Newsy

Bank Millennium po fuzji z Euro Bankiem zwiększył zasięg o 200 miast. Koszty połączenia niższe od planowanych

2020-02-07  |  06:30

– Rok 2019 był trudnym okresem dla sektora bankowego, mimo to dla Banku Millennium był to czas dalszego pozytywnego wzrostu organicznego – podkreśla Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium. Bank zakończył w listopadzie 2019 roku fuzję z Euro Bankiem, która poprawiła jego pozycję rynkową we wszystkich kluczowych wskaźnikach. Millennium podkreśla, że uważnie obserwuje rynek pod kątem przejęć i nie wyklucza kolejnych w przyszłości. W opinii prezesa ten rok będzie pełen wyzwań dla banków, ale sektor powinien sobie z nimi poradzić.

Umowę przejęcia Euro Banku podpisaliśmy w listopadzie 2018 roku, a migracja i fuzja operacyjna zostały sfinalizowane w listopadzie 2019 roku. Jest to ważna zmiana dla Banku Millennium, ponieważ zwiększa nasz zasięg o kolejnych 200 miast – mówi agencji Newseria Biznes Joao Bras Jorge, prezes zarządu Banku Millennium.

Bank podkreśla, że fuzja z Euro Bankiem była jedną z najszybszych i najbardziej bezproblemowych tego typu transakcji na polskim rynku. Jej efekt to wzrost pozycji Millennium w zakresie większości kluczowych wskaźników rynkowych. Umożliwiła ona wzrost aktywów o 22 proc. do poziomu 98,1 mld zł. Depozyty klientów grupy osiągnęły wartość 81,5 mld zł, a kredyty – 69,8 mld zł. Rekordowa sprzedaż pożyczek gotówkowych oraz efekt połączenia przyniosły podwojenie wartości portfela kredytów konsumpcyjnych do 15,1 mld zł.

Połączona sieć obu banków liczy ponad 800 placówek i zapewnia Millennium dostęp do ok. 200 lokalnych rynków w mniejszych miejscowościach. W efekcie połączenia bank zyskał też nowych klientów, których profil jest skoncentrowany głównie na pożyczkach gotówkowych i kredytach ratalnych. Po fuzji Millennium posiada kapitały własne w wysokości 9 mld zł i obsługuje 2,6 mln aktywnych klientów detalicznych, w tym 494 tys. dawnego Euro Banku. Od początku ubiegłego roku ich liczba zwiększyła się w sumie o 734 tys., co stanowi 40-proc. wzrost.

– Zyskaliśmy znacznie większe możliwości przyciągania i obsługi nowych klientów na polskim rynku. Fuzja przebiegła bardzo sprawnie, dzięki czemu dziś jesteśmy w pełni połączeni i działamy jako jeden podmiot pod marką Millennium ­– mówi Joao Bras Jorge.

Całkowite wydatki integracyjne związane z akwizycją Euro Banku będą niższe, niż pierwotnie zakładano. Wyniosą w sumie ok. 300 mln zł. Millennium prognozuje, że skuteczne dokończenie restrukturyzacji po połączeniu z Euro Bankiem powinno umożliwić uzyskanie synergii w kwocie ponad 100 mln zł już w tym roku.

 Cały czas bacznie obserwujemy rynek bankowy. Uważamy, że Bank Millennium powinien skupić się na wykorzystaniu szans, jakie stwarza  fuzja z Euro Bankiem. Jednak w kolejnych latach będziemy przygotowani na nowe możliwości przejęć, jeżeli takie się pojawią – zapowiada prezes zarządu Banku Millennium.

W ubiegłym roku Millennium wypracował 561 mln zł skonsolidowanego zysku netto i był on o 26 proc. niższy rok do roku. Przyczyniły się do tego głównie koszty integracji z Euro Bankiem, ale też zwiększenie do 233 mln zł rezerwy na ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami hipotecznymi. Bez uwzględnienia tych zdarzeń jednorazowych skorygowany zysk netto grupy Bank Millennium wzrósł o 17 proc. do 889 mln zł.

Zdaniem prezesa ryzyko prawne związane z kredytami walutowymi będzie jednym z poważniejszych, jakie stoją dziś przed sektorem bankowym.

 W naszej ocenie rok 2019 przyniósł znaczny wzrost ryzyka w systemie bankowym. Są to przede wszystkim zagrożenia związane z procesami sądowymi o kredyty frankowe oraz te wynikające z wysokiego opodatkowania i problemów niektórych banków. Mimo że sektor będzie musiał się zmagać z wysokim poziomem ryzyka, uważam, że sobie z nim poradzi – mówi Joao Bras Jorge.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

Polityka

Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

Handel

Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.