Mówi: | Artur Olech |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Ubezpieczenia Pocztowe |
Poczta zaoferuje ubezpieczenie sprzętu domowego i elektroniki. Przepięcia elektryczne są coraz częstszą przyczyną wypłaty odszkodowań
Nagłe i krótkotrwałe skoki napięcia mogą zniszczyć sprzęt elektroniczny, RTV i AGD. To częsty powód wypłacania odszkodowań z ubezpieczeń mieszkania czy domu. Dla osób, które takiego zabezpieczenia nie mają lub których polisa nie obejmuje przepięć, spółka Ubezpieczenia Pocztowe wprowadza na rynek ubezpieczenie „Bezpieczny prąd”, które gwarantuje odszkodowanie do 5 tys. zł w przypadku zniszczeń sprzętu. Firma liczy, że nowy produkt na rynku może przyciągnąć nawet kilkaset tysięcy osób miesięcznie.
– „Bezpieczny prąd” to produkt bardzo prosty, skierowany do ludzi, których nie stać na pełne ubezpieczenie mieszkania. Można ubezpieczyć elektronikę do kilku tysięcy sumy ubezpieczenia w bardzo prostym i przejrzystym procesie – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Olech, prezes Ubezpieczeń Pocztowych.
W Polsce na ubezpieczenie mieszkań decyduje się wciąż niewielu Polaków. Wedle szacunków ok. 30 proc. zabezpiecza nieruchomości, w tym część ze względu na wymagania banku przy udzielaniu kredytu hipotecznego. Ci, którzy decydują się na taki krok, ubezpieczają przede wszystkim mury. Nie wszystkie polisy obejmują też szkody powstałe na skutek zjawisk atmosferycznych.
– Zdecydowaliśmy się zaproponować produkt, który jest odpowiedzią na potrzebę zabezpieczenia tego, co jest jednym z największych elementów majątkowych w przeciętnej rodzinie. Korzyścią jest prosty proces i niewysoka cena, bo produkt kosztuje bez wyjątku 2 zł miesięcznie – wskazuje Olech.
Jak zaznacza prezes Ubezpieczeń Pocztowych, od kilku do kilkunastu procent odszkodowań przy ubezpieczeniu mieszkań jest wypłacanych w związku z przepięciami elektrycznymi. Te zaś zdarzają się stosunkowo często, nie tylko ze względu na zdarzenia atmosferyczne, jak np. uderzenia pioruna, lecz także ze względu na skoki napięcia związane z wyłączaniem i ponownym włączaniem dostaw. Takie zdarzenia mogą nie tylko uszkodzić, lecz także zniszczyć sprzęt elektroniczny.
– To ubezpieczenie nie ma praktycznie żadnych wyłączeń. W przypadku zdarzeń losowych wynikających z awarii prądu czy przepięcia pokrywa ono szkody do kwoty 5 tys. zł bez żadnych wyłączeń – podkreśla prezes.
Ubezpieczenie jest skierowane do wszystkich osób, które rachunki za prąd opłacają na poczcie. Formalności zostały ograniczone do minimum, a koszt ochrony to 7 gr dziennie. Całe ubezpieczenie można wykupić za 4 zł na 60 dni. Wszyscy, którzy zdecydują się na jego zakup, otrzymają ogólne warunki ubezpieczenia, na których wskazana będzie data rozpoczęcia ochrony. Dokument ten będzie jednocześnie potwierdzeniem przystąpienia do ubezpieczenia.
– To pewnego rodzaju eksperyment. Wydaje mi się, że to ubezpieczenie może być popularne, zwłaszcza wśród osób, które skrupulatnie liczą domowy budżet i nie od razu są gotowe na zawarcie pełnego ubezpieczenia. Dlatego myślę, że jesteśmy w stanie pozyskać kilkaset tysięcy klientów miesięcznie – ocenia Artur Olech.
Czytaj także
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-03: Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
Transport
Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.