rozwijających się niż bogatych i wysoko rozwiniętych. Choć i te ostanie dotykają zmiany klimatyczne – w 2003 r. w Europie najintensywniejsza fala upałów od 50 lat spowodowała śmierć kilku tys. starszych i osłabionych osób, zaś rok później przez Japonię przeszło więcej tropikalnych cyklonów niż w którymkolwiek roku w XX w.
Żeby temu zapobiec Greenpeace postuluje rozwój energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii. Jak przekonuje Katarzyna Guzek, jest to możliwe "jeśli da się odpowiedni impuls do rozwoju gospodarki niskoemisyjnej". Zmiana tej polityki nie będzie jednak łatwa.
– Rządy państw uprzemysłowionych wspierają koncerny paliwowe. Również te firmy, które produkują energię ze spalania paliw kopalnych. Nie ulega wątpliwości, że to jest główna siła napędowa tych gospodarek. Dopóki nie zmieni się myślenie, dopóki rządy nie zaczną się przestawiać na gospodarkę niskoemisyjną, tak długo będziemy tkwili w kryzysie i ekonomicznym, i ekologicznym, i również społecznym – podsumowuje przedstawicielka Greenpeace.
Taka sytuacja ma mieć miejsce również w Polsce.
– Mieszkańcy wielu obszarów zagrożonych budową nowych kopali odkrywkowych, zgłaszają się do nas, informując o tym, że są często pozbawieni prawa do swojej ziemi. W Polsce obowiązują przepisy umożliwiające wywłaszczenie ludzi, którzy mieszkają na miejscu, gdzie może potencjalnie powstać kopalnia odkrywkowa. Jest to absolutnie skandaliczny pomysł. Wspieramy mieszkańców walczących z polskim rządem o prawo do posiadania własności. Nie może być tak, że rząd umacnia pozycję koncernów paliwowych kosztem praw obywateli do posiadania własności – argumentuje Katarzyna Guzek.
Ekolodzy z Greenpeace negatywnie oceniają również politykę polskiego rządu prowadzoną na forum Unii Europejskiej. Wskazują na kontrowersje związane z Energetyczną Mapą Drogową do 2050 r.
– Polska wetując przyjęcie konkluzji Rady ds. energii jest samotną wyspą. Dążenia krajów członkowskich UE do podwyższania celu redukcyjnego [dotyczącego emisji dwutlenku węgla – red.] i tak będą kontynuowane. Polska prędzej czy później będzie musiała dostosować się do tych zmian. Im później przejdziemy na gospodarkę niskoemisyjną, z tym większą szkodą będzie to dla nas, ponieważ już teraz możemy produkować czystą energię – zapewnia ekspertka.
Stocznie w Gdańsku czy w Szczecinie już podpisują kontrakty na produkcje elementów do turbin wiatrowych.
– Utworzenie gospodarki niskoemisyjnej, produkcja energii ze źródeł odnawialnych może łączyć się na przykład ze zwiększeniem liczby miejsc pracy w Polsce, z bezpieczeństwem energetycznym, ze stałymi dostawami prądu, które nie będą uzależnione od tego czy nasi dostawy energii z zewnątrz podpiszą z nami kontrakty, czy nie – wymienia Katarzyna Guzek. – Polska stając w opozycji do krajów członkowskich sama blokuje sobie drogę przed rozwinięciem gospodarki niskoemisyjnej. Uważamy, że blokowanie tego dążenia UE do podwyższenia celu redukcyjnego jest po prostu szkodliwe dla polskiej gospodarki.
Czytaj także
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-16: Mokradła z kluczową rolą dla zagrożonych gatunków ptaków i bioróżnorodności. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-16: Katarzyna Cichopek: Wróciłam do Polsatu jak do domu, gdzie wszystkich doskonale znam. Te 14 lat mojej nieobecności minęło jak 5 minut
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
Sześć farm wiatrowych o mocy 83,5 MW znalazło się w portfolio Grupy Enea. Spółka Enea Nowa Energia kupiła je od European Energy Polska i zapowiada, że to nie koniec tego typu transakcji. Ten rok ma być intensywny dla spółki pod względem rozwoju OZE. Celem strategicznym jest osiągnięcie 2,1 GW mocy zainstalowanej w zielonych źródłach w 2030 roku i 4,9 GW pięć lat później.
Przemysł
Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora

Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów w gospodarce. Zapotrzebowanie na kosmiczne technologie napędzają niestabilność gospodarczo-polityczna oraz kryzys klimatyczny. Rozwój polskiego sektora kosmicznego mocno przyspieszył po przystąpieniu Polski do ESA, jednak brak przyjętej polityki kosmicznej sprawia, że nie wykorzystujemy do końca związanego z tym potencjału. Brak jasnych przepisów utrudnia też współpracę bilateralną z innymi krajami.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.