Mówi: | Agnieszka Bieńkowska |
Funkcja: | doradca podatkowy, partner |
Firma: | Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe |
Duże zmiany w podatkach dla firm. Niektóre będą oznaczać dla nich dodatkowe obowiązki
Część przedsiębiorców może w tym roku liczyć na ułatwienia podatkowe. Ci najmniejsi, z obrotami do 1,2 mln zł, skorzystają z 9- zamiast 15-proc. stawki podatku CIT. Nowe obowiązki czekają płatników podatku u źródła, a Ministerstwo Finansów po raz kolejny wprowadziło rewolucję w cenach transferowych. Zmiany nie ominęły też podatku VAT. Od stycznia skraca się okres ulgi na złe długi – VAT należny można skorygować już po upływie 90 dni niewywiązywania się przez kontrahenta z zapłaty, a nie 150 dni, jak było do tej pory.
– Głównym obszarem zmian w tym roku są przepisy w zakresie podatku dochodowego. Ich celem jest przeprowadzenie kolejnego etapu uszczelniania systemu podatkowego, chociaż z drugiej strony wprowadzono jednak kilka ulg i uproszczeń. Rozwiązaniem, które z pewnością ucieszy przedsiębiorców, jest wprowadzenie nowej, 9-proc. stawki podatku dochodowego od osób prawnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy, partner w Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe.
Nowelizacja ustawy o podatku dochodowym przewiduje, że od 2019 roku część podatników będzie mogła skorzystać z 9-proc., zamiast 15-proc. stawki CIT. Rozwiązanie dotyczy małych podatników, czyli tych, których przychody w danym roku nie przekraczają kwoty 1,2 mln euro. Skorzystają z niego także podatnicy rozpoczynający działalność gospodarczą, choć z pewnymi wyjątkami. Nowa stawka nie obejmie np. firm, które powstały w wyniku przekształceń restrukturyzacyjnych.
– Nowelizacji ulegają również przepisy określające zasady poboru tzw. podatku u źródła. Jest on pobierany przez polskie firmy wtedy, kiedy wypłacają one określone należności na rzecz firm zagranicznych. Zwykle są to należności o charakterze odsetkowym, licencyjnym, jak również należności, które wypłacamy wtedy, kiedy nabywamy zza granicy określonego rodzaju usługi. Niestety, wykonanie obowiązków nałożonych przez ustawodawcę będzie wymagało od podatników co najmniej zwiększonego nakładu pracy administracyjnej – wskazuje Agnieszka Bieńkowska.
Zdaniem ekspertów podatkowych, nowy system podatku u źródła obejmie nawet 75 proc. wypłacanych kwot. Dotychczas polskie firmy mogły stosować obniżoną stawkę albo nawet być zwolnione z podatku, zamiast płacić maksymalną wysokość. Warunkiem było posiadanie certyfikatu rezydencji lub stosownych oświadczeń.
– Wprowadzona została zasada, zgodnie z którą, aby skorzystać z preferencyjnej stawki bądź ze zwolnienia z podatku u źródła, trzeba będzie dochować tzw. należytej staranności. To rozwiązanie, które już od dłuższego czasu funkcjonuje w przepisach ustawy o VAT, natomiast z punktu widzenia przepisów podatku dochodowego jest to instytucja dość nowa. Ciekawe jest to, jak rozwinie się praktyka w tym zakresie, ponieważ przepisy z zakresu podatku dochodowego nie wprowadzają żadnej definicji ani kryteriów, na podstawie których owa należyta staranność miałaby być dochowywana – ocenia ekspertka Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe.
Zmiana dotyczy też limitu transakcji. W sytuacji, w której łączna wysokość należności wypłacanych dla tego samego podatnika w danym roku podatkowym przekracza wysokość 2 mln zł, nie będzie on mógł wtedy skorzystać z preferencyjnych stawek lub zwolnienia. Na zmianach ucierpią największe firmy. Obecnie w zależności od rodzaju czynności stawka podatku u źródła wynosi od 10 do 20 proc., ale można ją obniżyć, jeżeli przedłoży się fiskusowi certyfikat rezydencji podatkowej – nie tylko w wersji oryginalnej jak dotychczas, lecz także w kopii. Na podstawie tego dokumentu ustala się, czy możliwe jest zastosowanie międzynarodowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a krajem rezydencji kontrahenta. Zdaniem części ekspertów wielu przedsiębiorców może nie udźwignąć nowych obowiązków, bo choć otrzymają zwrot nadpłaconego podatku, to nastąpi to dopiero po kilku miesiącach.
– Od 1 lipca 2019 roku przedsiębiorcy, którzy będą wypłacali na rzecz danego podmiotu należności w kwocie przekraczającej 2 mln zł, będą zobowiązani tak czy inaczej pobierać podatek u źródła bez względu na zapisy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania albo zapisy ustawy. To jest dość dziwne rozwiązanie, oczywiście podatek zgodnie z przepisami będzie podlegał zwrotowi, natomiast tryb tego zwrotu i procedura będą dla podatników dość uciążliwe – wskazuje Agnieszka Bieńkowska.
Z 2019 rokiem zmieniają się też zasady sporządzania dokumentacji cen transferowych. Teoretycznie transakcje realizowane pomiędzy podmiotami krajowymi są z niej zwolnione, ale dotyczy to tylko sytuacji, kiedy żadna ze stron transakcji nie korzysta ze zwolnień podatkowych ani nie poniosła straty podatkowej. Dodatkowo informacje o cenach transferowych trzeba zgłaszać w formie elektronicznej.
– Utrudnieniem, zwłaszcza dla mniejszych firm w tym zakresie, mogą być regulacje, zgodnie z którymi w sytuacji, kiedy firma zobowiązana jest sporządzić dokumentację cen transferowych, zobowiązana będzie również przygotować tzw. analizę porównawczą. Do tej pory analizy porównawcze przygotowywali jedynie ci przedsiębiorcy, którzy przekraczali próg 10 mln euro, natomiast od tego roku będzie to obowiązkiem każdego podatnika dokumentującego transakcje z podmiotami powiązanym – tłumaczy ekspertka Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe.
Przedsiębiorcy mogą za to skorzystać na uldze na złe długi. Podatnik, który wystawił fakturę, a któremu kontrahent nie zapłacił w określonym czasie, może odzyskać należny podatek VAT. Można go skorygować już po upływie 90 dni, a nie jak dotychczas 150 dni zaległości kontrahenta.
Od stycznia 2019 roku obowiązują też nowe zasady opodatkowania bonów. Dotychczas przyjmowało się, że obrót nimi nie podlega opodatkowaniu podatkiem VAT.
– Teraz posiadane bony trzeba będzie zakwalifikować do jednej z dwóch kategorii. Możemy uznawać, że nasze bony są tzw. bonami różnego przeznaczenia, i wtedy zasady opodatkowania się nie zmienią. Jeżeli jednak z analizy wyjdzie, że nasz bon kwalifikuje się jako bon jednego przeznaczenia, to trzeba go będzie opodatkowywać podatkiem VAT na każdym etapie jego obrotu – tłumaczy Agnieszka Bieńkowska.
Czytaj także
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-09: Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-23: Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-24: Tegoroczne zmiany w podatku od nieruchomości budzą dużo pytań. Przedsiębiorcy apelują o doprecyzowanie przepisów
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.