Mówi: | Sławomir Horbaczewski |
Funkcja: | ekonomista |
Inwestycje w kryptowaluty wymagają większej ostrożności. Uregulowanie rynku może się przełożyć na większą stabilność i wiarygodność
– Przewrotnie powiem, że dobrze się dzieje, jeżeli raz na jakiś czas upadnie giełda, bo to pokazuje, że trzeba być ostrożnym, inwestując w kryptowaluty – mówi ekonomista Sławomir Horbaczewski. Jak ocenia, rynek kryptowalut będzie zyskiwać i jest wart zainteresowania, bo można na nim dużo zyskać, ale wymaga szczególnej rozwagi. Jego uregulowanie może się przełożyć nie tylko na większe bezpieczeństwo użytkowników, ale i większą stabilność. Uwzględniania w regulacjach wymaga też sama technologia blockchain, na której opierają się wirtualne pieniądze.
– Moim zdaniem rynek kryptowalut będzie coraz bardziej regulowany. Będzie rozwijać się w kierunku regulacji nakierowanych nie na ograniczenie wzrostu rynku, tylko na zwiększenie bezpieczeństwa jego użytkowników. Nie będzie regulacji zabraniających wprowadzania nowych kryptowalut, ale pojawią się takie, które będą zabezpieczały interesy osób nieposiadających wystarczającej wiedzy finansowej – mówi agencji Newseria Biznes ekonomista Sławomir Horbaczewski.
W lipcu członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego Benoit Coeure poinformował, że instytucja będzie musiała podjąć odpowiednie kroki regulacyjne w przygotowaniu na pojawienie się nowej kryptowaluty Facebooka, Libry. Z kolei w końcówce czerwca FATF (Financial Action Task Force) przedstawiła swoje zalecenia dotyczące dostawców usług wirtualnych, w tym m.in. giełd kryptowalutowych. Nowe standardy obligują je do wymieniania między sobą informacji o klientach, co jest nowością dla branży kryptowalut, dotąd opartej na anonimowości. Zalecenia FATF obejmują 37 krajów członkowskich organizacji, ale nie wiadomo jeszcze kiedy ani w jakim kształcie zostaną wdrożone przez poszczególne kraje.
Szybki rozwój kryptowalutowego rynku, rosnąca liczba ataków hakerskich i obawy o pranie brudnych pieniędzy powodują, że prace nad jego uregulowaniem prowadzą już międzynarodowe instytucje nadzorcze i rządy narodowe, w tym Polska.
– Rynek zdecydowanie będzie zmierzał w kierunku większych regulacji, lecz także w kierunku większej otwartości. Blockchain, czyli technologia, która stoi za kryptowalutami, jest coraz bardziej rozwijana, dopracowywane są jej nowe elementy – mówi Sławomir Horbaczewski. – Rynek będzie się również profesjonalizował, co oznacza, że będzie w nim uczestniczyć coraz więcej osób mądrych, doświadczonych, które będą zasilać go i kapitałem, i wiedzą.
Jak ocenia, regulacji wymagają zwłaszcza giełdy kryptowalut, ale i technologia blockchain, na której opierają się wirtualne pieniądze. Ta jest coraz częściej wykorzystywania nie tylko na rynku kryptowalut, możliwości jej zastosowania analizują m.in. banki, ubezpieczyciele i start-upy technologiczne, bo technologia tzw. łańcucha bloków jest uważana na najbezpieczniejszą obecnie metodę zapisu i przechowywania danych.
– Giełdy kryptowalut będą się w Polsce rozwijały, ten rynek będzie coraz większy, ale one wymagają odpowiednich regulacji. Tych regulacji na ten moment brakuje. Musimy też rozmawiać o technologii blockchain, bo to są rzeczy powiązane. Już dzisiaj powinniśmy bardzo intensywnie nad tym pracować, te prace powinny postępować żwawiej i przede wszystkim powinniśmy uwzględniać w tych regulacjach giełd również technologię blockchain – mówi Sławmor Horbaczewski.
Inwestycje w kryptowaluty od kilku lat biją rekordy popularności. Wirtualne pieniądze stały się pełnoprawnym aktywem w portfelach inwestycyjnych, część inwestorów postrzega je jako szansę na łatwy zarobek, dużo większy w porównaniu z tym, co oferuje rynek regulowany. Według badań brytyjskiej firmy GetLiving, 27 proc. milenialsów uważa bitcoina za lepszą inwestycję niż zakup nieruchomości. W ocenie ekspertów uregulowanie tego rynku – poza zapewnieniem bezpieczeństwa inwestorom – mogłoby przełożyć się na jego większą stabilność i wiarygodność.
– Moim zdaniem rynek kryptowalut to ciekawy rynek. Jeżeli w odpowiednio ostrożny sposób do niego podchodzimy, to możemy bardzo wiele zyskać finansowo, bo ten rynek będzie się rozwijał – mówi Sławomir Horbaczewski.
Jak podkreśla, inwestowanie w kryptowaluty wymaga jednak ostrożności i zdrowego rozsądku. Ryzyko związane z takimi inwestycjami potwierdza też upadek polskiej giełdy Bitmarket.pl, która z dnia na dzień ogłosiła utratę płynności. Branża szacuje, że w jej depozytach były bitcoiny o łącznej wartości ok. 110 mln zł, a klienci mają niewielkie szanse na odzyskanie pieniędzy, bo rynek nie jest regulowany ani nadzorowany.
– Dobrze, jeżeli raz na jakiś czas jakaś giełda upadnie. To pokazuje, że trzeba być ostrożnym, że nie wszystko złoto, co się świeci. Przede wszystkim trzeba zawsze szukać drugiego dna. Kupując jakikolwiek produkt w sklepie, czytamy na etykiecie, co tak naprawdę w nim jest. Inwestując na giełdzie kryptowalut też szukajmy o nich informacji – skąd one się wzięły, kto jest ich właścicielem, w jaki sposób funkcjonują, jaką mają kapitalizację – przestrzega ekonomista.
Czytaj także
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.