Mówi: | dr Jan Kulczyk |
Funkcja: | przewodniczący rady nadzorczej |
Firma: | Kulczyk Investments |
Jan Kulczyk: Wspólny unijny rynek energii to szansa na niższe ceny i wzrost konkurencyjności
Stworzenie wspólnego europejskiego rynku energii to nie tylko konieczność polityczna związana ze zmniejszeniem zależności od Rosji, lecz także szansa na znaczną obniżkę cen energii, a tym samym na większą konkurencyjność unijnej gospodarki – przekonywał Jan Kulczyk podczas debaty na temat rynku wolnej energii, którą zorganizowano w ramach Europejskiego Kongresu Ekonomicznego. Dzisiaj energia kosztuje w Stanach Zjednoczonych ponad dwukrotnie mniej niż w Polsce lub innych krajach UE. Najważniejszym warunkiem, by zmienić tę dysproporcję, jest budowa infrastruktury umożliwiającej transport energii pomiędzy krajami wspólnoty, co może kosztować nawet 400 mld euro.
– Energia na rynku amerykańskim jest ponad dwa i pół razy tańsza niż na rynku europejskim, podczas gdy warunki funkcjonowania obu rynków są prawie identyczne, bo w obu przypadkach miks energetyczny jest bardzo podobny. Wynika to po prostu z tego, że w Stanach Zjednoczonych istnieje prawdziwy wspólny rynek energii – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Kulczyk, przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments.
Kulczyk podkreśla, że handel energią w obrębie Unii Europejskiej jest wciąż na bardzo niskim poziomie. Według niego jedynie ok. 5 proc. europejskiej energii jest wymienianej pomiędzy 28 krajami członkowskimi. 95 proc. obrotu wciąż odbywa się na rynkach lokalnych. Kryzys ukraiński spowodował jednak większą aktywność polityków, którzy coraz bardziej zabiegają o stworzenie europejskiego rynku energii.
Nie jest to kwestia jedynie polityczna, związana ze zmniejszeniem zależności od Rosji. Kulczyk podkreśla, że wspólny rynek, a przede wszystkim rozbudowa infrastruktury to sposób na zmniejszenie i wyrównanie kosztów energii. Zgodnie z danymi Eurostatu w 2013 r. ceny gazu dla odbiorców indywidualnych w najdroższej Szwecji były ponad czterokrotnie wyższe niż w najtańszej Rumunii. Na rynku energii elektrycznej różnica pomiędzy najtańszą Bułgarią a najdroższym Cyprem jest trzykrotna.
W celu stworzenia wspólnego rynku musi jednak powstać kosztowna europejska infrastruktura.
– Za słowami muszą pójść inwestycje. Potrzebne jest ok. 400 mld euro na uruchomienie inwestycji, przede wszystkim w infrastrukturę i wokół infrastruktury, które sprawią, że nastąpi zmiana z rynku producenta na rynek konsumenta. I to konsument będzie decydował o tym, gdzie chce kupować. A będzie chciał kupować tam, gdzie jest najtaniej – przekonuje Kulczyk.
Infrastruktura energetyczna w obrębie wspólnoty musi umożliwić transfer energii we wszystkich kierunkach. Na razie jest to utrudnione zarówno w obszarze energii elektrycznej, jak i gazu.
Kulczyk dodaje, że wspólny rynek oznacza też zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Efektywniejsze stanie się bowiem wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.
– Energia wiatrowa jest najtańsza, bo już po sześciu latach uzyskiwana jest praktycznie za darmo – ocenia Kulczyk.
Podkreśla też, że konieczność wdrażania niskoemisyjnej gospodarki nie musi oznaczać wcale odchodzenia od węgla.
– Dążenie do obniżki cen energii może iść w parze z troską o klimat i środowisko naturalne. Celem jest budowanie energetyki niskoemisyjnej, co wcale nie oznacza rezygnacji z węgla, który w Europie jest jednym z najważniejszych dostępnych surowców do wytwarzania energii. Nowoczesna infrastruktura umożliwia korzystanie z węgla w ramach miksu energetycznego, przy zachowaniu celu jakim jest energetyka niskoemisyjna – dodał Jan Kulczyk.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-06-09: Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.