Mówi: | Leszek Koziorowski |
Funkcja: | partner, radca prawny |
Firma: | Kancelaria Gessel |
Giełda potrzebuje oszczędności Polaków, by wzmocnić swoją pozycję
GPW ma ambitną strategię rozwoju, która zakłada utworzenie regionalnego centrum finansowego Warsaw Capital City. Do tego potrzebna jest jednak silna baza kapitałowa, a ta może pochodzić z oszczędności gospodarstw domowych. Na razie lokowanie pieniędzy na giełdzie nie jest powszechnym sposobem na inwestowanie, ale to może się zmieniać. Udział wartościowy inwestorów indywidualnych na GPW będzie rósł wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa.
– Na pewno powinno być silniejsza baza kapitałowa na warszawskiej giełdzie. To znaczy, że powinniśmy wspierać na wszelkie możliwe sposoby akumulację kapitałów. Obecnie kapitał pochodzi przede wszystkim z oszczędności gospodarstw domowych, więc ta akumulacja kapitału musi być albo wykorzystywana przez inwestorów indywidualnych w bezpośrednich inwestycjach na giełdzie, albo poprzez fundusze inwestycyjne czy emerytalne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Leszek Koziorowski, partner, radca prawny w Kancelarii Gessel.
Stopa oszczędności brutto w polskiej gospodarce należy do relatywnie niskich. Definiuje się ją jako różnicę między PKB a wydatkami na konsumpcję w danym roku. Według danych MFW w 2013 r. wyniosła 16,8 proc. PKB, podczas gdy w Czechach było to 21,3 proc., na Węgrzech – 20,7 proc., na Słowacji – 20,6 proc., a w Rumunii – 22,2 proc. W III kwartale 2013 r. gospodarstwa domowe zaoszczędziły równowartość 4,9 proc. PKB, reszta przypadła na oszczędności w sektorze firm i instytucji finansowych – wynika z danych NBP.
Wielkość stopy oszczędności w całej gospodarce i poszczególnych sektorach ma duże znaczenie, gdyż determinuje szybkość, z jaką przyrastają aktywa, a więc zakumulowany kapitał. Pod koniec III kwartału 2013 r. gospodarstwa domowe posiadały oszczędności w formie aktywów finansowych o wartości 1512,3 mld zł – wynika z danych NBP. Blisko 36 proc. tej sumy stanowiły pieniądze odłożone na depozytach bankowych, a 27 proc. aktywa w postaci akcji i innych udziałów kapitałowych. Niewiele mniej, bo 26 proc., stanowiły aktywa zgromadzone w funduszach emerytalnych oraz rezerwy ubezpieczeniowe. W III kwartale 2013 r. zadłużenie gospodarstw domowych wyniosło 589,8 mld zł, wobec czego ich majątek finansowy netto sięgnął 922,5 mld zł (różnica między aktywami a zobowiązaniami). To wyznacza maksymalną wielkość, jaką gospodarstwa domowe mogą przekazać na finansowanie inwestycji w gospodarce, także poprzez giełdę.
– Jeżeli ta baza kapitałowa będzie coraz większa, to będziemy mieli silny rynek kapitałowy, który będzie w stanie współpracować z sąsiednimi rynkami, a tym samym zbierać również ciekawe projekty inwestycyjne w Warszawie. Czy to będą projekty z Litwy, Ukrainy, południa Europy czy może już z Wiednia – to nie jest ważne, ale podstawą do tego jest właśnie baza kapitałowa, która musi być stworzona – uważa Koziorowski.
Budowa w Warszawie centrum kapitałowego – Warsaw Capital City – jest jednym z celów strategii GPW.2020 przygotowanej pod kierownictwem byłego już prezesa Adama Maciejewskiego. Podstawowym założeniem tego projektu jest stworzenie skutecznej platformy do mobilizacji i transferu kapitału w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Maciejewski podkreślał także w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes, że: „Nie wszystko zależy od rynku, jest to kwestia także odpowiednich programów legislacyjnych”.
– Na pewno nie służą temu zmiany związane z tak zwaną reformą emerytalną, z którą mamy obecnie do czynienia – twierdzi partner w Kancelarii Gessel.
Wielu ekspertów uznało zmiany w systemie emerytalnym jako szkodliwe z punktu widzenia rozwoju rynku kapitałowego. To dlatego, że zmniejszenie składki trafiającej do OFE i późniejsza marginalizacja funduszy zahamuje przyrost prywatnych oszczędności w postaci akcji i innych papierów wartościowych. Zamiast tego zwiększy się wartość zapisów na kontach emerytalnych w ZUS, które jednak nie są instrumentami finansowymi i nie mają wartości rynkowej. W dłuższym terminie giełda ma jednak szansę na zwiększenie dopływu prywatnych oszczędności.
– Udział wartościowy inwestorów indywidualnych w obrotach giełdy na pewno będzie rósł wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa. Postrzegam inwestorów indywidualnych jako bardzo silne osoby, bardzo silnych uczestników rynku kapitałowego w Warszawie – mówi Leszek Koziorowski.
Wzrost zamożności społeczeństwa może prowadzić do szybszego niż proporcjonalny wzrostu lokowanych środków na giełdzie, ponieważ bogaci mają większą skłonność do inwestowania w ryzykowne aktywa, takie jak akcje. Popularność giełdy jako sposobu na pomnażanie oszczędności może wzrosnąć także z powodu systemu emerytalnego, w którym stopa zastąpienia (relacja między emeryturą a pensją) będzie bardzo niska. Według prognoz sięgnie ona od 25 do 35 proc.
Większy dopływ stabilnego, długoterminowego kapitału przeznaczonego na finansowanie emerytur byłby bardzo korzystny dla przedsiębiorstw notowanych na giełdzie, gdyż pozwoliłby stabilizować rynkowe wahania. Na razie jednak oszczędności w III filarze emerytalnym są bardzo niewielkie.
– Mówi się, że udział procentowy inwestorów indywidualnych w łącznych obrotach giełdy będzie spadał. Szczerze mówiąc, nie wierzę w to. W związku ze zmianami na rynku kapitałowym uważam, że udział inwestorów indywidualnych, rozumianych jako inwestycje bezpośrednie gospodarstw domowych na giełdzie, będzie rósł. Nawet jestem w stanie sobie wyobrazić, że ten udział procentowy może dochodzić momentami do 50 proc. – ocenia Koziorowski.
Czytaj także
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.