Newsy

Problem infekcji bakteriami antybiotykoopornymi coraz poważniejszy. Rocznie z tego powodu umiera ok. 2 mln osób

2019-11-15  |  06:10
Mówi:dr n. med. Jarosław Biliński
Firma:Klinika Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
  • MP4
  • 18 listopada obchodzimy Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. To ważna data, bo antybiotykooporność to jedno z największych współczesnych zagrożeń dla zdrowia i życia ludzi. Naukowcy szukają sposobów, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się opornych na antybiotyki szczepów bakterii. Te wywołują zakażenia trudne do wyleczenia. Raport Najwyższej Izby Kontroli potwierdza, że jedną z istotnych przyczyn powstawania lekooporności jest nadużywanie i niewłaściwe stosowanie antybiotyków. Ministerstwo Zdrowia rozważa utworzenie systemu monitoringu obrotu i zużycia antybiotyków w Polsce.

    Według raportu Europejskiego Centrum Profilaktyki i Kontroli Chorób (ECDC) Polska znajduje się w gronie krajów, w których lekooporność bakterii staje się istotnym problemem klinicznym. Oporne na antybiotyki stają się bakterie wywołujące m.in. zapalenie płuc, infekcje opon mózgowych, dróg moczowych i kości.

     Badania naukowe i statystyczne pokazują, że już dzisiaj rocznie z powodu infekcji bakteriami antybiotykoopornymi umiera 2 mln osób, a w 2050 roku, jeżeli dalej rynek farmaceutyczny nie będzie nadążał w gonitwie za mutacją tych bakterii i nie będzie nowych antybiotyków i technologii, będzie z tego powodu umierało 10 mln osób rocznie – mówi agencji Newseria Biznes dr n. med. Jarosław Biliński z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    Pojawianie i rozprzestrzenianie się opornych na antybiotyki szczepów bakterii chorobotwórczych jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia. Skutkuje to brakiem możliwości skutecznej terapii tych chorób, wysokiej śmiertelności i dużej liczby powikłań. NIK przytacza szacunki mówiące o 300–500 tys. wieloopornych zakażeń rocznie w Polsce.

    Problem antybiotykooporności, szczególnie w populacjach wrażliwych, czyli osób np. z upośledzoną odpornością lub osób często leczonych antybiotykami, jest zatrważający i przerażający – mówi Jarosław Biliński. – Co najmniej 30 proc. osób przebywających w szpitalu z reżimem sanitarnym jest skolonizowanych bakteriami antybiotykoopornymi. To oznacza, że ci pacjenci, mimo że nie mają objawów żadnej choroby, to noszą w sobie bakterie oporne na antybiotyki, które w przypadku przedostania się do krwi czy do płuc mogą powodować często śmiertelne infekcje.

    Z kontroli NIK w szpitalach wynika, że przybywa pacjentów zakażonych lekoopornymi szczepami bakterii. Odsetek takich pacjentów wzrósł z 0,7 proc. w 2016 roku do 1,9 proc. w pierwszym półroczu tego roku. Ich średni czas hospitalizacji wynosił 23 dni w 2016 roku, a dwa lata później już 24 dni. Prawdopodobieństwo zgonu pacjenta zakażonego tymi bakteriami jest obecnie ośmiokrotnie wyższe niż pacjentów nimi niezakażonych.

    Antybiotyki działają tylko na bakterie i nie leczą chorób wirusowych takich, jak grypa, przeziębienie, ostre zapalenie gardła i oskrzeli. Jednak również w przypadku tych chorób pacjenci są leczeni antybiotykami. Eksperci podkreślają, że przyczyną lekooporności jest nagminne przepisywanie pacjentom antybiotyków bez wykonania badań mikrobiologicznych. Z danych NIK wynika, że na 749 chorych pacjentów lekarz pierwszego kontaktu zlecił wykonanie badania mikrobiologicznego tylko w 33 przypadkach (1,5 proc.). Co trzeci chory pacjent wrócił do lekarza POZ, z czego w 269 przypadkach lekarz przepisał nowy antybiotyk.

    Problemem jest równie to, że pacjenci leczeni antybiotykami przerywają terapię, gdy tylko poczują się lepiej. Wówczas w organizmie mogą się zmutować niewrażliwe na antybiotyki bakterie, które przenoszą się na inne osoby. Mają one także zdolność „dzielenia się” zdobytą lekoopornością z innymi drobnoustrojami.

    By zatrzymać ten negatywny trend, konieczne jest wprowadzenie systemowych rozwiązań, które ograniczą liczbę zakażeń lekoopornymi szczepami bakterii. Resort zdrowia w sierpniu zapowiedział stworzenie systemu monitoringu obrotu i zużycia antybiotyków oraz lekooporności w Polsce, który miałby być częścią krajowej strategii przeciwdziałania antybiotykoodporności. Zmieniony i zaktualizowany ma być również dokument z 2011 roku określający Szpitalną Politykę Antybiotykową.

    Czytaj także

    Transmisje online

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm

    Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.

    Telekomunikacja

    Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

    44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.

    Konsument

    Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

    Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.