Newsy

Upalne temperatury wpływają na rynek reklamy. Firmy farmaceutyczne promują suplementy przydatne latem

2018-08-08  |  06:15
Mówi:Joanna Górska, ekspertka Instytutu Monitorowania Mediów

Magdalena Pawłowska, ekspertka Instytutu Monitorowania Mediów

  • MP4
  • Elektrolity, suplementy przeciw nadmiernemu poceniu i wspomagające odchudzanie – te produkty, na które jest zwiększone zapotrzebowanie latem, są najczęściej promowane w mediach przez firmy farmaceutyczne. Branża wydała w lipcu na reklamę ponad 227 mln zł. To trzykrotnie więcej niż sektor finansowy czy telekomunikacyjny. Liderem wydatków jest jednak branża handlowa z budżetem o wysokości ponad 231 mln zł.

    – Doskwierające nam upały możemy nie tylko odczuć, lecz także zobaczyć w reklamach branży farmaceutycznej, które ostatnio zmonitorowaliśmy w naszym raporcie badającym reklamy w mediach tradycyjnych – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Górska z Instytutu Monitorowania Mediów. – W lipcu dominowały reklamy leków wspomagających przy utracie elektrolitów w czasie upałów, a także blokujących pocenie oraz suplementów diety wspomagających odchudzanie.

    Jak wynika z raportu IMM „Wydatki reklamowe w lipcu 2018”, branża farmaceutyczna wydała w ubiegłym miesiącu na reklamę 227,5 mln zł (czyli ponad 1/4 spośród pięciu badanych branż). Największe wydatki w wysokości ponad 6 mln zł wygenerowała marka Litorsal Zdrovit (uzupełnienie elektrolitów). Na kolejnych pozycjach w zestawieniu znalazły się Steper (preparat przeciwgrzybiczny) i Perspiblock (preparat blokujący pocenie się), a także Hepaslimin (wspomaganie odchudzania).

    Biorąc pod uwagę łączny udział poszczególnych kategorii w budżetach reklamowych, pozycję lidera zajmują środki przeciwbólowe (17 proc.) i suplementy diety (13 proc.). Produkty wspomagające trawienie odpowiadały za 6 proc. wydatków, pielęgnujące urodę – za 5 proc., a po 4 proc. przypadło na kategorie preparatów wspomagających wątrobę i blokujących nadmierne pocenie.

    – Polacy coraz bardziej dbają o swoje zdrowie, a producenci reklam odpowiadają na tę potrzebę – mówi Joanna Górska.

    Liderem wydatków w lipcu była branża handlowa, która na reklamę przeznaczyła 231,4 mln zł. Największy budżet promocyjny miał w ubiegłym miesiącu Lidl (ponad 33,5 mln zł), a jego największy konkurent – sieć Biedronka – znalazł się na piątym miejscu zestawienia (z budżetem ok. 15 mln zł). Dyskonty odpowiadały w sumie za 26 proc. reklam branży handlowej. Trzy środkowe miejsca TOP5 należały do sieci z elektroniką i sprzętem AGD: Media Expert (ponad 25 mln zł), Euro RTV AGD (ok. 23 mln zł) i Neonet (ok. 16 mln zł). Łącznie ich udział w wydatkach reklamowych wyniósł 34 proc. Swoją pozycję wśród kategorii reklamowanych produktów umocniły także sklepy meblowe, sieci budowlane i hipermarkety.

    Branże handlowa i farmaceutyczna pod względem wydatków na promocję zdecydowanie wyprzedziły kolejne w zestawieniu sektory. Telekomunikacja przeznaczyła w lipcu na ten cel blisko 82,9 mln zł. Liderem wydatków był Plus (blisko 25 mln zł), na drugiej pozycji znalazł się Cyfrowy Polsat (ok. 18 mln zł). Najczęściej lipcowe reklamy dotyczyły oferty na kartę.  

    – Jeśli chodzi o wydatki reklamowe w branży finansowej, to w lipcu zmonitorowaliśmy budżet o wysokości ponad 70 mln zł – wyjaśnia Magdalena Pawłowska z Instytutu Monitorowania Mediów.

    Jak co miesiąc, w tym zestawieniu przodowały banki i firmy pożyczkowe. Lider tego zestawienia – mBank – wydał w lipcu na reklamę ponad 8 mln zł, a ostatni w TOP5 Provident mniej więcej połowę tej kwoty.

     W lipcu w pierwszej piątce mamy mBank, Raiffeisen Polbank, ING Bank Śląski oraz Provident. Nowością na drugim miejscu jest BLIK z budżetem w wysokości ponad 6 mln zł. BLIK jest to system płatności mobilnych, który został stworzony przez Polski Standard Płatności. Tę wysoką pozycję system zawdzięcza kampanii reklamowej z udziałem MC Silk, czyli najszybszego rapera w Polsce, a także może na świecie, który w tym przypadku promuje w radiu i telewizji szybkie płatności mobilne – mówi Magdalena Pawłowska.

    Branża motoryzacyjna przeznaczyła na promocję w ubiegłym miesiącu niecałe 65 mln zł. Największy budżet miała Skoda (ponad 7 mln zł), a tuż za nią – Opel, Audi, Toyota i Nissan (między 4 a 6 mln zł).

    Tradycyjnie największe kwoty przeznaczane były na reklamy telewizyjne (po 40 proc. w każdej branży). Handel jednak najchętniej inwestuje w promocję w radiu (54 proc. budżetu).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.