Newsy

Europa ma szansę dołączyć do innowacyjnego wyścigu. Największą nadzieją wcale nie są start-upy

2020-03-18  |  06:20
Mówi:Adam Czerniak
Funkcja:główny ekonomista, dyrektor ds. badań
Firma:Polityka Insight
  • MP4
  • Mimo dużej nierównowagi w wyścigu innowacyjnym – na korzyść Chin i Stanów Zjednoczonych – Europa wciąż ma szansę, żeby do niego dołączyć. Jak podkreśla Adam Czerniak z Polityka Insight, jej przewagą są głównie innowacyjne firmy – nie tylko start-upy, lecz również scale-upy, czyli średnie przedsiębiorstwa działające na większą skalę. To w nich tkwi duży potencjał, ale potrzebują wsparcia od Komisji Europejskiej, która do tej pory koncentrowała się głównie na początkujących przedsiębiorcach lub ochronie konsumentów.

    Na świecie wyścig o innowacje jest dosyć nierówny, bo po jednej stronie mamy wielkie korporacje technologiczne, takie jak Amazon, Microsoft i Google, ale mamy też światowych gigantów e-commerce’u, jak AliExpress z Chin, który działa na innych zasadach niż amerykańskie techy, oraz mamy rzeszę bardzo małych firm start-upowych z wielu krajów, w tym także unijnych – mówi agencji Newseria Biznes Adam Czerniak, dyrektor ds. badań w Polityka Insight. – W tym wyścigu najważniejsze, przynajmniej z perspektywy członka Unii Europejskiej, są jednak firmy, które nazywamy scale-upami.

    Scale-upy to firmy, które mają już za sobą etap początkowy i które – choć daleko im do amerykańskich gigantów – stale rozwijają skalę działalności, umacniając swoją pozycję na rynku i zatrudniając po kilkaset osób.

    – Scale-upy w ramach Unii Europejskiej mają mocną pozycję. To one odpowiadają za wzrost firm technologicznych, bo zarówno ciągną za sobą start-upy, jak i są dostawcami rozwiązań technologicznych dla firm biznesowych z innych działów. Te firmy potrzebują dużego wsparcia ze strony Komisji Europejskiej – dodaje Adam Czerniak. – KE dotychczas koncentrowała się przede wszystkim na wspieraniu start-upów, czyli dostarczaniu kapitału dla najmniejszych firm, które teoretycznie są najbardziej innowacyjne i prężne. Nie zawsze jednak wiemy, czy model biznesowy start-upu się uda.

    Drugim priorytetem Komisji Europejskiej była do tej pory ochrona konsumentów, czego przykładem może być wprowadzenie restrykcyjnych regulacji dotyczących ochrony danych osobowych. To w pewien sposób utrudnia firmom rozwój i konkurencję na globalnym rynku.

    – Komisja Europejska nie zwracała uwagi na to, czy firmy, które są założone w Unii Europejskiej, mają w niej swoją siedzibę i płacą tu podatki, mają równy poziom konkurencyjny, równe wsparcie jak np. firmy spoza UE, które mają ciut mniejszy gorset regulacyjny – podkreśla dyrektor ds. badań w Polityka Insight.

    Jak podkreśla, warto w ramach Komisji Europejskiej zastanowić się, w jaki sposób wspierać unijne firmy, by wyrównać ich możliwości konkurowania np. z chińskimi sklepami internetowymi, które wprowadzają towary na europejski rynek.

    Kluczowe jest, żeby w tym wyścigu innowacyjnym Europa nie pozostała w tyle, by nie musiała wszystkich innowacji ściągać z zagranicy i by nie były one wymyślane właśnie w Chinach, Japonii czy Stanach Zjednoczonych, ale w krajach Unii Europejskiej – mówi Adam Czerniak. – Jest to ważne dlatego, że tam, gdzie tworzą się innowacje, mamy najwyższą wartość dodaną z tego tytułu, czyli mamy najszybszy przyrost PKB, mamy rentę innowatora, bo największe zyski  ma ten, kto wymyślił, a nie ten, kto później wdraża.

    Zwłaszcza że – jak mówi dyrektor ds. badań w Polityka Insight – nie jest za późno, żeby firmy unijne mogły nadążyć w globalnym wyścigu.

    – Muszą tylko znajdować swoje nisze i swoje miejsce w wyścigu o innowacje – podkreśla Adam Czerniak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.