Newsy

Obywatele Ukrainy mogą już przesyłać pieniądze do swoich bliskich poprzez bankomaty. Nie muszą mieć konta czy karty

2019-06-18  |  06:30

Według szacunków Narodowego Banku Polskiego w Polsce przebywa obecnie ok. 1,2 mln Ukraińców, z czego ok. 800 tys. na stałe. W związku z zarobkowym charakterem ich pobytu w Polsce chcą mieć stałą możliwość przesyłania pieniędzy rodzinom i bliskim, którzy pozostali na Ukrainie. Do tej pory było to znacznie utrudnione. Dlatego Euronet Polska, we współpracy z Ria Money Transfer, uruchomił w połowie czerwca usługę szybkiego transferu środków na Ukrainę za pomocą aplikacji myRia – cały proces odbywa się intuicyjnie i szybko, a środki są do podjęcia w zasadzie od ręki.

– Obcokrajowcy, którzy mieszkają w Polsce, mają potrzebę transferowania pieniędzy do innych krajów. Często nie mają własnego konta bankowego, więc potrzebują szybkiego i bezpiecznego sposobu przesyłania środków bez chodzenia do banków, bez pośrednictwa kanałów bankowych czy korzystania z rachunku. Niezbędne jest rozwiązanie, które pozwoli im przesyłać pieniądze do domu, do swoich bliskich bez udziału standardowych kanałów bankowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ignacio Reid, Chief Operations Officer w Ria Money Transfer.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ubiegłym roku wydano blisko 329 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców, a w ujęciu rocznym ich liczba wzrosła o 40 proc. Zdecydowana większość (238 tys.) została wydana obywatelom Ukrainy – liczba zezwoleń na pracę dla Ukraińców w ubiegłym roku zwiększyła się o niemal 1/4. Dane ZUS pokazują z kolei, że składki na ubezpieczenia społeczne w Polsce płaci już ok. 610 tys. obcokrajowców – pięciokrotnie więcej niż jeszcze w 2014 roku. Na przestrzeni tych pięciu lat liczba płacących składki Ukraińców zwiększyła się blisko 13-krotnie (z 35,5 tys. na początku 2014 roku do 454,5 obecnie).

Polska jest od kilku lat najbardziej atrakcyjnym rynkiem dla migrantów zza wschodniej granicy – zarówno pod względem zarobkowym, jak i kulturowym. Liczba pracowników – fizycznych i umysłowych – z Ukrainy stale rośnie. NBP szacuje, że obecnie przebywa ich w Polsce w sumie ok. 1,2 mln – z czego ok. 800 tys. na stałe. W związku z zarobkowym charakterem ich pobytu w Polsce – chcą oni mieć stałą możliwość przesyłania pieniędzy bliskim, którzy pozostali na Ukrainie – najczęściej są to osoby z najbliższej rodziny.

– Od kilku lat obserwujemy stale rosnący udział obywateli Ukrainy, którzy mieszkają i pracują w Polsce. Mają oni swoje potrzeby związane z pomocą bliskim, rodzinom i przyjaciołom, którzy pozostali na Ukrainie. Dlatego Euronet Polska i Ria Money Transfer wprowadzają przekazy na Ukrainę, które mają im to umożliwić w łatwy i szybki sposób – mówi Robert Midura, Country Manager Euronet Polska.

– Ta usługa pozwoli obcokrajowcom mieszkającym w Polsce przesyłać pieniądze do domu bez potrzeby zakładania konta w banku czy nawet posiadania karty kredytowej – dodaje Ignacio Reid.

Usługa przekazów pieniężnych, skierowana głównie do obywateli Ukrainy pracujących w Polsce, ruszyła w połowie czerwca, ale już na początku tego roku bankomaty Euronetu zostały przystosowane do obsługi obywateli Ukrainy w ich ojczystym języku. Dzięki tym modyfikacjom i specjalnej aplikacji mobilnej myRia – przekazywanie gotówki na Ukrainę ma odbywać się intuicyjnie i w zasadzie natychmiastowo.

Usługa jest efektem współpracy dwóch największych dywizji grupy kapitałowej Euronet Worldwide, czyli największego operatora bankomatów w Europie i jego siostrzanej spółki Ria Money Transfer, jednego z liderów oferowania przekazów pieniężnych na świecie.

– Opracowaliśmy aplikację dla obcokrajowców mieszkających w Polsce, którzy chcą przesyłać pieniądze do domu, np. na Ukrainie. Wystarczy ją pobrać, zarejestrować się i wykonać transakcję – w tym celu należy podać miejsce przesłania pieniędzy, adresata, kwotę i sposób odbioru w miejscu docelowym. Gdy użytkownik poda już wszystkie te informacje – aplikacja wygeneruje kod kreskowy. Z nim należy się udać do dowolnego bankomatu Euronetu, żeby opłacić transakcję. Jeśli nadawca dysponuje kartą kredytową lub debetową, może z jej pomocą dokonać płatności. Jeśli takiej karty nie ma, może zapłacić gotówką w jednym z bankomatów Euronetu pozwalających na wpłacanie pieniędzy – tłumaczy Ignacio Reid, Chief Operations Officer w Ria Money Transfer.

