Newsy

Polska gospodarka o 1/5 bardziej energochłonna niż niemiecka. Jej szybki rozwój może to zmienić

2014-11-05  |  06:55

Energochłonność polskiej gospodarki od 1995 roku spadła o połowę. W tym czasie PKB Polski się podwoił, a zużycie energii praktycznie pozostało bez zmian. Wciąż jednak zapotrzebowanie na energię jest o 1/5 wyższe niż na przykład w Niemczech. Zdaniem banku DNB oraz firmy doradczej Deloitte szybszy wzrost gospodarczy do 2030 roku sprawiłby, że popyt na energię, szczególnie ze strony przemysłu, spadałby szybciej niż w wariancie wolniejszego wzrostu. Nowe inwestycje są energooszczędne.

Według rządowej prognozy zawartej w dokumencie „Polityka energetyczna Polski do 2030 roku” zapotrzebowanie na energię pierwotną do 2030 roku miało wzrosnąć z 93,3 Mtoe (milionów ton ekwiwalentu ropy naftowej) w roku 2010 do 118,5. Wstępne wyniki prognozy z 2014 r. zakładają praktycznie zerowy wzrost zapotrzebowania, co wynika ze zwiększenia efektywności energetycznej gospodarki.

Jak w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes zauważa Artur Tomaszewski, prezes zarządu DNB Bank Polska SA, zapotrzebowanie na energię można jednak jeszcze bardziej ograniczyć poprzez rozsądne inwestycje.

Przemysł poradził sobie z obniżeniem konsumpcji energii i na tle krajów rozwiniętych wypada pod tym względem przyzwoicie – wskazuje Artur Tomaszewski. – Sytuacja wygląda gorzej w sektorze usług, komunikacji oraz w transporcie.

Z opracowanego przez bank DNB i firmę doradczą Deloitte modelu zużycia energii finalnej wynika, że im wyższy wzrost gospodarczy Polska będzie notować w kolejnych latach, tym wolniej będzie rosło zapotrzebowania na energię.

Wzrost gospodarczy na poziomie średnio 3 proc. rocznie może spowodować, że więcej będziemy inwestować w technologie energooszczędne. Paradoksalnie zatem większy wzrost PKB spowoduje mniejszy popyt na energię elektryczną niż wolniejszy rozwój, na poziomie 1,5 proc. średnio co roku – zauważa Tomaszewski.

Jak przekonuje prezes zarządu DNB Bank Polska, sektor energetyczny reinwestuje prawie dwukrotnie więcej niż wynosi średnia w polskim przemyśle.

Robi to konsekwentnie od co najmniej pięciu lat, każdego roku obserwujemy wzrost inwestycji w tym sektorze – precyzuje Tomaszewski. – W najbliższych latach proces ten będzie kontynuowany, chociażby w energetyce odnawialnej. Pojawia się bowiem wymóg, by do 2020 roku jedną piątą miksu energetycznego stanowiły źródła odnawialne. Będzie to oznaczało więcej niż podwojenie mocy produkcyjnych.

Rentowność sektora – zdaniem Artura Tomaszewskiego – powinny natomiast zapewnić stabilne koszty surowców. Jak wynika z prognozy DNB i Deloitte, cena ropy naftowej ustabilizuje się na poziomie nieco wyższym niż obecnie.

Poziom ok. 80 dolarów nie powinien zostać obniżony. W kolejnych latach przewidujemy bardzo niewielki wzrost cen ropy naftowej do poziomu około 85-86 dolarów – prognozuje Tomaszewski. – Ceny gazu w ostatnim czasie rosły, chociaż rewolucja łupkowa w Stanach Zjednoczonych i przygotowanie amerykańskiej infrastruktury do eksportu, który może nastąpić w perspektywie najbliższych trzech lat, powinny przyczynić się do światowego spadku cen tego surowca.

Na rentowność branży, a w rezultacie efektywność energetyczną polskiej gospodarki, jak wskazuje Tomaszewski, wpływ będą także miały decyzje polityczne związane z prawami do emisji dwutlenku węgla. W bilansie Polski najważniejszym surowcem energetycznym wciąż jest węgiel, który pokrywa ok. połowy zapotrzebowania na energię pierwotną (ropa naftowa daje ok. 25 proc., a gaz ziemny ok. 15 proc.).

Polska energetyka w dającej się przewidzieć perspektywie oparta będzie w znacznym stopniu na węglu, choć jego udział będzie malał – przekonuje Tomaszewski. – Zasadniczy wpływ na koszty produkcji oraz cenę energii będzie miał więc system ETS (Europejski System Handlu Emisjami – red.) i cena uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.