Mówi: | Mariusz Zawisza |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA |
M. Zawisza (PGNiG): Polsce nie zabraknie gazu, jeśli Rosja wstrzyma tranzyt przez Ukrainę
W poniedziałek podczas szczytu krajów Partnerstwa Wschodniego unijny komisarz ds. energetyki będzie rozmawiać z ukraińskim ministrem w sprawie ustalenia kolejnej daty i miejsca trójstronnych konsultacji między Rosją, UE i Ukrainą na temat cen i dostaw surowca. Rząd w Kijowie ostrzegł pod koniec sierpnia, że Rosja planuje także wstrzymać tranzyt gazu do państw UE przez terytorium Ukrainy. Zdaniem prezesa PGNiG Polska nie musi się obawiać takiego scenariusza, bo ma możliwość importu gazu z kilku kierunków, a dodatkowo zgromadziła wysokie zapasy tego paliwa.
– Gdybyśmy mieli jakiekolwiek problemy z dostawą przez odcinek ukraiński, to zawsze mamy możliwość przekierowania tranzytu przez Białoruś, czyli przez Wysokoje. Mamy jeszcze możliwość rewersów zachodnich, czyli na granicy z Niemcami i na granicy z Czechami. Do tego dochodzi wydobycie krajowe, niebagatelna ilość gazu, bo ponad 4 mld metrów sześciennych rocznie, i oczywiście magazyny, które są praktycznie w pełne. Możemy zatem spać spokojnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Mariusz Zawisza, prezes zarządu spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
Obawy dotyczące dostaw rosyjskiego gazu do UE wzrosły po niedawnej wypowiedzi premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, którego zdaniem Kreml planuje całkowicie wstrzymać tranzyt surowca przez Ukrainę. Rosyjskie władze zaprzeczyły, że planują wstrzymać dostawy także do państw UE. W połowie czerwca Moskwa wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę, ponieważ obie strony nie doszły do porozumienia w sprawie ceny surowca oraz wysokości zadłużenia z tytułu wcześniejszych dostaw.
Chęć renegocjacji ceny gazu z Gazpromem ogłosił także 2 września br. prezes PGNiG. Mimo wynegocjowanej pod koniec 2012 r. obniżki ceny gazu w wysokości 10-15 proc. (dokładna cena jest tajemnicą handlową) Polska wciąż należy do państw, którym Gazprom nalicza największe stawki. Zawisza mówił dziennikarzom w czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy, że liczy na uzyskanie większej obniżki niż poprzednio.
Pozycja negocjacyjna Polski znacząco wzmocni się jednak dopiero po oddaniu do użytku gazoportu w Świnoujściu. Z powodu opóźnień w budowie ma być on gotowy dopiero w przyszłym roku. PGNiG już teraz analizuje możliwość importu gazu LNG m.in. z USA, choć niewiadomą w tej kwestii są także dalekie od zakończenia rozmowy o strefie wolnego handlu USA-UE.
– Jesteśmy na etapie analizowania tych rynków i badania szans importu gazu z łupków do Polski, również poprzez gazoport – mówi Mariusz Zawisza.
W ocenie prezesa PGNiG wnioski z tych analiz zostaną przedstawione na przełomie 2014 i 2015 r. Spółka koncentruje się obecnie także na zmianach w strukturze korporacyjnej oraz programie oszczędnościowym, który ma przynieść 800 mln zł oszczędności, począwszy od 2016 r.
– Zmiany te związane są z budową ładu korporacyjnego, i tu jesteśmy już na zaawansowanym etapie, oraz z programem poprawy efektywności, na który składa się kilka inicjatyw. Jesteśmy w trakcie formowania w detalach kart tych inicjatyw, a za chwilę przejdziemy do fazy ich wdrażania – zapowiada prezes PGNiG.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-05: Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.