Aplikację mobilną myRia – dostępną w języku polskim, angielskim i ukraińskim – można pobrać z App Store lub Google Play. Następnie trzeba się zalogować i utworzyć konto klienta. Po pozytywnym procesie weryfikacji, można zlecić transfer pieniędzy na Ukrainę – w tym celu wystarczy wskazać odbiorcę, kwotę przekazu i wygenerować kod transakcji. Następnie przekaz trzeba opłacić – można to zrobić kartą płatniczą lub gotówką w bankomacie Euronetu.

– Przekaz na Ukrainę będzie można nadać we wszystkich bankomatach. Obecnie Euronet Polska ma ponad 7,7 tys. urządzeń i we wszystkich taki przekaz będzie można opłacić z wykorzystaniem karty płatniczej, a w ponad 3 tys. urządzeń także w formie gotówkowej – precyzuje Robert Midura, Country Manager Euronet Polska.

Przy bankomacie lub wpłato-bankomacie Euronet konieczne jest wybranie opcji „myRia&Euronet” na ekranie powitalnym lub na ekranie „Transakcje bez karty”. Następnie należy podać wygenerowany kod transakcji (lub zeskanować kod kreskowy z aplikacji myRia przy użyciu czytnika zainstalowanego na bankomacie) i opłacić przekaz. Po akceptacji transakcji wydrukowanie zostanie potwierdzenie.

– Zaznaczę, że należy uregulować transakcję przed północą w dniu jej wykonania. W przeciwnym wypadku transakcja zostanie anulowana, co spowoduje konieczność przeprowadzenia nowej, następnego dnia. To oznacza, że w dniu zlecenia transakcji mamy czas do północy, żeby udać się do jednego z bankomatów Euronetu – tłumaczy Ignacio Reid – Po przejściu przez wszystkie etapy transakcji aplikacja wygeneruje numer PIN, który posłuży do odbioru środków. PIN należy przekazać beneficjentowi na Ukrainie, który uda się z nim do jednego z punktów, gdzie wypłaci pieniądze w gotówce. Aplikacja ma funkcję przekazywania informacji, więc kod PIN można przesłać za pośrednictwem usługi WhatsApp lub SMS-em.

– Przekaz w bankomacie lub wpłato-bankomacie będzie można zlecić w języku ukraińskim. Taka funkcjonalność istnieje w naszych urządzeniach już od końca lutego br. Oprócz języka polskiego urządzenia wspierają również angielski i niemiecki – dodaje Robert Midura.

Usługa transferu środków na Ukrainę jest dostępna 24/7, a opłata za każdy przekaz pieniędzy jest uzależniona od wysokości przekazu i wyświetlana w aplikacji myRia. Po zaakceptowaniu transakcji jest ona automatycznie potrącana z kwoty przekazu.

– Koszty ponoszone przez klienta zaczynają się od 9 zł, co nie jest wygórowaną kwotą. Ten koszt wrasta nieznacznie – w zależności od kwoty transakcji. Ponadto maksymalna kwota transakcji wynosi 3 tys. euro, przy czym limit transakcji przeprowadzanych w okresie 90 dni wynosi 13 tys. euro. Istnieje możliwość przesłania większej sumy, ale w takim przypadku klient musi się z nami skontaktować i przedłożyć dodatkowe dokumenty – mówi Ignacio Reid.

Przekaz można zrealizować bez konieczności posiadania rachunku bankowego. Wszelkie formalności załatwia się za pośrednictwem aplikacji myRia, a przekazane środki można odebrać w którymkolwiek z 20 tys. punktów partnerskich Ria na Ukrainie. Co istotne, pieniądze są dostępne w zasadzie od ręki.

– Ria ma na Ukrainie rozległą sieć ponad 20 tys. punktów, w których można odbierać pieniądze. Są to oddziały banków i innych instytucji, gdzie klienci mogą pobrać przesłane im środki. Jeżeli mają jakiekolwiek wątpliwości lub pytania dotyczące ich lokalizacji – zważywszy że nasza usługa może być dla nich nowością – mogą skorzystać z bardzo przydatnej funkcji aplikacji, czyli lokalizatora punktów odbioru pieniędzy. Pozwala on na odnalezienie konkretnego punktu spośród tych 20 tys. Wystarczy wpisać nazwę miejscowości lub swój adres, żeby uzyskać informacje o najbliższym punkcie, gdzie można się udać po odbiór środków – mówi Ignacio Reid.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

Ochrona środowiska

Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

Handel

Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.