Newsy

PIGEO: w Polsce nie ma miejsca na elektrownię atomową

2012-11-08  |  06:25
Mówi:Tomasz Podgajniak
Funkcja:Wiceprezes
Firma:Polska Izba Gospodarcza Energii Odnawialnej (PIGEO)
  • MP4

    Całkowity koszt budowy elektrowni atomowej to 100 mld zł, a nawet więcej, jeśli weźmie się pod uwagę koszty obsługi kredytu na tę inwestycję – szacuje Tomasz Podgajniak, ekspert ds. zielonej energetyki. Jak podkreśla, to bardzo ryzykowne i nieopłacalne przedsięwzięcie i co więcej, zabiera fundusze, które powinny zostać przeznaczone na rozwój bardziej przyszłościowej energetyki odnawialnej. 

     – Rozumiem doskonale procesy w energetyce jądrowej, nie boję się ich. Natomiast uważam, że wydanie 100 miliardów złotych na inwestycje, gdy wartość przedsiębiorstw energetycznych mających to realizować jest kilkukrotnie niższa, jest już przedsięwzięciem, które wymaga głębokiego przemyślenia i kalkulacji ekonomicznej uwzględniającej wszystkie ryzyka – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Tomasz Podgajniak, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej.

    Wybudowanie elektrowni musi mieć racjonalne uzasadnienie. A takie byłoby wówczas, gdyby dzięki niej możliwe było utrzymanie stabilnych cen energii na rynku.

     – Tymczasem próbuje się pokazywać atom jako jedyne rozwiązanie dla naszych problemów energetycznych w przyszłości. Zapominając o tym, że kryzys energetyczny czeka nas już za dwa lub trzy lata, w związku z wyłączeniem części obecnie funkcjonujących mocy. A pierwsza elektrownia atomowa powstanie być może w 2025 roku, a więc za 10-15 lat – argumentuje Tomasz Podgajniak.

    Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Polskiej Grupy Energetycznej, odpowiedzialnej za budowę dwóch elektrowni jądrowych, pierwsza z nich ruszy w 2024 roku. W ten projekt nie wierzy przedstawiciel PIGEO.

     –  Aby elektrownia atomowa mogła powstać, sektor energetyczny musi wygenerować co najmniej 100 miliardów złotych na inwestycje, bo tyle one kosztują plus koszty obsługi kredytu, czyli jeszcze pewnie drugie tyle – wylicza. – Te pieniądze trzeba skądś wziąć. Tymczasem szybko rosnący sektor odnawialnych źródeł energii zabiera kawałek tortu przedsiębiorstwu energetycznemu. Gdyby rósł tak szybko, jak to było zakładane, to ten tort by się jeszcze bardziej zmniejszał, a tym samym zdolności inwestycyjne w zakresie energetyki atomowej.

    Jego zdaniem nie ma więc miejsca na tak drogie źródło energii w polskim miksie energetycznym.

     – Dlatego prowadzi się taką szeptaną kampanię przeciwko np. wiatrakom, oskarżając je o różne „zbrodnie”: możliwość wpływania na zdrowie ludzi, wręcz o przypadki śmiertelne, generowane przez energetykę wiatrową. Robi się to po to, żeby zniechęcić społeczeństwo do korzystania z tej formy źródeł i tym samym stworzyć na rynku większe miejsce dla realizacji tego programu – uważa Tomasz Podgajniak.

    Niedawno resort gospodarki wydał rozporządzenie, zgodnie z którym obowiązkowy udział OZE w polskim miksie energetycznym wzrośnie w przyszłym roku do 12 proc., a w kolejnych latach będzie rósł o 1 punkt procentowy aż do poziomu 20 proc. w roku 2021. To więcej niż zakładały unijne zobowiązania, według których w Polsce do 2020 roku powinien on wynieść co najmniej 15 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.