Newsy

Amerykański inwestor otwiera w Polsce swoje pierwsze centrum biznesowe. Kolejne inwestycje są w fazie negocjacji

2019-09-20  |  06:25
Mówi:Grant Winterton, prezes Juul Labs w regionie EMEA

Michał Gryglewski, szef Globalnego Centrum Usług Wspólnych, JUUL Labs

Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa Pomorskiego

Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

  • MP4
  • Pomorze, a w szczególności Gdańsk znajduje się w czołówce regionów najbardziej atrakcyjnych dla zagranicznych inwestorów w Polsce. Składa się na to m.in. strategiczne położenie, dostępność wyspecjalizowanych kadr, boom na rynku nowoczesnych nieruchomości biurowych i szybki rozwój gospodarczy regionu. Dlatego JUUL Labs, start-up z Doliny Krzemowej, zdecydował się utworzyć w Gdańsku swoje centrum biznesowe, pierwsze poza USA. Centrum będzie świadczyć usługi finansowo-księgowe dla oddziałów firmy na całym świecie, a amerykański inwestor rozważa dalsze rozszerzenie inwestycji.

    Polacy to wykształcony naród, który cechuje wysoka jakość wykonywanej pracy, co jest dla nas istotne. Polska od kilku lat notuje wysoki wzrost gospodarczy. Możemy zbudować tutaj bardzo profesjonalne centrum biznesowe przy znacznie mniejszych nakładach finansowych niż w przypadku drogich miast, jak chociażby Londyn. Mamy tutaj połączenie wysokiej jakości siły roboczej i wydajności dzięki dużej produktywności – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grant Winterton, prezes JUUL Labs w regionie EMEA.

    JUUL Labs to start-up z Doliny Krzemowej, który w ostatnich latach zdominował rynek elektronicznych papierosów w USA i obecnie rozszerza działalność na kolejne kraje. Za cel stawia sobie wprowadzenie alternatywy dla tradycyjnych papierosów, co przyczyni się do poprawy jakości życia palaczy. Na polskim rynku firma zadebiutowała w sierpniu br.

    Najlepszym wyjściem jest oczywiście rzucenie nałogu, ale wiemy, że około 80–90 proc. osób palących nałogowo nie jest w stanie tego zrobić – mówi Grant Winterton. – JUUL to rodzaj e-papierosa, w którym ciecz z zawartością nikotyny podgrzewana jest do temperatury parowania. Organy rządowe, takie jak Public Health England, oceniają, że palenie e-papierosów jest co najmniej 95 proc. mniej szkodliwe dla zdrowia niż tradycyjne papierosy. Naszym celem jest więc stworzenie alternatywy dla nałogowych palaczy, których na całym świecie jest ok. 1 mld.

    Według danych Ministerstwa Zdrowia papierosy pali prawie 1/4 dorosłych Polaków, co daje 8–9 mln osób. Z powodu chorób wywołanych dymem tytoniowym co roku umiera ok. 60 tys. osób.

    W Polsce odsetek palaczy jest niestety bardzo wysoki i przewyższa wartości notowane w kilku innych krajach – mówi Grant Winterton.

    Inwestor otworzył właśnie w Gdańsku regionalne centrum finansowo-księgowe na Europę, Bliski Wschód i Afrykę. To pierwsze takie centrum JUUL Laabs poza Stanami Zjednoczonymi. Pracuje w nim 70 osób, które będą się zajmować kluczowymi obszarami działalności JUUL o zasięgu globalnym. Centrum będzie świadczyć usługi w zakresie księgowości, wsparcia finansowego, obsługi transakcji płatniczych, wystawiania rachunków i usług informatycznych, ale niewykluczone, że ich wachlarz zostanie rozszerzony.

    Jest to kompleksowa obsługa spółek JUUL Labs, które otwierają się w Europie. Zapewniamy całą infrastrukturę księgową i finansową, od płacenia dostawcom, wystawiania faktur i prowadzenia ksiąg do wszystkich lokalnych jurysdykcji w całej Europie. Wszystko to odbywa się właśnie z Gdańska – mówi Michał Gryglewski, szef Centrum Usług Wspólnych dla JUUL Labs na region Europy.

    Amerykańska spółka jest już obecna na 20 rynkach, w tym w kilku krajach europejskich, m.in. we Francji, w Niemczech, Rosji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Hiszpanii, zatrudniając łącznie ponad 1,5 tys. pracowników w Europie i ok. 4 tysięcy na całym świecie. 

    – Konsultujemy się ze stroną rządową odnośnie do możliwości dalszego rozwoju naszej działalności w Polsce. Polska stanowi dla nas atrakcyjne miejsce do inwestowania i rozwijania działalności – mówi Grant Winterton. – Rozważamy różne opcje co do rodzaju działalności, którą możemy rozwijać w Polsce. Niektóre z nich mogą się wiązać z bardzo dużymi inwestycjami, ale musimy najpierw wszystko ustalić ze stroną rządową oraz pozostałymi partnerami.

    Do końca 2019 roku amerykański inwestor planuje zainwestować w Polsce prawie 15 mln zł. Firma zatrudnia obecnie w Gdańsku 70 osób i blisko drugie tyle w Warszawie, gdzie znajduje się siedziba JUUL Labs w Polsce oraz siedziba regionu Europy Środkowo-Wschodniej.  

    Potrzebujemy przede wszystkim ludzi, którzy potrafią zarządzać projektami, wdrażaniem procesów księgowo-finansowych. Pod tym względem jest to wyjątkowy projekt, bo firma JUUL Labs przekazała nam pełną autonomię i odpowiedzialność za stworzenie tych procesów na skalę Europy – mówi Michał Gryglewski. – Na pewno nie jest to typowa praca od 9.00 do 17.00. Pozwalamy naszym pracownikom pracować właściwie skąd chcą, kiedy chcą i ta niezależność jest bardzo duża. Niemniej jednak odpowiedzialność jest ogromna.

    Gdańskie centrum usług biznesowych JUUL Labs zostało otwarte na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jest to pierwsza w PSSE inwestycja z sektora nowoczesnych usług dla biznesu.

    Mamy nadzieję, że ten sektor będzie się rozwijał. Trójmiasto jest dla niego naturalną lokalizacją ze względu na wykształcone kadry, szczególnie w kierunkach finansowych i technicznych. Centrum usług wspólnych ma tutaj rację bytu i potencjał do rozwoju. Mamy nadzieję, że centrum JUUL Labs będzie się rozwijać nie tylko w obszarze księgowości, lecz także w innych obszarach wsparcia – mówi Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

    Na Pomorzu jest wszystko, czego potrzebuje nowoczesny biznes. Oprócz całej infrastruktury technicznej, technologicznej jest doskonała łączność, powierzchnie biurowe, doskonale wykształceni ludzie, którzy mają chęć do pracy, kwalifikacje i polski etos do pracy. Tutaj jest również dobra oferta kulturalna i sportowa, przyjemnie się tutaj mieszka. To są elementy coraz częściej brane pod uwagę przez biznes, który tutaj przyjeżdża – mówi Wiesław Byczkowski, Wicemarszałek Województwa Pomorskiego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

    5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

    Ochrona środowiska

    Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

    Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

    Handel

    Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

    – Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.