Newsy

Inwestycje w elektrownie węglowe coraz bardziej ryzykowne

2013-11-29  |  06:10

Jeśli cena uprawnień do emisji CO2 wzrośnie trzykrotnie, elektrowniom zacznie się opłacać inwestowanie w niskoemisyjne bloki. Wahania na rynku emisji CO2 i uzależnianie go od decyzji politycznych sprawiają, że inwestycje w bloki węglowe są ryzykowne. Problemem jest również trudność w prognozowaniu kosztów, jakie za kilka lat elektrownie będą ponosić za emitowanie dwutlenku węgla. A tym samym niepewne pozostają ceny prądu.

 – Budowa Elektrowni Opole, która miała być opalana węglem, jest dziś ekonomicznie nieuzasadniona, bo nie ma pewności, jaka będzie cena uprawnień do emisji dwutlenku węgla – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Wiśniewski, prezes Grupy Consus, doradzającej w obszarze ochrony klimatu i emisji CO2.

Grupa przygotowała raport „Podsumowanie 300 dni trzeciego okresu handlu uprawnieniami w ramach europejskiego systemu ETS (2013-2020)”, w którym wskazuje, że największym problemem systemu jest nadwyżka uprawnień na rynku. Dodatkowo jest to zmienny rynek, uzależniony od decyzji politycznych.

 – To dla przedsiębiorców inwestujących w węgiel stwarza ogromny dyskomfort, bo dzisiaj taka inwestycja może być opłacalna, ale przecież będzie trwała pięć lat. Nie wiadomo, jakie będą wówczas ceny uprawnień. Choć jeszcze dziś można je kupić na ten okres, jednak już po 2020 roku jest tak duża niepewność, że nie wiem, czy będą kosztować 15 czy 50 euro za tonę. To jest ryzyko. I może okazać się, że mimo że węgiel jest najtańszym źródłem energii, ale przy tej niepewności jest on ekonomicznie nieuzasadniony – podkreśla Maciej Wiśniewski.

Eksperci z Grupy Consus zwracają uwagę, że jednostki EUA (European Union Allowances, czyli uprawnienia do emisji tony CO2) charakteryzują się dużym ryzykiem. Obecnie cena uprawnień waha się pomiędzy 4,50 a 5,50 euro, co stanowi niemal 40-procentowy spadek w stosunku do cen z listopada 2012 r. Jeszcze w styczniu uprawnienia kosztowały 6,50 euro, a najniższą wartość zanotowały w kwietniu, kiedy ich wartość spadła do poziomu ok. 2,50 euro. Tak niskie ceny powodują, że obecnie opłaca się je kupować, a nie modernizować zakłady.

 – Nie ma dziś inwestycji, które byłyby bardziej opłacalne od zakupu uprawnień na rynku. Może jakieś drobne modernizacje. To jest sygnał dla przedsiębiorcy – kupuj uprawnienia na rynku, bo są tanie. Myślę jednak, że problem w energetyce węglowej zacząłby się wtedy, gdy pojawiłyby się ceny 7-8 euro za 1 EUA. Na pewno pojawienie się cen powyżej 15 euro mobilizowałoby do inwestowania, bo to byłyby bardziej opłacalne – uważa Maciej Wiśniewski. – Przedsiębiorca powinien sprawdzić, czy bardziej mu się opłaca kupić uprawnienia na rynku, czy zrealizować inwestycję. To jest tzw. liczenie kosztów krańcowych redukcji emisji dwutlenku węgla.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

Polityka

Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

Handel

Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.