Mówi: | Paweł Bakun |
Funkcja: | dyrektor Orange Energia |
Polacy niechętnie zmieniają dostawców prądu. W ciągu 10 lat tylko 3 proc. odbiorców zdecydowało się to zrobić
W tym roku minęło 10 lat od liberalizacji rynku energii elektrycznej, która umożliwiła Polakom swobodny wybór sprzedawcy prądu. Konkurencja jednak dopiero się rozkręca. W ciągu dekady tylko 3 proc. klientów – łącznie 515,5 tys. konsumentów - skorzystało z tej możliwości. Dla porównania, na rynku telekomunikacyjnym w 2016 roku klienci przenieśli do innego operatora 1,75 mln numerów telefonów komórkowych.
Polacy rzadko zmieniają sprzedawcę prądu, ponieważ jest to skomplikowany i czasochłonny proces, trwający kilka tygodni. To jedna z największych barier dalszego rozwoju rynku usług energetycznych. Konsumentom nadal brakuje też wiedzy, że zmiana sprzedawcy nie wiąże się z wymianą licznika, koniecznością instalacji nowych kabli czy budowy przyłącza. Wszystko odbywa się na istniejącej już infrastrukturze i w praktyce dotyczy wyłącznie zmian w systemach elektronicznych.
Dla rozwoju rynku przeszkodą jest też wymóg zatwierdzana taryf energetycznych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). W praktyce faworyzuje on tradycyjnych sprzedawców, z dominującym udziałem państwa. Mimo to, konkurencja się rozkręca. Coraz bardziej aktywni są operatorzy alternatywni, którzy dopiero budują pozycję na rynku. Jednym z challengerów jest Orange Polska, operator telekomunikacyjny, który od 2015 roku ma ofertę prądu pod nazwą Orange Energia.
– Zdecydowaliśmy się na wejście na rynek energii, ponieważ ma wiele cech wspólnych z rynkiem telekomunikacyjnym. Opiera się na stałych relacjach z klientem, jest rynkiem sieciowym, infrastrukturalnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Bakun, dyrektor Orange Energia. - Wiedząc, jaką trudność sprawia klientom zmiana sprzedawcy, jako pierwsi na rynku wprowadziliśmy całkowicie cyfrowy proces, gdzie bez fizycznego kontaktu z Orange można online zostać naszym klientem, poprzez stronę pradnaklik.pl – dodaje.
Działalność na rynku energii elektrycznej, poza szybkim procesem zmiany sprzedawcy, zdecydowanie ułatwiłyby też jednolite standardy wymiany informacji w ramach jednej, wspólnej dla wszystkich podmiotów platformy elektronicznej. Operatorzy alternatywni, a także URE, chcą ich szybkiego stworzenia. Proces ten jednak się opóźnia. Za budowę Centralnego Systemu Wymiany Informacji odpowiadają spółki dystrybucyjne.
– Zgłosiliśmy szereg postulatów związanych z tym, żeby uprościć proces zmiany sprzedawcy poprzez jego jednolite standardy, żeby go skrócić i by był dogodny dla klienta - informuje Paweł Bakun. – Staramy się też by nasza oferta była atrakcyjna. Dziś klienci mogą wybrać trzy miesiące bez opłat za zużyty prąd lub bonus 200 zł na opłacenie rachunków za energię. Wkrótce zaoferujemy też bonifikatę w ratach za telefon, przy podpisaniu umowy na prąd.
Receptą na szybszy rozwój rynku jest jego dalsza liberalizacja a także skok technologiczny, który będzie powodował wzrost zużycia prądu, wynikający choćby z rozwoju technologii Internet of Things (IoT). Już dziś oferowane są usługi sterowania zasilanymi prądem urządzeniami w domu zgodnie z rytmem dnia mieszkańców. Od strony klienta odbywa się to przy pomocy smartfona. W efekcie uzyskuje się nie tylko wygodę wynikającą z „przygotowania” domu na powrót mieszkańców z pracy czy szkoły, ale także oszczędności na rachunkach za energię.
– Dostrzegamy tu naszą szansę, ponieważ energetyka i telekomunikacja zaczynają mieć wspólną przestrzeń – mówi Paweł Bakun. – Jest ona w tych rozwiązaniach, które pozwalają na aktywne korzystanie z energii, zarządzanie nią w domu bądź firmie. W sposób, który pozwala klientom z jednej strony zaoszczędzić, a z drugiej strony daje im pełną kontrolę i informację, czyli większą wygodę.
Czytaj także
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-21: Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.