Mówi: | Mikołaj Budzanowski |
Funkcja: | były minister skarbu państwa |
Węgry kupią rosyjski gaz bardzo tanio. Budapeszt szkodzi unii energetycznej, ale wzmacnia pozycję negocjacyjną PGNiG
Węgry zawarły korzystny kontrakt na zakup gazu z Rosji, tym samym wyłamały się ze wspólnej unijnej polityki wobec tego kraju. W zamian za tani gaz i 12 mld euro kredytu na budowę elektrowni atomowej Budapeszt jest orędownikiem złagodzenia unijnych sankcji wobec Moskwy. Choć taka polityka szkodzi UE i unii energetycznej, jest też szansa na to, że Polska odniesie korzyści.
‒ To jest ewidentnie transakcja wiązana. Z jednej strony Węgrzy budują elektrownię atomową w oparciu o technologię rosyjską oraz kapitał rosyjski, czyli kredyt w wysokości 12 mld euro, a z drugiej strony otrzymują znaczącą obniżkę cen gazu ‒ w sumie do poziomu 260 dol. za tysiąc metrów sześciennych. To jest faktycznie bardzo korzystna cena – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mikołaj Budzanowski, były minister skarbu państwa, obecnie członek zarządu Boryszew SA. ‒ W zamian za to głośno wypowiadają się przeciwko sankcjom nakładanym na Federację Rosyjską.
Węgry już niemal rok temu otrzymały kredyt z rządowego banku rozwoju WEB. 12 mld euro będzie dostępne do 2025 r. Środki posłużą do sfinansowania budowy dwóch nowych bloków energetycznych o mocy 1-1,2 GW w węgierskiej elektrowni atomowej w Paks. Inwestycję zrealizuje firma Rosatom.
W ubiegłym tygodniu premier Viktor Orbán wstępnie porozumiał się z Władimirem Putinem w sprawie obniżki ceny za gaz kupiony przez Węgry z Rosji, a także rezygnacji z zasady bierz lub płać, czyli obowiązku zapłaty za gaz niezależnie od jego wykorzystania. Szef rządu w Budapeszcie zwrócił także uwagę na to, że unijne sankcje nakładane na Rosję w związku ze wspieraniem przez Moskwę separatystów na wchodzie Ukrainy są niepotrzebne.
‒ Podpisanie porozumienia między Węgrami a Federacją Rosyjską dotyczące dostaw gazu jest niepokojące i nie jest to zjawisko, które będzie pomagało w forsowaniu projektu unii energetycznej. Raczej mamy do czynienia z przykładem próby rozbicia całej koncepcji i próby korupcji politycznej związanej z transakcją wiązaną – podkreśla Budzanowski. – Stąd ostre i chłodne stanowisko premiera polskiego rządu, które jest adekwatne do zaistniałej sytuacji.
Były minister skarbu państwa liczy na interwencję Komisji Europejskiej w sprawie węgierskiej umowy o gaz. Bruksela wcześniej wspierała Polskę w walce z wysokimi cenami dyktowanymi przez Gazprom, a także działała przeciwko nadużywaniu monopolistycznej pozycji tej firmy w jej kontaktach z odbiorcami gazu w Europie Środkowo-Wschodniej.
‒ Nasze polskie doświadczenie z interwencją Komisji Europejskiej przy zakupach gazu jest bardzo pozytywne. Gorąco popieram tego typu interwencje oraz nadzór Komisji Europejskiej nad trudnym procesem negocjacji kontraktów gazowych – mówi Budzanowski.
Zauważa jednak, że choć wyłamywanie się Węgier z wspólnej unijnej polityki wobec Rosji jest zjawiskiem negatywnym, to może ono mieć pozytywne skutki dla Polski. Bardzo korzystny kontrakt gazowy pomiędzy Budapesztem a Moskwą wzmacnia bowiem pozycję PGNiG w negocjacjach wieloletniej umowy z Gazpromem, które mogą zakończyć się jeszcze w tym roku.
‒ Jeżeli Rosjanie zaoferowali Węgrom cenę 260 dol. za tys. m sześc., to dlaczego Polska ma płacić znacznie więcej? Podziękujmy panu premierowi Orbanowi za ten prezent i ujawnienie ceny kontraktowej. To realny i ważny dowód na to, że cena może być znacznie niższa niż ta, która dzisiaj jest oferowana w długoletnim kontrakcie dla Polski. Drugi bardzo ważny element ‒ jeżeli strona węgierska otrzymała zwolnienie z zasady bierz lub płać, to jest to podstawa do tego, żeby domagać się zniesienia tej klauzuli również w naszym kontrakcie gazowym – przekonuje Budzanowski.
Czytaj także
- 2024-07-23: Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-19: Nie tylko Zielony, ale też Niebieski Ład. UE intensyfikuje wysiłki na rzecz ochrony zasobów wodnych
- 2024-06-13: Brak wiedzy może hamować termomodernizację budynków w Polsce. Co czwarty właściciel nie planuje takich inwestycji
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
- 2024-06-21: Polska wciąż w unijnym ogonie pod względem rozwoju sektora biogazu. Nie pomogła specustawa, barierą pozostają wysokie koszty
- 2024-06-03: Przewoźnicy kolejowi chcą obniżki stawek dostępu do infrastruktury kolejowej. Pozwoliłoby to im konkurować z towarowym przewozem drogowym
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/riccardo-annandale-7e2pe9wjl9m-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lewicki-zmitrowicz-srodki-ue-foto,w_133,_small.jpg)
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/edp-biznes-oze,w_133,r_png,_small.png)
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.